FIFA 20: Tryb Kariery przejdzie lifting

Gracze lubujący się w zarządzaniu będą mieli co robić w najnowszej Fifie. Do produkcji trafi szereg zmian, które nieco wypolerują funkcjonowanie ciut zaśniedziałej już zakładki w menu.

Z punktu widzenia gameplayu najważniejszą zmianą będzie dodanie systemu Dynamicznego Potencjału Zawodnika. Koniec z nudnym systemem wypalania – forma naszego ulubionego gracza może się zmieniać na więcej sposobów, prezentując zupełnie inny poziom co sezon. Dla osób niezaznajomionych z Fifą brzmi to pewnie jak oczywistość, ale tutaj to nowość – dotychczasowe mechaniki potencjału nie oferowały zbyt wiele.

Rozbudowaniu ulegnie sposób obliczania morali zawodników. Fakt, że wezwiemy piłkarza z ławki zamiast ze składu podstawowego, wpłynie na jego samopoczucie, a pupilki trenera zdecydowanie bardziej odczują "ojcowskie" wsparcie. Traktowanie piłkarza, dobre czy złe, odbije się na jego zachowaniu realniej niż dotąd.

Twoje menedżerskie alter ego rozgada się za sprawą nowych opcji w rozmowach i konferencjach oraz uzyska nowy wygląd dzięki rozbudowanemu edytorowi. Zostanie on poszerzony o wiele fryzur, wzrostów oraz presetów tak, żeby kolejne ubrane w garniaki postaci nie wyglądały jak spod jednej sztancy (a mogli po prostu zasięgnąć rady u kolegów z Maxis).

Naprawiono też dużo błędów. Niektóre mogą wywołać jedynie pobłażliwy uśmiech i sprowokować żarty o nowych wersjach Fify będących jedynie płatnymi aktualizacjami. Np. wiecie, że nowa odsłona pozwoli nam posiadać aż osiem zapisów trybu kariery naraz?!

Premiera FIFA 20 została zaplanowana na 27 września.