26.07.2024, 10:30Lektura na 2 minuty

Call of Duty: Activision ma sprzedawać kosmetyki stworzone przez AI

Kolejne kontrowersje w sprawie wykorzystania AI tym razem dotyczą Activision i pakietu kosmetycznego do Call of Duty: Modern Warfare 3.

Sztuczna inteligencja, a konkretniej mówiąc: jej nieetyczna eksploatacja w branży gier stanowi źródło lęków dla wielu osób w niej działających. Są to między innymi aktorzy głosowi, którzy obawiają się utraty swoich posad. Stąd choćby wynika strajk członków SAG-AFTRA, który rozpocznie się już jutro. Podobne wątpliwości trapią także pracowników z innych stanowisk, a jak wynika z najnowszego śledztwa WIRED, niekoniecznie jest to problem dla szefów dużych studiów.

Redakcja opublikowała niedawno artykuł, w którym twierdzi, że Activision mogło wypuścić na rynek przedmioty kosmetyczne stworzone przez sztuczną inteligencję. Informacje te pochodzą od anonimowego pracownika studia, który nakreślił podejście szefostwa do AI. Według niego jeszcze wiosną 2023 roku ówczesny dyrektor ds. technologii, Michael Vance, miał rozesłać wiadomość do swoich pracowników, wyrażając swoje nadzieje w testowanej wtedy w firmie sztucznej inteligencji.

Tego typu maili było coraz więcej, co wzbudziło obawy wśród pracowników Activision odnośnie do swojej przyszłości w firmie. Również Bobby Kotick w tamtym czasie, według nagrania pozyskanego przez Kotaku, miał wypowiadać się w podobnym tonie. Następnie w czerwcu Vance podobno ogłosił, że otrzymali dostęp do Chata GPT 3.5 i jednocześnie zezwala na użycie AI do tworzenia grafik koncepcyjnych czy materiałów marketingowych. To zaś miało przyczynić się do wypuszczenia przedmiotów kosmetycznych będących dziełem AI w formie DLC do Call of Duty: Modern Warfare 3. Miał być to konkretnie pakietu Yokai’s Wrath, choć WIRED nie określiło, które elementy były wygenerowane przez sztuczną inteligencję.

5
zdjęć

Choć nie ma oczywiście stuprocentowej pewności, że te przedmioty faktycznie nie są dziełem człowieka, to pewne znaki wskazują na to, że słowa wspomnianego pracownika Activision są prawdą. W jednej z ofert pracy dla grafików 2D w studiu podkreślono, że idealny kandydat powinien posługiwać się narzędziami używającymi AI, takimi jak Dall-E czy Stable Diffusion. To zresztą miało być pokłosiem ogromnych zwolnień w studiach Microsoftu, przez które pracę mieli stracić właśnie graficy 2D.

Nie byłby to też jedyny przypadek wykorzystania różnych modeli sztucznej inteligencji przez duże studia. Według wspomnianego raportu WIRED, Riot opracowuje i korzysta z własnego AI. Blizzard podobnież ma swoje narzędzie nazwane Blizzard Diffusion (nawiązanie do Stable Diffusion najpewniej zamierzone) służące do generowania grafik.


Czytaj dalej

Redaktor
Michał Gąsior

Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.

Profil
Wpisów302

Obserwujących1

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze