16
18.10.2019, 08:24Lektura na 3 minuty

Crusader Kings II: Od dzisiaj symulator kazirodztwa i wbijania noża w plecy papieżowi jest darmowy

Przyznajcie, czego jak czego, ale takiego ruchu się po Paradoksie nie spodziewaliście.


Witold Tłuchowski

Każdy z nas kocha tzw. wielkie strategie. Naprawdę, po prostu nie wszyscy spędzili przy nich wystarczająco dużo godzin – mało kto się nie uśmiechnie, gdy po latach starań uda mu się w końcu Zakonem Krzyżackim zwasalizować tę irytującą Rzeczpospolitą (lub milion innych scenariuszy). A że najważniejsi przedstawiciele gatunku to gry Paradoksu... więc wszyscy kocham Paradox.

No dobra, żarty na bok – jestem świadomy, że model biznesowy obrany przez wydawcę wzbudza niemałe kontrowersje wśród graczy. Dziesiątki DLC do każdego tytułu, płatna zawartość, która czasem powinna być po prostu w podstawce czy wydawanie ewidentnie wybrakowanych produkcji, aby potem uczynić je świetnymi dzięki dodatkom. Ale godzę się na to, ponieważ wiem, że w innym przypadku taka Europa Universalis IV mogłaby w ogóle nie powstać bądź zatrzymać się w rozwoju jakieś 3 lata temu (zresztą czasy najgorszych rozszerzeń minęły już parę lat temu, a takie Stellaris – mam wrażenie – cierpi na to w dużo mniejszym stopniu).

Do meritum jednak – mające już ponad 7 lat Crusader Kings II, dla wielu najlepsza gra Paradoksu, stało się zupełnie darmowe. Rzecz jasna mówimy tylko o wersji podstawowej, która mimo że wciąż sympatyczna, zyskuje naprawdę wiele po dokupieniu paru dodatków. Te akurat są przecenione o połowę, więc jeżeli czailiście się na któryś z nich, rzućcie okiem. Dla tych zaś, którzy nie wiedzą ni w ząb, o co chodzi w CK2: w tytule tym wcielamy się w średniowiecznego władcę (od hrabiego, poprzez księcia i króla, na cesarzu kończąc) w okresie od 1066 do 1453* (dzięki DLC możemy zacząć rozgrywkę nawet w 769 w czasach Karola Wielkiego), a naszym głównym celem jest przetrwanie. I to nie państwa, którym władamy (chociaż byłoby super), a naszego rodu. Wszystko dlatego, że po śmierci kontrolowanego monarchy, wcielamy się w któreś z jego potomstwa – i już nasza w tym głowa, żeby progenitura była odpowiednio ustawiona i nikt nie kwestionował jej praw do tronu (np. niepokorne młodsze rodzeństwo lub obrażony wuj – na szczęście są alternatywne metody rozwiązywanie takich sytuacji). Gdy dodamy zasadę dobrze znaną ze szkoły – „wasal mojego wasala nie jest moim wasalem” – do tego polityczne łączenie rodów z różnych stron Europy (wcielać się np. we władców muzułmańskich można i tysiące innych zależności... Ach, CK2 potrafi być przygodą z lekkim erpegowym posmakiem, której nie da wam żadna inna gra.

Najważniejsze więc: Crusader Kings II znajdziecie za darmo TUTAJ. Polecam każdemu chociaż się przekonać, czy nie przypadnie mu do gustu – mimo że na początku może przerazić skomplikowaniem, dość szybko okazuje się, że sama rozgrywka jest całkiem prosta. Dobrym polem do eksperymentów jest Irlandia – łatwo dojść tam nawet do władzy królewskiej.

*Zgadujcie wydarzenia, które ustaliły takowe ramy czasowe. Wiem, że wiecie.


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze