około 9 godzin temuLektura na 4 minuty

Atomfall niesamowicie denerwuje recenzentów. Z jednej strony wkurza niedoróbkami, z drugiej urzeka i nie pozwala odejść od ekranu [RECENZJE]

Myśleliście, że Assassin’s Creed Shadows podzieli branżę?


Krzysztof „Gwint” Jackowski

Atomfall bardzo długo starał się zedrzeć z siebie miano „Fallouta w brytyjskim wydaniu” – konkretnie od pierwszego zwiastuna, który wręcz ociekał wyspiarską nacją z okresu lat sześćdziesiątych, oczywiście w atomowym wydaniu. Twórcy zdawali sobie z tego sprawę, jednak próby były daremne i ostatecznie zaprosili graczy do sprawdzania zwiastunów rozgrywki, a także samej gry, która na dniach zadebiutuje na rynku. Zanim jednak społeczność wyda osąd, to pierwsze noty przypadną recenzentom, którzy są w wielu przypadkach rozdarci.

Niestety dla Rebellionu nie dlatego, że udało im się stworzyć ponadczasowe dzieło, które na nowo zdefiniuje gatunek erpegów akcji. Większość recenzji, które obecnie znajdują się w sieci, wskazują, że największym problemem Atomfalla jest jego rozgrywka, która nie przynosi wystarczającej satysfakcji. Liam Croft na łamach Push Square skrytykował między innymi system skradania.


W grze istnieje system skradania oraz prosta mechanika, która zaalarmuje pobliskich przeciwników, jeśli ci przyuważą nas w miejscu dla nas niedozwolonym. Oba te elementy wydają się jednak wprowadzone na siłę. Mimo że nie jest to jedyny sposób na zabawę w grze, to angażujemy się w walkę na tyle często, że odbiera to ogólną przyjemność z rozgrywki. Atomfall jest zdecydowanie najlepszy, gdy rywalizujesz z oponentami słowem, bawiąc się przy tym w szpiega niczym James Bond, a nie uderzasz wroga w głowę kijem do krykieta.


Liam Croft, Push Square

Narzekań na rozgrywkę jednak ciąg dalszy, bo oprócz niesatysfakcjonującej strzelaniny, Atomfall zdaniem Toma Orry’ego jest również niezbalansowany pod kątem poziomu trudności, a system wskazówek, które mają pomóc nam zorientować się w następnym celu misji – nieprecyzyjny.


Gra wydaje się niesprawiedliwa, a nie wymagająca. Co bardziej frustrujące, nie byłem nawet pewien, co mam robić, gdzie się udać, nie mówiąc już o tym, jak mam przetrwać wszystkie brutalne napady z bronią, która nie dałaby rady naruszyć nawet puszki fasoli. Zamiast wskazywać ci bezpośrednio, gdzie masz się udać, Atomfall wykorzystuje system wskazówek, w którym otrzymujesz pewne informacje, które mają w założeniu pomóc w zorientowaniu się, gdzie położony jest następny punkt przygody. Nie wygląda to z początku, jak życie prawdziwego szpiega, a w połączeniu z frustrującymi potyczkami, jedynie wybija z rytmu i denerwuje. 


Tom Orry, Eurogamer

Dobrze, to co takiego Atomfall robi, że recenzenci są tak mocno podzieleni? Największa siła nowego dzieła Rebellionu była widoczna od pierwszego zwiastuna gry – świat i klimat. Alexandra Hobbs podkreśla jego piękno oraz spójność w recenzji dla Ginx.tv.


Każda ze stref gry jest niesamowicie szczegółowa. Jeśli kiedykolwiek wybrałeś się na wycieczkę po brytyjskiej wsi, łatwo zauważyć, jak wiele uwagi i wysiłku Rebellion włożyło w dokładne odwzorowanie nastroju. Choć modele postaci niezależnych mogą miejscami wyglądać nieco drewnianie, to otoczenie z nawiązką rekompensuje wszelkie niedociągnięcia. Pofałdowane wzgórza i wapienne chaty są cudownym i nad wyraz przyjaznym widokiem w tym niebezpiecznym i nieprzyjaznym świecie Atomfalla.


Alexandra Hobbs, Ginx.tv

To, co jednym nie przypadnie do gustu, spodoba się innym. Richard Seagrave pochwala podejście Rebellionu, które zostawia graczowi decyzję, gdzie pójdzie dalej, co pocznie oraz w jaki sposób osiągnie swój cel.


Umieszczając cię w centrum tajemnicy, Atomfall daje ci swobodę osiągnięcia celu na wiele sposobów dzięki wciągającemu mechanizmowi poszlak. Gra jest wciągająca od samego początku do końca, urzeka podczas odkrywania różnych lokacji, spotykania dziwacznych bohaterów niezależnych i angażuje podczas walki. Gdy już odkryjesz jedno zakończenie, prawdopodobnie wskoczysz do gry ponownie, aby odkryć kolejne.


Richard Seagrave, GameSpew

Jakie ostatecznie noty przypadły Atomfallowi po zebraniu wszystkich podzielonych recenzentów w jednym miejscu? Metacritic wskazuje średnią na poziomie 76 punktów, podczas gdy OpenCritic jest bardziej pobłażliwy – tutaj wynik zatrzymał się na rezultacie 79 oczek. Atomfall zadebiutuje 27 marca na PC, PS4, PS5, Xboksach One oraz Series X/S.


Czytaj dalej

Redaktor
Krzysztof „Gwint” Jackowski

Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.

Profil
Wpisów818

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze