American McGee prosi fanów, by przestali go pytać o kolejną część Alice

Niedawno pisaliśmy o tym, że gra Alice: Asylum została ostatecznie anulowana, a American McGee opuszcza branżę rozrywki elektronicznej. Redakcyjny kolega Sam wyjaśniał, że naciskanie na EA, by dało kolejnej Alicji zielone światło, nie przyniosło upragnionych przez fanów rezultatów. Wspomniał również o tym, że American McGee pokazał finalną wersję całej „biblii” dotyczącej projektu Alice: Asylum.

Przygotowane rysunki, modele, pomysły i plan produkcji z pełnym harmonogramem, ostatecznie zostały przekazane do Electronic Arts, lecz po kilku tygodniach korporacja wróciła z odpowiedzią. EA zdecydowało się zrezygnować z finansowania takiego projektu, natomiast w kwestii praw odpowiedziało, że seria jest ważną częścią katalogu produkcji i sprzedanie lub udzielenie licencji nie wchodzi w grę.
McGee poinformował, że w związku z tym wyczerpał wszystkie możliwości prowadzące do powstania nowej gry z serii i jest to oficjalny koniec Alice: Asylum. Dodał również, że kończy swoją przygodę z produkcją gier, bo nie ma już pomysłów ani energii, a w przyszłości nie będzie zainteresowany angażowaniem się w żadne inne projekty związane z Alicją.
Nie wszyscy zrozumieli rezygnację American McGee
Sytuacja jest o tyle dziwna, że mimo tak dosadnych słów, fani nadal wypytują twórcę o kontynuację Alicji. Na oficjalnej stronie Patreon uśpionego projektu Alice: Asylum, McGee napisał:
Bardzo bym chciał, żeby ludzie przestali mnie wypytywać o wszystko, co ma związek z Alice. Kwestia dotycząca praw jest niezwykle prosta: Alice należy do EA i to oni wszystko kontrolują.
American McGee napisał jeszcze, że dodatkowe pytania powinny być kierowane do Electronic Arts, a nie do niego. On sam chciałby się już odciąć od tego tematu i mieć trochę spokoju. Przy okazji dodał, że jest w stanie zrozumieć, iż to trudne dla fanów serii, lecz w pewnym momencie trzeba zrozumieć, że nie da się już zrobić niczego więcej.
McGee ponownie wyjaśnił, że EA postanowiło zabić projekt i nie da się tego zmienić. Ewentualna decyzja po stronie fanów serii może być taka, że w końcu pójdą dalej, tzn. przestaną żyć martwym projektem. Jeżeli natomiast ktoś chce walczyć i naciskać na EA, wtedy oczywiście ma do tego prawo, lecz McGee nie chce w tym uczestniczyć i prosi o uszanowanie tej decyzji.
Czytaj dalej
4 odpowiedzi do “American McGee prosi fanów, by przestali go pytać o kolejną część Alice”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
To ZAMKNIJ, a nie ZAHIBERNUJ Patreona cwaniaku, ludzie pytają, bo tak długo, jak są wspierającymi i Patreon pozostaje aktywny, mają do tego pełne prawo, ponieważ hibernacja daje złudne nadzieje, że może, w przyszłości, coś jeszcze z tego wyjdzie. McGee nie chce sobie zakręcić kurka z darmową forsę, a jeszcze pyszczy, że ludzie śmią go pytać o stan projektu. Krzyż na drogę, od czasu Alicji 2 i tak nic ciekawego nie zrobił.
Jego Patreon, może z nim robić, co chce. Tak samo jak ludzie mogą się z niego wypisać, prawda? Nikt ich nie zmusza do płacenia.
Z jednej strony tak, z drugiej nie. Tego typu argumentami można tłumaczyć wszelkie nadużycia, o ile nawet nie zbrodnie, a warto zwrócić uwagę, że z nadużyciem mamy właśnie do czynienia. Wszak ten Patreon powstał w konkretnym celu i w momencie gdy wiadome się stało, że ten cel nie zostanie zrealizowany, należy go po prostu zamknąć (Znalazłyby się również osoby, które powiedziałyby, że należy zwrócić otrzymane pieniądze, ale nie idźmy już tak daleko).
Nie zamknął Patreona, by ludzie mieli dostęp do discorda. Poza tym usunął każdy tier oprócz 1$. Patreon najprawdopodobniej zostanie usunięty w najbliższym czasie. Wiem, bo jestem patronem. No, i po co się tak pienić, koledzy?