Byli pracownicy Annapurny z własnym studiem. Zajmą się m.in. „Władcą pierścieni”
Niewiele brakowało, by w zeszłym roku studio Annapurna Interactive przestało istnieć. Spór z założycielką firmy doprowadził do sytuacji, w wyniku której cały zespół złożył wypowiedzenia. Na fotelu prezesa wylądował z kolei Hector Sanchez, zastępując na nim Nathana Gary’ego. Ostatecznie byli developerzy Annapurny założyli własne studio, choć jeszcze nie znamy jego nazwy.
Wygląda natomiast na to, że twórcy będą mogli pracować nad tytułami, które należały wcześniej do Private Division. Jak podaje Bloomberg (via Game Developer), konkretnie chodzi tu o kolejną produkcję spod szyldu Władcy Pierścieni, czyli Tales of the Shire, a także serię Kerbal Space Program oraz niezapowiedziany projekt tworzony przez studio Game Freak znane głównie z rozwijania uniwersum Pokemonów.
Przypomnijmy, że Private Division zostało w ubiegłym roku sprzedane przez Take-Two. Szef firmy, Strauss Zelnick, wyjaśnił nam, dlaczego podjęto taką decyzję, ale nie zdradził, kto był kupcem. Teraz wiemy już, że była to firma Haveli Investments, która dogadała się z byłymi pracownikami Annapurny i przekazała im prawa do gier Private Division (wyłączając No Rest for the Wicked, które jest dalej wspierane przez Take-Two).
Pozostaje teraz tylko czekać na oficjalne potwierdzenie tych doniesień ze strony developerów. Być może w najbliższych tygodniach dowiemy się nieco więcej o planach byłych pracowników Annapurny, a przy okazji miło byłoby też poznać nazwę ich nowo założonego studia.
Czytaj dalej
-
Condemned: Criminal Origins zniknęło ze sklepów. Klimatyczny horror dostanie remaster?
-
Znany aktor z Grand Theft Auto 5 jest za tym, by GTA...
-
Silent Hill 2 ponownie sklasyfikowany przez ESRB. Wkrótce premiera na Xboksach...
-
Dyrektor artystyczny Deus Eksa ostro o remasterze. „Co do cholery? To nie powinno...
