rek

„Borderlands”: Pierwsze opinie potwierdzają, że jest naprawdę źle

„Borderlands”: Pierwsze opinie potwierdzają, że jest naprawdę źle
Jeśli ktoś jeszcze miał co do tego wątpliwości, to „Borderlands” zapowiada się na istną katastrofę.

Kto by się spodziewał! Lata w tzw. development hell, opóźnianie premiery, gmeranie w scenariuszu przez niezliczonych specjalistów, organizowanie kosztownych dokrętek… Nie oszukujmy się: „Borderlands” Eliego Rotha od początku zdradzało tendencje do bycia gniotem. Potwierdzały to już wcześniejsze plotki, nietrudno było to przewidzieć również po kolejnych trailerach.

Recenzenci powoli coraz odważniej wypowiadają się po pokazach przedpremierowych i tylko przytakują, że mamy szykować się na jedną z największych katastrof tego roku.

Mogę się wreszcie przyznać, że widziałem „Borderlands” i jest naprawdę źle. Bardzo chciałem polubić ten film, ale nudna fabuła i kilka słabych ról, a do tego utknięcie w dziwnym rozkroku pomiędzy sprawianiem wrażenia drogiego i taniego jednocześnie czyni go strasznym niewypałem.

https://twitter.com/SmatthewAF/status/1821056580751913225

„Borderlands” to tragedia. Znajdziemy tu każdą możliwą sztampę, ekranizacja zamienia zamęt i wyobraźnię znane z gier w pozbawionego życia, nieśmiesznego i odpychającego wizualnie gniota z denerwującymi postaciami i obsadą bez krztyny chemii.

https://twitter.com/AdriCaporusso/status/1821041077018882518

Ale żeby nie było znalazła się także jedna opinia, która zwraca uwagę na coś pozytywnego

Embargo na opinie w social mediach spadło i mogę przyznać, że „Borderlands” przykłada niewiarygodną wagę do szczegółów dla tych, którzy znają gry. Ale nie wiem, czy to wystarczy, by ludzie przestali oskarżać ten film o podrabianie „Strażników galaktyki”.

https://twitter.com/SKonMovies/status/1821041076167377236

Jeśli wciąż chcecie się przekonać na własne oczy, to przypominam, że „Borderlands” ma premierę już 9 sierpnia. W ekranizacji hitu Gearboksa zobaczymy Cate Blanchett wcielającą się w Lilith, a towarzyszyć jej będą m.in. Kevin Hart jako Roland, Jamie Lee Curtis jako dr Patricia Tannis, Ariana Greenblatt jako Tiny Tina oraz Florian Munteanu w roli Kriega. No i Jack Black, który podłożył głos Claptrapowi.

3 odpowiedzi do “„Borderlands”: Pierwsze opinie potwierdzają, że jest naprawdę źle”

  1. RewolwerowanyRewolwr 8 sierpnia 2024 o 07:50

    No kto by się tego spodziewał?

  2. Pewnie cała kasa poszła na obsadę i nie starczyło na resztę. Klasyczny Uwe Boll – a to nawet nie był on.

  3. Jeszcze nie byłem na tym w kinie a już tutaj taka infromacja.

Dodaj komentarz