1
około 17 godzin temuLektura na 2 minuty

11 bit studios milczy w sprawie Projektu 8 i nie odpowiada na pytania akcjonariusza. Anulowana gra pochłonęła 50 mln złotych

Choć 11 bici są prawnie zobowiązani do ujawniania różnego rodzaju informacji, to konsekwentnie nie chcą bardziej szczegółowo przedstawić sprawy anulowanego Projektu 8.


Michał Gąsior

Od czasu wydania Frostpunka 2 relacje akcjonariuszy z 11 bit studios nie są tak dobre, jak wcześniej – co prawda koszt produkcji gry zwróciły się błyskawicznie, jednak taki wynik nie zadowolił akcjonariuszy, stąd doszło do spadku wartości firmy. Sytuacji nie poprawiło The Alters i w momencie, gdy firma kreśli plany na przyszłość (chcąc wydać 4 niezapowiedziane jeszcze gry), to osoby, które w nią zainwestowały, patrzą w przeszłość i domagają się szerszych wyjaśnień co do anulowania Projektu 8.

Niezapowiedziana gra według oficjalnej komunikacji miała sporo trudności produkcyjnych, a także powstawała w korzystniejszym czasie dla zakładanej konwencji rozgrywki, zatem jednocześnie generowała nadmiarowe koszta, a także coraz większe ryzyko niezwrócenia się po premierze. Takie wyjaśnienia jednak nie wystarczyły akcjonariuszom, którzy chcieli wiedzieć, dlaczego doszło do skasowania Projektu 8 i przepalenia 50 mln zł.

Podczas ostatniego walnego zgromadzenia akcjonariuszy z 12 czerwca jeden z uczestników dopytywał o całą sprawę zarząd, ale ku jego zaskoczeniu, otrzymał dość wymijającą odpowiedź (via Bankier).


Pierwszy raz wziąłem udział w WZA 11bit. Zadałem w jego trakcie pytania Radzie Nadzorczej spółki, która była całkowicie nieprzygotowana i nie umiała odpowiedzieć na proste pytania dotyczące P8. Przewodniczący Rady Nadzorczej poprosił o zadanie pytań na piśmie, co też uczyniłem. Odpowiedzi na zadane pytania nie otrzymałem. […].


Akcjonariusz złożył listę pytań dotyczących Projektu 8 do zarządu spółki. Znalazły się na niej choćby te dotyczące wyników otwartych testów gry z sierpnia 2024 roku czy stopnia ukończenia projektu i liczby przekroczonych kamieni milowych. Dopytywał się również o kompetencje jednego z trzech reżyserów odpowiedzialnych za projekt.

Zrobił to w trybie art. 428 Kodeksu spółek handlowych, który zobowiązuje zarządy spółek do „udzielenia akcjonariuszowi na jego żądanie informacji dotyczących spółki, jeżeli jest to uzasadnione dla oceny sprawy objętej porządkiem obrad”. Przepis ten w szczególnych przypadkach pozwala na udzielenie pisemnej odpowiedzi poza walnym zgromadzeniem. Spółka ma na to jednak maksymalnie 2 tygodnie, a w tym przypadku termin minął (akcjonariusz dodał, że 11 bit studios miało ustnie dać mu do zrozumienia, że nie odpowie na jego pytania), dlatego też sprawa została zgłoszona do Komisji Nadzoru Finansowego.

Czas pokaże, czy 11 bit studios faktycznie ujawni szczegółowe informacje o Projekcie 8, których domaga się akcjonariusz i czy pomoże to (lub jeszcze bardziej zaszkodzi) w obliczu niekorzystnej sytuacji giełdowej firmy. Być może będzie to też okazja do dowiedzenia się czegoś więcej o samym funkcjonowaniu studia.


Czytaj dalej

Redaktor
Michał Gąsior

Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.

Profil
Wpisów497

Obserwujących1

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze