16
3.05.2020, 17:13Lektura na 2 minuty

Assassin’s Creed Valhalla: Nie będzie grindu, ale będą rajdy

Do tego nakreślono, jak z grubsza ma wyglądać podbijanie regionu.


Stanisław „Wokulski” Falenta

Assassin’s Creed Valhalla budzi spore emocje wśród graczy. To pierwszy Asasyn osadzony w świecie nordyckiej mitologii, settingu zarówno śmiałym jak i długo oczekiwanym przez wiele osób. O szczegółach nadchodzącej produkcji rozpisuje się szerzej redakcyjny kolega Cursian. Dziś z kolei dowiadujemy się nowych informacji na temat systemu walki oraz rajdów.


Więcej informacji o Assassin's Creed Valhalla znajdziesz w naszej zapowiedzi 

 

Jak mówi dyrektor kreatywny produkcji Ashraf Ismail w rozmowie z australijskim portalem Press Start, system walki w Valhalli ulegnie przebudowie. Nasz oręż będzie wiernie oddawać broń z epoki. Do naszej dyspozycji zostaną oddane miecze, cepy czy też rozmaite rodzaje toporów – wszystko ma zachowywać odpowiednie uczucie „ciężkości”.

Nowością będzie możliwość trzymania dwóch dowolnie wybranych broni naraz (nie wybranego setu, jak w Odyssey). System ma być na tyle giętki, że pozwoli nam nawet na chwycenie dwóch tarcz, nie pytając przy tym o sens naszego działania. Usprawniono też uzbrojenie przeciwników, którzy mają nas zaskakiwać nawet po 20 godzinach poświęconych na grę.

Do produkcji trafią też… rajdy, które przeprowadzimy za pomocą ujawnionej wcześniej nowej atrakcji, jaką jest (możliwa do rozbudowy) wioska. Ich członków zwerbujemy nie tylko z naszego przyczółka, ale i ze świata gry. Pozwolą na zdobycie surowców potrzebnych do rozbudowy chat i budynków.

Mają one ogółem grać dużą rolę i być czymś więcej, niż tylko doklejonym elementem gameplayu. Zdaniem Ismaila dużo pracy włożono w rozwój przyjaźni z członkami osady, którzy mają być czymś więcej niż zapełniającymi ją NPC-ami. Każdy z nich będzie miał na przykład wyjątkową twarz oraz zarys charakteru.


Zobacz pierwszy zwiastun Assassin's Creed Valhalla

 

Kilka słów padło też na temat znaczenia „podbijania Anglii” obecnego w grze. Otóż, w każdym z odwiedzanych regionów będą znajdowali się liderzy oraz inni wpływowi ludzie, z którymi będziemy mogli zawierać sojusze, atakować oraz pokonać. Clou tego średnio zaawansowanego i wpływającego na rozgrywkę systemu ma być budowanie poczucia bezpieczeństwa wspomnianej osady – pewność, że nikt jej nie zaatakuje.

Dziennikarze nie omieszkali też zapytać o grind, który zarzucano poprzednim odsłonom serii. Dyrektor kreatywny stwierdził, że Valhalla stara się go uniknąć poprzez skupienie się na osobistej wędrówce głównego bohatera oraz odpuszczeniu graczom części gry, które ich nie zainteresują.


Czytaj dalej

Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze