Black Myth: Wukong gromadzi tłumy, a nawet jeszcze nie wyszedł. W benchmark „gra” ponad 70 tys. osób

Od pierwszych zwiastunów było wiadome, że będziemy mieli do czynienia z jedną z najładniejszych gier na rynku, jednak po tak długim czasie efekt „wow” mógł trochę stopnieć. Finalny zwiastun Black Myth: Wukong pokazał jednak, że mimo czterech lat od pierwszej zapowiedzi tytuł nadal jest bardzo świeży pod kątem oprawy wizualnej i trzyma najwyższy rynkowy poziom. Dlatego też nie trzeba się dziwić, że gracze mogą mieć pewne obawy o warstwę techniczną produkcji. 

Z tej okazji twórcy opublikowali na tydzień przed premierą benchmark gry, który można pobrać na Steamie. Wspominaliśmy wcześniej o Deadlocku, który tworzy precedensy, a nawet nie został oficjalnie wydany? To wyobraźcie sobie, że w Black Mytha „gra” aktualnie ponad 72 tysiące osób, a wynik ten ciągle rośnie (pewnie gdy to czytacie, to rekord jest już lekko nieaktualny). 

Oczywiście ten tekst to informacja pół żartem, pół serio, jednak warto zwrócić uwagę na skalę popularności, jaką wygenerowała produkcja Game Science na przestrzeni ostatnich miesięcy. Finałowy zwiastun gry, pomimo że zawiera masę niedoróbek, w ciągu kilku dni bez zająknięcia zdobył grubo ponad milion wyświetleń na samym YouTubie. Mimo wszystko te są jasnym sygnałem na to, że warto uruchomić Black Myth: Wukong Benchmark, zanim skusimy się na zakup gry w dniu premiery.

PS Tekst nie został jeszcze opublikowany, a zrobiło się już ponad 80 tysięcy. Ale jaja.