Apple zdecydowanie odradza umieszczanie zalanego iPhone’a w ryżu

Raczej każdy z nas spotkał się z informacją, że zalany sprzęt elektroniczny można uratować poprzez wsadzenie go do torebki z ryżem, który wchłonie nadmiarową wilgoć. Przesąd ten postanowiło obalić Apple, które w swoim poradniku dotyczącym radzenia sobie w przypadku dostania się cieczy do wnętrza smartfonu wyraźnie zaznaczyło, że ryż może okazać się nie tyle pomocny, ile wręcz szkodliwy.

Ryż na ratunek

Mimo tego, że przytoczone we wspomnianym poradniku wskazówki tyczą się iPhone’ów, pozostałe smartfony są zbudowane na tyle podobnie, że śmiało można je stosować również i w przypadku tworów firm pokroju Samsunga, Motoroli lub Xiaomi.

Jak już zostało napomknięte, Apple zdecydowanie odradza umieszczanie zalanego telefonu w torebce z ryżem. Dlaczego? Otóż istnieje szansa na to, że „małe cząsteczki ryżu uszkodzą iPhone’a”. Jeśli liczyliście na nieco bardziej złożone i obszerne wyjaśnienie, to muszę was zawieść – to jedyna mądrość, którą w tej kwestii postanowiło podzielić się Apple. Korporacja nie zaleca także suszenia urządzenia przy pomocy zewnętrznych źródeł ciepła, przedmuchiwania go z wykorzystaniem sprężonego powietrza lub wtykania w złącza obiektów pokroju wacików i ręcznika papierowego.

Jak więc poradzić sobie z zalanym smartfonem? Najlepiej pozostawić go samego sobie ze złączem ładowania skierowanym w dół, dzięki czemu wszelka pozostała w sprzęcie ciecz będzie w stanie wypłynąć. Mimo tego, że proces ten może trochę potrwać, warto przeboleć te kilka (lub kilkanaście godzin) spędzonych bez telefonu, aby mieć pewność, że zdążył on w pełni wyschnąć i można podpiąć go do ładowania bez ryzyka wywołania zwarcia.

Będąc już w temacie iPhone’ów, warto przypomnieć, że kalifornijska korporacja podobno pracuje nad składanym modelem swojego smartfona, aczkolwiek bieżące prototypy nie należą do najbardziej obiecujących. Co więcej, pomysł na stworzenie autonomicznego samochodu również nie został pogrzebany, aczkolwiek auto, jeśli w ogóle kiedykolwiek zadebiutuje, będzie znacznie odbiegało od swojego oryginalnego projektu.