Apex Legends to żyła złota? Respawn specjalnie otwiera nowe studio

Apex Legends okazało się strzałem w dziesiątkę, ponieważ tytuł zyskał dużą popularność wśród graczy. Wiecie co to znaczy? To znaczy, że nadszedł czas na deklaracje typu: Apex stanie się serią popularną przez najbliższe 15 lat. To znaczy, że należy wyzbyć się wszelkich hamulców i ogłosić Apex nowym bóstwem rozrywki elektronicznej. Zresztą, co ja wam będę tłumaczył, przecież sami wiecie jak to działa.

Jeżeli jakaś marka zapowiada się na obiecującą maszynkę do robienia pieniędzy, to trzeba kuć żelazo póki gorące. Właśnie dlatego Respawn Entertainment otwiera trzecie studio w Madison, Wisconsin. Pokieruje nim Ryan Burnett, który wcześniej pracował dla Epic Games, a do tego jeszcze spędził 14 lat z serią Call of Duty, gdy pracował dla Raven Software.

Z długich wypowiedzi dla gamesindustry.biz dowiedzieliśmy się, że zdaniem ludzi z Respawn Entertainment, Apex ma szansę być popularną serią przez następne 15 lat. Wybaczcie, jeśli mam lekko alergiczną reakcję na tego typu zapewnienia… Po prostu odnoszę wrażenie, że korporacje zaskakująco często lubią wypowiadać się w ten sposób, a potem często kończy się to zupełnie inaczej, niż pierwotnie zapowiadano.

Tak czy inaczej, wieloletnie plany dla Apeksa to fakt, a Respawn Entertainment chce to rozegrać na spokojnie. Trzeba robić nowe sezony do gry, a te powinny mieć odpowiednio wysoką jakość i spełniać potrzeby graczy.

Daniel Suarez (senior vice president of operations w Respawn) podkreślił, że nowa zawartość do gry, która pojawia się co 90 dni, wcale nie jest tworzona w tak krótkim czasie i wszystko zależy od konkretnego przypadku. Czasem nowy content potrzebuje 180 dni, czasem nawet 360 dni lub więcej. Innymi słowy, strumień nowej zawartości do takiej gry usługi, to w gruncie rzeczy dobrze rozplanowany maraton.

Apex Legends

Ilość jest ważna, lecz dla Respawn Entertainment ostatecznie liczy się przede wszystkim jakość i podobno właśnie dlatego niezbędne jest otwarcie kolejnego studia. Co ciekawe, Daniel Suarez powiedział nawet, że jeśli ta wielka machina wciąż będzie rosnąć, czyli np. Apex Legends będzie zyskiwać na popularności, wtedy otwarcie jeszcze wyższej liczby nowych studiów nie jest wykluczone. Oczywiście w tej chwili priorytetem jest nowy oddział w Wisconsin.

Na koniec warto przypomnieć, że w tej wielkiej maszynie, wszystko musi działać w dwie strony. Właśnie dlatego jakiś czas temu pisaliśmy o tym, iż ogromny zespół testerów Apex Legends został zwolniony przez kierownictwo EA. Z jednej strony wzrosty i nowe studia, z drugiej masowe zwolnienia, mniej więcej tak to od zawsze działa.