Steam: Do oferty powrócą gry Electronic Arts?
Jest to wątpliwe, chociaż...
Nie da się ukryć, że 2019 pecetowym graczom kojarzyć się będzie ze sklepowymi wojnami. Ambitna ofensywa Epic Games Store wywołała w branży ogromne poruszenie, a twórcy Fortnite'a znaleźli potężnych sojuszników m.in. w Ubisofcie. Doprowadziło do tego, że oferta najważniejszego do tej pory gracza na rynku – Steama – stała się nieco mniej atrakcyjna. W końcu platformę omijają niektóre tytuły Koch Media, nowe produkcje francuskiego wydawcy czy już od dłuższego czasu spora część gier od Electronic Arts. To ostatnie może się jednak zmienić.
Pierwszy plotki o powrocie wydawcy marnotrawnego pojawiły się jeszcze w marcu. Wtedy to Valve podczas Game Developers Conference przedstawiło światu nowy wygląd bibliotek swojego sklepu. Uwagę graczy przyciągnęła zwłaszcza jedna produkcja widoczna u dołu.
Mirror's Edge Catalyst na pecetach trafiło tylko na Origina, stąd pewne zdziwienie wywołało pojawienie się jej na prezentacji konferencji. Ponieważ jednak platforma pozwala na dodawanie gier spoza Steama do biblioteki, większość uznała, że najpewniej chodzi o to. Teraz jednak doszły kolejne poszlaki sugerujące, iż coś może być na rzeczy. Przede wszystkim jeden z użytkowników dokopał się do takiej informacji:
looks like EA are indeed getting ready to come back to steam
— lashman (@RobotBrush) October 22, 2019
:) pic.twitter.com/p5KVTlu40c
Ciekawe, prawda? Gdyby okazało się to prawdą, oznaczałoby to, że tak czy owak przy włączaniu gry uruchamiałby się Origin – tak jak ma to miejsce przy Uplayu. Inną ciekawą rzeczą zauważoną przez TheNerdMag jest aktualizacja Dragon Age'a II na platformie Valve – tytułu wycofanego przed laty ze steamowej sprzedaży. Mianowicie przed niespełna tygodniem Steam Database zarejestrowało nowy „pakiet sklepowy + klucza” (oficjalne tłumaczenie Steama) dla produkcji Bioware'u. Zgodnie z definicją „pozwala on sprzedawać aplikację w Sklepie Steam oraz wedle uznania generować klucze, które aktywują tę samą treść”. W tym samym czasie w zakładce DLC doszły dwie pozycje związane z „kluczem uprawnień”. Sami zresztą możecie to sprawdzić TUTAJ.
Czy którakolwiek z powyższych rzeczy potwierdza powrót gier EA na Steama? Właściwie to nie, bo w gruncie rzeczy nie wiemy, na czym polegają te zmiany i czy nie są jakąś rutynową czynnością. Warto jednak pamiętać, że ktoś kombinuje przy tym temacie. W końcu wcale byśmy się nie obrazili, gdyby okazało się to prawdą. Może chociaż niektóre tytuły?
Czytaj dalej
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.