Blood Bowl 3: Już w przyszłym roku wbijemy topór w plecy przeciwnika przy piłce

Od premiery drugiej części naszej ulubionej gry sportowej, w której liczba kontuzji wielokrotnie przewyższa końcowy wynik punktowy, minęły już prawie 4 długie lata. Trudno nie zauważyć, że przez ten czas wszyscy fani okładania się do nieprzytomności (co najmniej) na boiskach Starego Świata nie mieli zbyt wielu alternatyw dla swojej pasji. Chociaż gra jakiś czas po premierze puchła o nową zawartość, a liczba dostępnych drużyn (czyli inaczej mówiąc ras) dobiła ostatecznie aż do 24, każdy miłośnik tej atrakcyjniejszej odmiany futbolu amerykańskiego zgodzi się, że najwyższa pora na kolejną część.
Do podobnego wniosku doszli widocznie twórcy obydwu poprzednich odsłon, Cyanide, postanawiając w końcu stworzyć godnego następcę. Jak poinformował wydawca tytułu, wdzięcznie brzmiący Bigben, Blood Bowl 3 ma towarzyszyć premierze najnowszej edycji stołowego Blood Bowla i z tego powodu będzie opierać się na jego świeżych i jeszcze ciepłych zasadach. Nie wiemy przy tym, czy obok trybu turowego powróci (porzucona w sequelu oryginału) możliwość toczenia rozgrywki w czasie rzeczywistym. Więcej informacji mamy poznać w najbliższych miesiącach (być może na Gamescomie?), a sama gra ma pojawić się na rynku w 2020.
Czytaj dalej
-
„Spider-Man: Beyond the Spider-Verse” z nową datą premiery. Wbrew pozorom...
-
Nowa gra studia odpowiedzialnego za Disco Elysium na kolejnym zwiastunie. Fani...
-
Alan Wake 2 w październikowym PS Plusie Essential. To nie wszystko, co szykuje...
-
Wolverine powraca. Nowy zwiastun wyczekiwanej gry Insomniac Games
4 odpowiedzi do “Blood Bowl 3: Już w przyszłym roku wbijemy topór w plecy przeciwnika przy piłce”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Sama rozgrywka w tej serii mnie nie kupiła, ale jej klimat i oprawa jest super. Wołałbym żeby zamiast trzeciej części Game Workshop (twórcy gry planszowej) zainteresowali by się stworzeniem serialu albo jakieś animacji osadzonej w realiach tego sport.
Oby nie Epic Store Exclusive…
Obie części bardzo mi się podobały…ALE, nie obraził bym się gdyby w którejś części zrezygnowali z konwencji stołowej turówki i zrobili z Blood Bowl grę sportową w stylu NFL czy innej Fify.
Jeżeli tylko nie przegną z okrojeniem liczby ras na rzecz DLC, a w dniu premiery gra nie będzie kosztować 150+ zł, kupię na pewno! Poprzednie części miały sporo wad, ale szlag! ile dały radochy, to moje.