Były szef PlayStation przewiduje premierę PS6. „Cykle generacji konsol robią się coraz dłuższe”

W ostatnich miesiącach słyszeliśmy wiele plotek i przecieków dotyczących tego, jak może wyglądać premiera PlayStation 6. Jeden z insiderów, KeplerL2, sugerował na przykład, że Sony może chcieć wydać dwie wersje nadchodzącej konsoli. Jeśli natomiast chodzi o premierę kolejnej generacji, to w listopadzie ubiegłego roku pojawiły się doniesienia sugerujące, że nowy sprzęt pojawi się na rynku za niecałe 3 lata. Miałoby to na pewno sporo sensu, bo jeśli spojrzymy na to, ile lat dzieliło poprzednie generacje, to wydanie PlayStation 6 powinno przypaść na rok 2027.
Jednak były prezes PlayStation, Shuhei Yoshida, twierdzi, że sprawa może wcale nie być taka prosta. W rozmowie z VentureBeat wspomniał o tym, że czasy się zmieniły, a cykle generacji konsol trwają coraz dłużej.
[Cykle generacji konsol – dop. red.] robią się coraz dłuższe. Ostatni trwał 7 lat. Jeśli ten też tyle potrwa, to zobaczymy nowy w 2027 roku. Nie mam żadnych informacji na temat następnego PlayStation, ale wydaje mi się, że jest na to trochę za wcześnie. Generacja PS5 została spowolniona przez problemy produkcyjne. Wydaje mi się, że jeśli kolejna konsola PlayStation ukaże się w 2028 roku, to będzie to słuszny termin. Microsoft miał przeciek na temat planu na rok 2028. Być może pojawią się wtedy razem.
Wciąż pozostaje jednak pewna szansa na to, że Yoshida może się mylić. W ostatnim czasie pojawiły się bowiem informacje o tym, że Sony testuje już najważniejsze podzespoły nowej konsoli. Pozostaje nam zatem tylko czekać i ewentualnie obserwować przy okazji ruchy Valve, które ponoć również pracuje nad swoją konsolą.
Czytaj dalej
7 odpowiedzi do “Były szef PlayStation przewiduje premierę PS6. „Cykle generacji konsol robią się coraz dłuższe””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Trudno, żeby generacje były krótsze, jeśli przez dwa lata po premierze nie wydano na nie żadnych gier.
A kiedy będzie premiera gry na PS5?
W prawie 5 lat od tzw. nowej generacji, na PS5 ukazał się np. remake Dark Soulsów i Astro Boy. To jedyne tytuły – całe DWA! – dostępne tylko na tej konsoli, które mnie interesują. Resztę mam na PC. Tym sposobem przestałem być klientem Sony. No, prawie, bo wciąż mam sporo rzeczy do ogrania na PS4 i akurat do tej konsoli wracam często, ostatnio np. do Driveclubu. Jak koncertowo zmarnowano potencjał tej gry, a przy okazji zamknięto studio, to jakiś absurd. A jeśli wyniki sprzedażowe gry w stosunku do poniesionych kosztów były niewystarczające, to dlaczego nie powalczono różnymi sposobami o ich poprawę (aktualizacje, wydarzenia, nowe wyścigi, pojazdy, trasy, działania promocyjne). Wygląda to wręcz tak, jak gdyby zarządzający w Sony za wszelką cenę chcieli uprawiać akty autosabotażu. Liczba kolejnych złych decyzji poraża, więc na kolejne rzeczy od Sony po prostu nie czekam. Tu potrzebna jest gwałtowna zmiana kursu i wzorowanie się na Nintendo. Exy, exy i jeszcze raz exy. Bez wyjątków i wrzucania ich na PC. Postawienie na mniejsze produkcje, AA, A, a itd. Sam sprzęt, konsole, to rzecz drugorzędna dla mnie. Liczą się tylko gry. Co, nie opłaca się? Powrót do czasów PS1 i PS2 jest niemożliwy? Może trzeba lepiej zarządzać projektami a nie przepalać siano głównie na gry-usługi? Dlaczego takie Kingdom Come Deliverance 2, stworzone za ułamek kosztów takiego Concorda (40 mln USD w stosunku do nawet 400 mln USD) dowiozło? U Czechów, mimo długiego czasu tworzenia, zarządzenie projektem – m.in. planowanie, wdrażanie, kolejne kamienie milowe, kontrola budżetu – było na wysokim poziomie, co czuje się praktycznie od pierwszych sekund gry. Na kierowniczych stanowiskach w Sony, i nie tylko tu, ale w wielu innych dużych firmach niestety także – monstrualnymi budżetami zarządzają osoby, których najwyraźniej to przerasta. Uff, wyżaliłem się, ale jestem po prostu rozczarowany, ile złych rzeczy zadziało się w Sony przez ostatnie lata.
EDIT: i jeszcze te zwolnienia w polskim oddziale Sony… No dramat.
W zasadzie nic tylko przyklasnąć. Aczkolwiek osobiście klientem Sony nigdy nie byłem 😉
Driveclub jest świetny. A Sony wolało go wywalić ze sklepu, żeby przypadkiem ktoś go nie kupił. Na szczęście mam płytę. Ogólnie ja jestem za jak największą liczbą exów na każdej platformie. Exy Playstation, exy Xboksa, exy Switcha, exy peceta. Tak to powinno wyglądać. A nie wydawanie wszystkiego wszędzie. To napędzało rywalizację między firmami, aby dostarczyć dla swojej platformy lepsze gry. To były piękne czasy.
Remake Demon Souls, a nie Dark Souls jak juz. Poza tym wszystko racja
@Zlociutki Oczywiście, że Demon Souls, jakaś pomroczność jasna mnie dopadła! 🙂