Baldur's Gate 3: Piąta łatka „odmuli” akt trzeci. Absurdalna przyczyna błędu

Prezes Larian Studios chwali się wydajnością Baldur's Gate'a 3 osiągniętą na słabszym Xboksie Series S, na czym w przyszłości mogą skorzystać wszyscy. Obecni gracze mają jednak problem. Ostatnia aktualizacja nr 4 naprawiła sporo błędów, ale też... wprowadziła nowe. Jednym z najdotkliwszych jest znaczne spowolnienie dalszych części gry, a zwłaszcza – i tak już nie grzeszącego wydajnością – aktu trzeciego. Niektóre osoby grające na słabszym sprzęcie lub PlayStation 5 uważają wręcz, że od pewnego momentu nie da się przejść dalej. Inne zaś – że wszystko jest w porządku. Tę palącą kwestię postanowił wyjaśnić sam Larian (to znaczy osoba pisząca komunikaty PR-owe).

Okazuje się, że chodzi o dość absurdalny, nowy błąd związany z... nadmiernym rozpamiętywaniem kradzieży czynionych przez postać. Developerzy wywołali go, naprawiając inny problem związany ze zbyt czujnymi strażnikami. W skrócie: im bardziej wczuwasz się w kieszonkowca, tym gorzej chodzi twój Baldur. Dlatego nie wszyscy mieli ten problem.

Nie ukrywam, że studio opisuje tę przyczynę dość mętnym językiem:

Jest jednak dobra wiadomość. Problem został namierzony, rozwiązany i w tym tygodniu ukaże się w związku z tym Patch #5. Nie wiemy, co jeszcze przyszykowali twórcy, ale skoro to nie hotfix, to możemy spodziewać się też różnych nowinek.

Z pewnością firmie zależy także, aby problemy związane z końcem gry, do którego dociera coraz więcej odbiorców, nie położyły się cieniem na wynikach głosowania The Game Awards, kiedy mamy zresztą poznać datę premiery portu na Xboksa. Choć na Golden Joystick Awards już udało się rozbić bank i odejść z siedmioma statuetkami, w tym oczywiście GOTY.