Monster Hunter Rise w tydzień od premiery stał się drugą najpopularniejszą odsłoną serii
Capcom ma kolejny hit, choć World nie musi się raczej obawiać o swoją pozycję.
Seria Monster Hunter nigdy nie mogła narzekać na brak popularności, ale do niedawna jej popularność na Zachodzie nie była aż tak duża. Wszystko zmienił wydany w 2018 World, bijąc wszelkie rekordy cyklu jeszcze w tygodniu premiery gry. W ciągu następnych miesięcy tytuł stał się najpopularniejszą produkcją w całej historii Capcomu (ok. 17 milionów kopii), kładąc fundamenty pod kolejne sukcesy.
Zmierzający tylko na Switcha Rise triumfalnego marszu swojego starszego kolegi powtórzyć raczej nie mógł – w końcu początkowo miał pojawić się na tylko jednej platformie – ale z pewnością pozostawał jedną z najważniejszych premier 2021. Być może jednak odrobinę nie doszacowaliśmy potencjału produkcji.
Capcom ogłosił bowiem, że w ciągu tygodnia od debiutu Monster Hunter Rise do sklepów wysłano ponad 5 milionów egzemplarzy gry. Czyni to z niego drugą (lub trzecią, jeżeli liczyć Iceborne, dodatek do World) najpopularniejszą odsłonę MoHuna w historii. Zaznaczmy przy tym, iż Monster Hunter: World identyczny rezultat uzyskał w trzy dni.
Biorąc pod uwagę, że Nintendo Switch wciąż sprzedaje się świetnie, a na początku 2022 Monster Hunter Rise trafi również na pecety, wynik ten na pewno zostanie jeszcze znacząco poprawiony.
Czytaj dalej
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.