3
27.10.2023, 07:15Lektura na 5 minut

Alan Wake 2: Całkiem hardkorowy horror wzorcowy [RECENZJE]

Pierwsze recenzje Alana Wake'a 2 sugerują świetny horror, któremu mogą zaszkodzić pewne przestoje w trakcie rozgrywki i, jak większości tegorocznych premier, irytujące problemy techniczne.


Samuel Goldman

Już dziś premierę ma wyczekiwany hit Remedy – Alan Wake 2 będzie w pewnym stopniu kontynuował wątki podjęte w poprzedniej części, ale także takie, które pojawiły się w Control, czyli poprzedniej grze tego studia. Już teraz wiemy, że Alan także otrzyma DLC i nawet te darmowe mają być istotne. Jednak zanim przejdziemy do endgame’u, wypadałoby sprawdzić bazową grę... Na tę chwilę Alan Wake 2 radzi sobie bardzo dobrze, co odzwierciedlają wyniki w popularnych agregatorach: 89/100 na Opencriticu, a 88/100 dla wersji PS5 i 92/100 dla pecetowej na Metacriticu mówią same za siebie.

Leśne licho z Bright Falls niesie wieść, że Alan już ustawił się w długiej kolejce po tytuł gry roku, a ja sprawdziłem, czy Remedy faktycznie ma powody do otwierania szampana.

Kelsey Raynor z VG247 nie bierze jeńców i już w tytule stwierdza, że Alan Wake 2 to najlepszy horror psychologiczny w ostatnim czasie. Nieco później pojawia się chyba największa pochwała, jaką może otrzymać komputerowy straszak:


Gra przywołuje na myśl Silent Hill w swoim najlepszym wydaniu. Ta wyprawa do najgłębszych, najciemniejszych zakątków umysłu naszego bohatera przenosi nas do Mrocznego Miejsca, porównywalnego z Innym Światem Silent Hilla, ale terror czający się w zakamarkach psychiki nie jest nawet w połowie tak dosadny, jak horrory Masahiro Ito. Zamiast tego stajesz twarzą w twarz z cieniami i sylwetkami znajomych ludzi, którzy są coraz bardziej dziwni. Twoje śledztwo będzie miało wiele momentów i scen wprawiających w zakłopotanie lub śmiech, jednak skłoni cię też do kwestionowania wszystkiego.


Kelsey Raynor, VG247

Ja się trochę zasłodziłem od tego lukru, ale to jeszcze nie koniec:


Jest mnóstwo smaczków dla fanów gier Remedy, filmów Davida Lyncha oraz książek Stephena Kinga. Alan Wake 2 ma surrealizm dzieł Lyncha i fragmenty wyrwane prosto z powieści Kinga. Mimo tego styl gry, częściowo zaczerpnięty od Kubricka, jest całkowicie odrębny.


Kelsey Raynor, VG247

Będziecie zdziwieni, gdy powiem, że Kelsey dała Alanowi 5/5? Ciężko było znaleźć recenzję, w której dla odmiany ktoś miał do powiedzenia coś negatywnego, ale w pewnym sensie mi się to udało – w recenzji niderlandzkiego Power Unlimited przeczytamy:


Ta gra łączy najlepsze pomysły, motywy i światy stworzone przez Remedy w coś na wzór metafizycznego komentarza na temat sztuki i kreatywności (…). Zdarza się, że twórcy przedkładają swoje szalone pomysły nad rozgrywkę, przez co kilka etapów gry ociera się o nudę.


Power Unlimited

Kiedy Sam Lake potwierdził długość gry, wspominałem, że dla mnie pewnie czas ten wzrośnie trzykrotnie. Aż tak dobrze podobno nie jest, ale…


Nie liczcie na uzyskanie odpowiedzi na wszystkie pytania. Niektóre rzeczy pozostają niejasne, bo taki był zamysł, a nie z uwagi na swoje głębsze znaczenie. Pewne kwestie muszą pozostać owiane lekką tajemnicą. Być może po zebraniu wszystkich dowodów otrzymacie wszystkie odpowiedzi, ale to będzie wymagało szukania znajdziek i odkrywania sekretów, co powinno zająć około 40 godzin.


Power Unlimited

Ostatecznie gra otrzymała 88/100 i oprócz lekkiej nudy, dostało jej się za problemy techniczne. To całkiem podobnie jak w recenzji Daltona Coopera z Gameranta, który narzeka na żmudne fragmenty rozgrywki:


Na papierze pomysł wygląda świetnie, ale zabawa w detektywa to w Alanie Wake’u 2 ogromna porażka. Gra zawodzi w kwestii zainteresowania nas i wciągnięcia w swoje tryby. Nie trzeba myśleć o tym, gdzie umieszczać konkretne dowody, w większości przypadków konkluzja i tak jest oczywista, a pomyłki w żaden sposób nie są karane.


Dalton Cooper, Gamerant

Troszkę dostało się też walce, która – choć przyrównywana do nowszych Residentów – nie jest wystarczająco rozbudowana i częsta:


Alan Wake 2 przypomina tradycyjny survival horror, a walka będzie wydawać się znajoma dla fanów nowszych odsłon Resident Evil (…). Strzelanie jest mocne, przyjemne, jednak walczymy zbyt rzadko. Wielu wrogów można po prostu ominąć. Puryści mogą uznać to za zaletę, ale większość ukończy grę z kolekcją flar i apteczek, jakich nigdy nie mieli okazji użyć.


Dalton Cooper, Gamerant

W dalszej części recenzji dostaje się też problemom natury technicznej, czyli przede wszystkim glitchom, które mogą zostać naprawione w pierwszym patchu, ale też ostatecznie miałkiej historii, jak również zbyt wielu tanim jump scare’om towarzyszącym nam podczas tego koszmaru. Dalton ocenił Alana Wake’a 2 na „tylko” 3,5/5 i jest to w tym momencie jedna z najniższych wystawionych not. A oto niektóre z pozostałych:

  • GameSpot – 10/10;
  • Dexerto – 5/5;
  • Hardcore Gamer – 9/10;
  • PCGamesN – 9/10;
  • Gram.pl – 9/10;
  • Gry-Online.pl – 8.5/10;
  • Guardian – 4/5.

Wszystko jak na razie wskazuje na to, że sequel gry sprzed 13 lat się obronił i stanął na wysokości niełatwego zadania. W nadchodzących dniach przekonamy się, czy opinie graczy będą tożsame z zachwytami recenzentów.


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1073

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze