3
15.01.2020, 09:59Lektura na 2 minuty

Monster Hunter: World z rekordem; dodatek Iceborne sprzedaje się świetnie

Aż tutaj słychać huk szampanów otwieranych w Capcomie.


Witold Tłuchowski

Będący przez lata nieco w defensywie Capcom powrócił do ekstraklasy i chyba nikt temu zaprzeczy. Ich Monster Hunter był jednym z największych hitów 2018, a w zeszłym roku graczy oraz krytyków zachwyciły remake Resident Evil 2 i Devil May Cry 5. Co prawda w nadchodzących miesiącach jedyną większą premierą firmy zdaje się odświeżony trzeci Resident, ale wierzymy, że Japończycy trzymają jeszcze coś w zanadrzu – być może już na konsole następnej generacji (no co, pomarzyć zawsze można).

Także styczeń zaczął się dla wydawcy naprawdę dobrze – pecetowa premiera Iceborne, dodatku do Monster Hunter: World, pozwoliła produkcji cieszyć się na Steamie największą popularnością od czasu premiery – i to mimo tego, iż opinie samych graczy na temat gry były mieszane, przede wszystkim z powodu licznych problemów technicznych i wydajnościowych portu. Dzięki świetnemu wynikowi na komputerach tytuł osiągnął kolejny sukces: Capcom pochwalił się teraz, że Iceborne wysłał do sklepów (i sprzedał cyfrowo) ponad 4 miliony sztuk na wszystkich platformach (wersja na Xboksa One dostępna jest tylko w Ameryce i Europie).

Dodatkowo łączna liczba kopii Monster Hunter: World, która trafiła na sklepowe półki i bezpośrednio na dysku graczy, 2 stycznia przekroczyła 15 milionów. Tytuł ten pozostaje więc poza zasięgiem innych produkcji Capcomu (drugie na liście Resident Evil 5 ma wynik o połowę gorszy). Cała seria Monster Hunter może się zaś dziś pochwalić 61 milionami sprzedanych (tj. wysłanych do sklepów etc.) egzemplarzy.


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze