3
5.09.2023, 14:15Lektura na 2 minuty

Alone in the Dark: Premiera przesunięta, by zrobić miejsce dla Alana Wake’a

Na powrót klasycznego horroru w nowej odsłonie będziemy musieli poczekać nieco dłużej.


Samuel Goldman

Zapowiedź powrotu Alone in the Dark, choć plotkowało się o niej już wcześniej, była o tyle zaskakująca, że nieoczekiwanie wraca do życia pierwowzór komputerowych survival horrorów. Jednocześnie nie mami nas obietnicami wielkiej przygody, a obiecuje skromniejsze doświadczenie i pozwala już teraz zagrać we wprowadzający od przygody prolog, dzięki czemu sprawdzimy klimat oraz gameplay nadchodzącej produkcji.

Do tej pory Alone in the Dark miało ukazać się 25 października, ale dzisiaj opublikowano informację, że będziemy musieli poczekać nieco dłużej – nowa data premiery została wyznaczona na 16 stycznia 2024 roku. Powody? Całkiem sensowne. Pamiętacie, że Remedy chciało zrobić miejsce dla wszystkich gier wydawanych w podobnym okresie, więc przesunęło nieznacznie Alana Wake’a II? Bardzo podobnie tłumaczona jest obsuwka Alone in the Dark, z którym twórcy nie chcieliby wskakiwać pomiędzy Alana i nowego Spider-Mana.

Z jednej strony szkoda, bo błądzenie po posiadłości Derceto jako Edward Carnby, w którego wcielił się David Harbour („Stranger Things”) oraz Emily Hartwood (w rej roli Jodie Comer, znana z „Obsesji Eve”) smakowałoby zdecydowanie lepiej jesienią. Z drugiej obsuwka to zawsze dobra wiadomość dla graczy – trzeba poczekać nieco dłużej, ale developerzy zyskują nieco więcej czasu na dopięcie wszystkiego na ostatni guzik. Szkoda tylko, że wszystko przesunęło się aż do przyszłego roku, a nie na koniec obecnego.

Ja już zapisałem w kalendarzu wycieczkę do Derceto na 16 stycznia. Oprócz pecetowców, wybrać mogą się też posiadacze PS5 oraz Xboksów Series X|S.


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1500

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze