Capcom zamyka serwery Resident Evil Re:Verse. Sieciowa odsłona kończy żywot po niespełna 3 latach
Patrząc na popularność Resident Evil Re:Verse, a raczej jej brak, można założyć, że nieliczne jednostki będą za nim tęsknić.
Capcom już u zarania Resident Evil próbował pogodzić formułę survival horroru z takim czy innym trybem gry wieloosobowej – jeszcze za czasów „jedynki” przymierzano się do zaimplementowania rozgrywki kooperacyjnej, lecz przez względy techniczne wycofano się z tego pomysłu. Kolejne próby podjęto przy Resident Evil Outbreak z 2004 roku, by w końcu moduł sieciowy stał się integralną częścią kolejnych głównych odsłon serii, w tym również Resident Evil: Village.
W jego przypadku tryb wieloosobowy nazwano Resident Evil Re:Verse i pierwotnie miał zadebiutować razem z Village, będąc dostępny dla każdego posiadacza pełnej gry. Tak się jednak nie stało, bowiem premierę multiplayera kilkukrotnie przesuwano, by finalnie trafił w ręce graczy dopiero po półtora roku od debiutu ósmej części Resident Evil, w październiku 2022 roku. Miał być to hołd w stronę serii świętującej wówczas swoje 25-lecie, lecz jak to bywa z większością sieciowych projektów, i na ten przyszedł w końcu czas.
Po ponad dwóch latach Resident Evil Re:Verse przestanie być wspierane, o czym Capcom poinformował w poście na swojej stronie, tym samym uniemożliwiając kupno DLC do niego przynależnych. Wtyczka zostanie odłączona od serwerów gry 29 czerwca, lecz do tego czasu można jeszcze wykorzystać nabyte boostery podwajające zdobywane podczas rozgrywki punkty. Studio podziękowało za „przytłaczające wsparcie gry”, stwierdzając przy tym, że przekroczyło ono najśmielsze jego oczekiwania. Jest to jednak klasyczna dobra mina do złej gry.
Resident Evil Re:Verse nie cieszyło się szczególnie dużą popularnością, mimo że Village rozeszło się niemal w 11 milionach kopii. Opóźnienie premiery sieciowego modułu z pewnością tu nie pomogło, lecz nie miałoby to raczej większego znaczenia, ponieważ gracze dość jednoznacznie wyrazili swoje zdanie o Resident Evil Re:Verse. Na Steamie pozytywnie oceniło go zaledwie jedna trzecia graczy, których bardzo szybko ubyło parę dni bo premierze spin-offu. Po tym, jak 24 października 2022 roku na pecetach w grze było 2 tysiące osób, już tydzień później liczba ta zmalała do 400, by spaść jeszcze niżej, do poziomów rzędu 20. Nic dziwnego zatem, że Capcom zdecydował się w końcu zamknąć serwery Resident Evil Re:Verse.
Podobny los spotkał także wcześniejsze Resident Evil Resistance, jadące na fali popularności asymetrycznych horrorów – kiepskie przyjęcie, mała liczba graczy, zakończenie wsparcia w 2020 roku (choć, o dziwo, jakieś drobne poprawki wprowadzono także w 2023 roku). Jednak w przeciwieństwie do Re:Verse, w Resistance nadal można grać i wciąż ma grupę kilkudziesięciu zapaleńców regularnie wchodzących do gry (via SteamDB). Capcom nawet dodawał kody do niego w reedycji Resident Evil 3 na PlayStation 5.
Czytaj dalej
Monster Hunter Wilds ma tekstury z ery PS3? Digital Foundry nie ma litości dla gry Capcomu
Monster Hunter Wilds pobił rekord Cyberpunka 2077. Gra notuje astronomiczną liczbę graczy na Steamie
Mamy kolejny hit 2025 roku! Monster Hunter Wilds już pobił rekord graczy Kingdom Come: Deliverance 2 na Steamie
Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.
