Age of Empires IV: W grze nie będzie mikrotransakcji, ale pojawią się dodatki
Na kształt tych ostatnich wpływ będą mieli gracze.
Niedawno otrzymaliśmy wprawdzie nieco więcej informacji o Age of Empires IV, ale że wciąż jest tego jak na lekarstwo, cenny wydaje się każdy szczegół. Sama rozgrywka nadal pozostaje tajemnicą, jednak dyrektor kreatywny, Adam Isgreen, opowiedział nieco o modelu biznesowym i ponownie potwierdził, że pograć będzie można zarówno w ramach klasycznej dystrybucji jak i abonamentu Xbox Game Pass.
Ważniejszy wydaje się natomiast drugi wątek, czyli wsparcie popremierowe. W Age of Empires IV zabraknie klasycznych mikrotransakcji, bo według Isgreena nie mają one racji bytu w grze strategicznej. Twórcy nie wykluczają jednak większych dodatków, a na ich kształt wpływ będą mieli gracze. Ekipa planuje konsultować się z odbiorcami i pytać ich o to, co chcieliby zobaczyć w najbliższym czasie, a następnie czynić zadość ich oczekiwaniom.
Co ciekawe dodatki mają trafić także do wydanego niedawno remastera „dwójki”, przy czym autorzy najpewniej darują sobie kolejne cywilizacje, bo na starcie i tak jest ich aż 35. Bardziej prawdopodobne są nowe mechaniki czy tryby, o co apelować ma zresztą scena profesjonalna.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.