Adrian Chmielarz jest zachwycony Clair Obscur: Expedition 33. „To zdumiewająco imponujące”
Jeden z najsłynniejszych polskich twórców gier zabrał głos w sprawie hitu ostatnich tygodni.
Jak już wszyscy wiemy, Clair Obscur: Expedition 33 oczarowało w ostatnim czasie recenzentów (w tym naszego Jaqpa), graczy, a także – jak się okazuje – twórców innych gier. Nad debiutanckim tytułem francuskiego Sandfall Interactive rozpływał się już m.in. scenarzysta serii Dragon Age, teraz zaś głos zabrał jeden z najsłynniejszych developerów z naszego kraju: Adrian Chmielarz.
Twórca Painkillera opublikował na Twitterze obszerny wpis, w którym podzielił się swoimi spostrzeżeniami na różnych płaszczyznach. Zaczął od tego, że jako projektant chętnie rozpisałby się bardziej na temat tego, co go urzekło – czyli m.in. systemu walki, struktury narracji czy przedstawienia świata – oraz tego, co niekoniecznie mu przydało do gustu (QTE, interfejs).
Jako producent, którego rolę pełniłem przez tyle lat, zajmując się wieloma sprawami, chciałbym podkreślić ogromne osiągnięcie, jakie reprezentuje ta gra: stworzenie czegoś na taką skalę z pomocą tak niewielkiego zespołu. Zgadza się, napisy końcowe trwają długo, ale uwierzcie mi: to wciąż zdumiewająco imponujące. I nawet prawie rozumiem, jak to osiągnięto za pomocą tak wielu mądrych decyzji. Prawie.
W dalszej części wpisu Chmielarz stawia się w roli scenarzysty i chwali na całego jakość dialogów obecnych w Clair Obscur: Expedition 33, umiejętne kreowanie podtekstów i ukrytych znaczeń, a także doskonałe odwzorowanie emocji bohaterów za pomocą technologii motion capture. Bardzo miłych słów jest tu jak widać mnóstwo, lecz te najważniejsze polski twórca zostawił sobie na koniec.
Ponad wszystko jednak, jako gracz, muszę podzielić się jednym. Nie czułem czegoś takiego wobec gry od bardzo dawna. Jasne, nie będę już nigdy dzieciakiem, który odpalił Final Fantasy VII i niebywale zachwycił się tym, że istnieje coś tak niesamowitego, ale Expedition 33 jest tego blisko. Tak bardzo blisko.
Na koniec Chmielarz nazywa Clair Obscur: Expedition 33 cudem i poleca zagrać w ten tytuł każdej osobie ceniącej gry. No cóż, kim jestem, by się z nim nie zgodzić.
Czytaj dalej
Jaka gra była pierwszą inspiracją twórcy Clair Obscur: Expedition 33? Pewnie zgadniecie serię, ale odsłonę już niekoniecznie
Twórca Clair Obscur: Expedition 33 twierdzi, że produkcja gry u dużego wydawcy zajęłaby ćwierć wieku
Clair Obscur: Expedition 33 sprzedaje się dwukrotnie lepiej niż największe jRPG na Steamie. Sandfall Interactive znalazło sposób, by przyciągnąć graczy
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.