08.04.2022
Często komentowane 743 Komentarze

CD-Action 03/2022 już dostępne! Sprawdź zawartość

CD-Action 03/2022 już dostępne! Sprawdź zawartość
Dawno się nie widzieliśmy, ale rozłąka dobiegła końca. Nowe CDA – grubsze i odświeżone – dostępne jest już w wersji drukowanej i cyfrowej.

Zanim przejdę do zawartości nowego CD-Action (dostępnego w postaci drukowanej w cenie 34,50 zł oraz cyfrowej za 15 zł), przedstawię szybko zmiany, jakie wprowadziliśmy w magazynie.

Co zmieniło się w CD-Action?

Oprócz tego, że objętość wzrosła ze 124 stron do 164, zmodyfikowaliśmy nieco strukturę czasopisma. Stary dział Info zamienił się w Intro. Zamiast szybko starzejących się newsów znajdziecie tam obszerniejsze artykuły – również dotyczące aktualnych wydarzeń, ale bardziej ponadczasowe. Będziemy też przybliżać Wam tam naszą redakcję – dowiecie się, co porabiamy w czasie wolnym, co czytamy, czego słuchamy i wielu innych rzeczy o nas.

Recenzje zastąpiliśmy działem Gramy. Zamiast powielać recenzje z cdaction.pl lub konkurować z nimi, wybraliśmy cztery ważne gry z ostatnich miesięcy i podeszliśmy do nich nieco inaczej. W Publicystyce zmieniło się tyle, że jest ona znacznie obszerniejsza niż kiedyś, a przy tym jeszcze bardziej zróżnicowana. Artykuł z pogranicza publicystyki znajdziecie również – oprócz testów sprzętu – w Technologiach. Magazyn zamykamy działem Endgame, czyli odpowiednikiem Innych ze starego wcielenia magazynu.

Dodatek do CD-Action 03/2022

Dodam jeszcze, że do tego wydania dorzucamy w prezencie kod, dzięki któremu otrzymacie za darmo 30-dniowy nielimitowany dostęp (wart 40 zł) do serwisu Legimi oferującego ebooki i audiobooki(*). Więcej o Legimi i sposobie wykorzystania kodu przeczytasz TUTAJ. A teraz przejdźmy już do zawartości numeru.

(*) Kod należy wykorzystać do 31 sierpnia 2022 roku. Przeznaczony jest dla osób, które nie miały wcześniej aktywowanego abonamentu Legimi.

O czym przeczytasz w CD-Action 03/2022?

Intro

  • Kto, kogo, za ile – Witold omawia przejęcia w branży gier
  • Nagły koniec świata – Mateusz Witczak przygląda się reakcji gamedevu na wojnę w Ukrainie
  • Pod ostrzałem – prezentujemy sylwetki szóstki naszych autorek i autorów

Gramy

  • Elden Ring (autor: Berlin)
  • Grand Theft Auto V (autor: Krigor)
  • Horizon: Forbidden West (autorka: Ranafe)
  • Dying Light 2 (autor: Krigor)

Publicystyka

  • Obserwacja uczestnicząca, czyli Star Citizen oczami „citizenholika” – pisarz Marcin Przybyłek w gościnnym występie na naszych łamach obszernie wyjaśnia fenomen Star Citizena
  • Kura i kiełbasa – felieton 9kier
  • Ojciec chrzestny soulslike’ów. Historia Hidetaki Miyazakiego – Paweł Hekman przybliża sylwetkę twórcy Soulsów
  • Przepięcie mocy. Pięć lat Switcha – spikain wyjaśnia, jak Nintendo sprytnie rozwiązało swój olbrzymi problem
  • Dałbym dychę: Return to Castle Wolfenstein (autor: Eugeniusz Siekiera)
  • Niesłusznie zapomniane: Kiss: Psycho Circus – The Nightmare Child (autor: Eugeniusz Siekiera)
  • Słusznie zapomniane: Lair (autor: Eugeniusz Siekiera)
  • Gry wiecznie żywe: Dante’s Inferno (autor: Eugeniusz Siekiera)
  • Tysiąc na jednego – Otton przybliża gatunek musou
  • MitoLOCHia – DaeL patrzy na lochy w grach z ciekawej perspektywy
  • Wszystkie grzechy Krainy Cieni – Cursian analizuje, co nie udało się w dodatku Shadowlands do World of Warcraft
  • Remedium Junga – DaeL pokazuje, jak studio Remedy Entertainment inspiruje się pracami Carla Gustava Junga
  • Nokia N-Gage. Konsola poza czasem – Arkadiusz „Archon” Kamiński (tak, słusznie kojarzy Wam się z arhn.eu) wspomina platformę, która wyprzedziła epokę
  • Muzeum Zabawy – Bartłomiej Kluska pokazuje tym razem aż trzy eksponaty: gry paragrafowe, akcję „Niewidzialna ręka” i zośkę
  • Husaria. Legenda a rzeczywistość – Mac Abra przekopał się przez kilkanaście książek, by przedstawić Wam jak najwierniejszy obraz husarii w ogromnym (11,5 strony!) artykule, który dodatkowo wysłaliśmy do weryfikacji historykowi
  • Mroczny Rycerz wciąż powstaje – Szoki przybliża narodziny Batmana i przemiany, jakie ta postać przeszła, stając się legendą popkultury
  • Gloria victis nie dla graczy – felieton Arkadiusza „Cascada” Ogończyka
  • Zabrałam dziecku lego – Ranafe opowiada o swojej miłości do lego i o społeczności dorosłych fanów tych klocków
  • Obyś przeżył w ciekawych czasach! – felieton Smugglera
  • Sztuka robienia trailerów, część druga – tatikowa zagląda za branżowe kulisy, by zapoznać Was z procesem powstawania cinematic trailerów
  • Liczymy się z przeszłością – wywiad Grzegorza Burtana z twórcami nowego Kangurka Kao

Technologie

  • Od kart perforowanych do dysków twardych – Smuggler barwnie przedstawia na 12 stronach fascynującą historię pamięci masowej
  • Pad SCUF Instinct Pro – test sprzętu
  • Plecak gamingowy Genesis Pallad 450 – test sprzętu
  • Mikrofon Razer Seiren v2 Pro – test sprzętu
  • Tablet Asus ROG Flow Z13 – test sprzętu
  • Słuchawki Audictus Dopamine Pro – test sprzętu

Endgame

  • Action Redaction – nie mogło go zabraknąć, w dodatku dostało tym razem 6 stron

Wersja cyfrowa

Po cyfrową wersję CD-Action 03/2022 (w cenie 15 zł) tradycyjnie zapraszamy do naszego sklepu.

743 odpowiedzi do “CD-Action 03/2022 już dostępne! Sprawdź zawartość”

  1. CDA wspiera relacje międzysąsiedzkie!!!
    Właśnie dostałem info, że paczka nadana (nie spodziewałem się, że aż tak szybko pójdzie – ironia), pod adresem gdzie ma przyjść oczywiście mnie jutro nie będzie. No ale co tam – Inpost dał opcję przekierowania, wchodzę, a tam jedyną wyświetloną jest – „do Sąsiada”.
    Brawo, brawo, brawo.
    Nie dość, że nie respektowany jest format prenumeraty jaki zamówiłem (miesięcznik) to jeszcze ktoś na siłę uszczęśliwia mnie przesyłką kanałem, którego nie wybrałem.
    No ale dodatkową przygodę teraz mam, normalnie jak misja w grach – „daj radę odebrać prenumeratę”.
    W numerze mało gier, to chociaż taki bonus dostali niektórzy z nas.
    Wyprzedzacie nasze czasy, my maluczcy nie dojrzeliśmy jeszcze do tego, żeby dostrzec geniusz Waszych posunięć. Brawo raz jeszcze.

    PS. Jak wrócę do domu, zaraz idę do sąsiada, pogdać z nim, żeby brał jutro urlop w pracy, żeby mógł mi gazetkę odebrać.

    • To już są totalne jaja. Zmienili mi samozwańczo sposób przesyłki, Inpost pisze, że podejmie 2 próby doręczenia i papa.

      Ludzie pracują, mają inne obowiązki czy tak ciężko to pojąć!!?? Po to wybieram Pocztę, żeby sobie na spokojnie odebrać jak będę miał czas! Może w piątek (być może wtedy ewentualnie będzie 2 próba) akurat będę w domu trochę wcześniej, ale nie będę całego dnia podporządkowywał, żeby gazetkę odebrać.

      Jeszcze straciłem teraz pół godziny na telefon do Inpostu. Oczywiście oni nie mogą tego nigdzie przekierować, bo nie macie z nimi umowy czy czegoś tam. Może załóżcie sobie bloga o grach, a nie pismo wydawać, jak się nie umie najłatwiejszych logistycznie rzeczy opanować.

      Napisałem maila ciekawe czy w ogóle ktoś go łaskawie odczyta.

    • Stary, wyluzuj, bo Ci warstwa cebuli odpadnie. Nie masz sąsiadów, żeby do nich przekierować paczkę? U mnie to trwało 30 sekund. Poza tym nie wiem, jak by spakowali ten karton do skrzynki pocztowej. Chyba, że Twoja jest przystosowana do odbierana 20-kilogramowych worków cebuli. Wtedy by się zmieściło

    • parapsychopatolog 14 kwietnia 2022 o 10:11

      Wszystko zależy od optyki, mnie akurat spodobało się wysłanie inpostem zamiast pocztą. Przesyłka jest duża i listonosz na bank nawet by jej ze sobą nie taszczył tylko przyniósł awizo. Ale ja siedzę w domu cały dzień, więc rozumiem problem.

    • Ty (Per Menello) to masz chyba jakiś poważny kompleks. Syndrom sztokholmski, czy coś. Gdy plują, mówisz, że deszcz pada. I to jaki ciepły, przyjemny, wiosenny, znać że lato za pasem, już kaczeńce obrodziły, mmmmmm…
      A to tylko w ryj plują.

  2. Droga redakcjo, mam prośbę i myślę, że sporo osób by ją poparło. Na przyszłość, jeżeli miałby zachodzić taka sytuacja że wysyłka prenumerat jest opóźniona, z dowolnego powodu, to dajcie prenumeratorom znać. Żeby mnie szlag nie trafiał, że nic nie wiem, a magazyn prawie od tygodnia leży w salonach prasowych i się do mnie szyderczo uśmiecha.

    To że CDA dotrze do mnie później szczególnie mnie nie złości, ale poczucie że potencjalnie olewacie swoich najwierniejszych klientów, już istotnie drażni. Proszę informujcie o problemach i opóźnieniach, to jedyne fair podejście jakie można wybrać.

    • Masz oczywiście całkowitą rację. Nie wiem, jak to się stało, że do prenumeratorów nie poszły maile z informacją o poślizgu, i przepraszam za tę sytuację.

    • No i git, jak to się mówiło w antycznych czasach

  3. Jak sprawdzacie w InPost czy wasza paczka została wysłana? Ja nie mam żadnej informacji ani na stronie sklepu CD-Action ani mailowo. Na stronie sklepu dalej mam że sposób wysyłki to Poczta Polska. W ogóle zastanawia mnie jak to działa że dajecie innej firmie nasze dane adresowe. Skoro wybieram że chce otrzymywać prenumeratę przez Pocztę Polską to jasne że musicie im dać dane żeby mogli ją dostarczyć ale skoro zmieniliście bez żadnego porozumienia z prenumeratorami sposób dostawy to chyba coś tu jest nie tak.

    • Jak zwrócisz uwagę, że używają dziwacznych końcówek to jest wielka afera i oburzenie. Ale nasze dane to już można jak śmieci traktować i rozdawać na lewo i prawo.

      A co do Twojego pytania to ja dostałem info od Inpostu na maila.

    • Dzięki za odpowiedź. Dopiero dziś dosłownie godzinę po napisaniu komentarza dostałem maila od InPostu, ciekawe czy to przypadek 😉

  4. Ano nie wiem co o tym sądzić ale właśnie na moją skrzynkę pocztową dostałem chyba waszego wewnątrz redakcyjnego emalia od kogoś z adresu l****.u*****@cdaction.pl ( zamazałem z powodu rodo ) temat „wysyłka CD-Action”
    zaczynający się od słów „Hej,
    Nawet nie wiem jak mam to powiedzieć ale właśnie co jestem po spotkaniu… ” Powinniście sobie sprawdzić system poczty elektronicznej, Chyba ktoś dał XXXX i rozesłał to do wszystkich w bazie adresów.
    A jeżeli chodzi o prenumeratę nadal żadnej wiadomości od kuriera”

    • Nie wiem, o jaką dokładnie wiadomość chodzi, ale miał iść mail z informacją dla tych prenumeratorów, którzy wybrali wysyłkę do paczkomatu.

    • Tak, to nie był wewnętrzny mail wysłany przez pomyłkę do prenumeratorów. Po prostu Lidka ma dosyć bezpośredni styl komunikacji z prenumeratorami i czytelnikami. Rozumiem, że mogło Cię to zaskoczyć.

    • OK. Serio to wyglądało na wewnętrzną korespondencję na temat problemów z firmą kurierską. A tak przy okazji To kiedy można się spodziewać przesyłki z prenumeratą? Satus w sklepie w realizacji a wybrałem pocztę polską.

    • To, że wybrałeś pocztę to oni mają gdzieś i Cię uszczęśliwią „kurierem” ipost.

    • Nie wiem w jakim stanie ten karton, w którym zmieścił się kalendarz, książka i masny numer magazynu, dotarłby do mnie pocztą. Boję się nawet myśleć.

    • Mi się podoba ten styl. Fajny 🙂

  5. Czy redakcja jest zadowolona z wyników mojego sondażu ???
    Większość ocen to 1 !
    Szczerze to jakbym był redaktorem głównym to wstydziłbym się coś takiego wydać – Przecież zakpiliście z nas , czytelników.
    Ponawiam pytanie – Co wy robiliście przez 3 miesiące ???

    • Wiesz, jest dużo sposobów na przewalenie 1,5 miliona. No może 900 tys. bo reszta już wcześniej przejedzona :/
      Nawet teksty do pisma pozlecali na zewnątrz, bo się im nie chciało pisać 😉

    • @LEYEK20 Rozumiem, że może nie podobać ci się nowe wydanie CDA. Całkowicie rozumiem to, że jesteś zdenerwowany problemami z prenumeratą, które pojawiły się w tym miesiącu, bo ja też byłbym na twoim miejscu zdenerwowany. Przepraszałem już tu za nie i przeproszę jeszcze tyle razy, ile trzeba będzie. Ale daruj sobie zarzuty lub insynuacje, że z akcją na Beesfundzie związane były jakieś nieprawidłowości, a pieniądze z niej zostały „przewalone”.

    • Ugabugazzabuga 14 kwietnia 2022 o 09:35

      Fundowanie mialo zapewnic ciaglosc czasopisma, jego niezaleznosc, porzadna strone i kanal yt. Czasopismo chwile pozniej zmienilo sie w kwartalnik z zupelnie inna zawartoscia – brak ciaglosci. Strona jest byle jaka – na telefonie ledwo da sie ja przegladac. Kanal na yt ma 2 materialy w tygodniu zwykle ponizej 10 minut zrealizowane w sposob mocno amatorski. Niestety ale minimum co mozna o tej zbiorce i mozliwosci zostania „inwestorem” powiedziec, to to ze obietnice z tym zwiazane nie zostaly zrealizowane. Niedostarczenie prenumeraty to juz tylko wisienka na torcie calej reszty balaganu.

    • Zakładamy klapki na oczy i odgwizdujemy sukces… ugabuga, zli hejterzy nie kupują CDA. xD.

    • cormac – nie kompromituj się , człowieku.
      Ludzie wpłacali pieniądze mając nadzieje że zobaczą co miesiąc swoją gazetę o grach komputerowych a nie kwartalnik o husarii…
      Miarą człowieka i wielkością jest przyznanie się do błędu i przeproszenie a nie wypisywanie banialuk…

  6. Hej. O co chodzi z tą wątpliwej jakości papieru nowego magazynu??? Poprzednie numery były drugowane na papierze dużo lepszym. Nie mogło tak zostać. Tym bardziej przy dużo wyższej cenie? Pozdrawiam.

    • Ja bym się nie czepiał do papieru a do treści …
      Tu jest sedno sprawy – Treść magazynu…

  7. Najpierw wywaliliście pełniaki, tłumacząc się że wydawcy nie chcą dawać czasopismom pomimo że takie Niemieckie PC Games jeszcze daje (może nie AAA, ale zawsze coś) i w podobnym dziale cenowym.
    Potem zrobiliście nieudany kanał YT który mało kto ogląda z tematami już omówionymi i nudno pokazanymi (Już Sztywny Patryk na własnym kanale ma więcej wyświetleń niż wy)
    Potem zrobiliście nieczytelną stronę której się nie da przeglądać na telefonach, no bo wszyscy z waszego targetu mają tablety co nie?
    Zero komunikacji, nie każdy chce korzystać z waszej echo komnaty (Discord) a Facebook i Twitter mogły by być też używane jako pokazanie waszych obecnych prac nad zmianami.

    • Ja na swoim starym kanale YT, gdzie od dawna nic nie wrzucam, mam więcej wyświetleń na jednym moim filmie, niż na wszystkich swoich ma CD-Action :).

    • o właśnie. Chyba czas zacząć prenumerować zachodnie pisma: Edge, Retro Gamer. Tylko z PC Gamer może być problem (USA).

  8. Dołączam do zażenowania w kwestii papieru. Cena podniesiona ze względu na podwyżkę w kosztach druku, okej. Czyli zwiększamy cenę 2,5x, a jakość papieru obniżamy? ;D Oj CD-Action, CD-Action ;D

    PS: Żeby nie było, nie kupiłem, broń Boże, bleh, natomiast znajomy zakupił i miałem okazję sprawdzić o co jest ta cała wixa. Wstyd panowie.

  9. A mi się podoba. Jakość papieru jest ok (nikt chyba nie oczekiwał jakości jak z prospektów samochodowych Mercedesa?). Papier dobrej jakości, nic się nie drze, tusz nie zostaje na paluchach (jak to już kiedyś bywało) a i ogólną jakość druku uznaję za satysfakcjonującą. Kalendarz spoko, książka też wydaje się interesująca. Może w ciągu najbliższych dni będzie trochę czasu żeby na dłużej zasiąść do lektury. Póki co jestem zadowolony, a trollom napędzanym olejem z cebuli polecam wrzucenie na luz i nie rzucanie się jak goły w pokrzywach o to, że ktoś chce ich oszukać na 3 dychy/kwartał bo naobiecywał im złote góry i że będzie masno i fest i wrócą pełniaki i że będzid za darmo. Ludzie! Skąd żeście się urwali? Przeliczanie ile groszy za kartkę drożej wychodzi w CDA w porównaniu do innej gazety w czasach, gdy ceny WSZYSTKIEGO poszły 10 – kilkaset % więcej?

  10. Kurier inpostu był zmuszony zostawić przesyłkę pod drzwiami, bo nie było innej możliwości. Cale szczescie, ze to zrobił (i ze nikt tego nie zajumał), bo gdyby był skrupulatny i przepisowy, to miałbym własnie jedna nieudana probe odbioru. A ze dzisiaj jade na swieta do rodziny, to zaraz mialbym druga i pewnie powrot przesylki do nadawcy. Dziękuję CDA za takie fajne zmiany sposobu dostarczenia pisma i brak informacji choćby mailowej. Na szczescie jeszcze jeden numer i adieu.

    • Zgadzam się, też się zdziwiłem, ze idzie mi inpostem. Ale porządnie zapakowane mimo wszystko.

  11. Uwaga bedzie bol tylka paru osob:

    Wlasnie dostalem swoja paczuszke i za samo to, że okladka jest bez zadnych napisow jest warte prenumeraty.

    Kalendarz z wlasnym cdactionowym Easter Eggiem gdzie swieta wypadaja w pon i wtorek=świetny pomysł Bastian!

    Papier może i nie lśni jak pani domu, ale za to w dotyku czuć, że jest lepszą gramaturą. Pomimo, że chyba jest kredowy nie ma bleedingu więc napewno nie jest to jak niektorzy mowia papier toaletowy. Dla mnie to jest oznaką premium, a nie śliski papier, który sie da czytać tylko w ciemnym pomieszczeniu bo refleksy wpadają w oczy.

    Samo wydanie grubościowo odpowiada wydaniom które mialy ok 200 stron sprzed 20 lat

    Czy 35zł to cena warta zawartości? Dla mnie tak, bo zbieram to pismo od 2001 roku, więc nie zbierać go to dla mnie coś nie do pomyślenia.

    Nie bede przeliczal groszy za strone czy sprawdzal czy konkurencja ma wiecej za mniej, bo ja nie kupuje Cdaction dlatego, że dostaje wszystko to co „JA” chce za tanio, tylko dlatego, że to CDACTION.

    W restauracji nie idziesz i mowisz, ale w baru za rogiem to mają taniej i na talerzu dostaje 2x tyle, a pozatym wy daliście w daniach przygotowanych przez Szefa kuchni indyka w warzywami, z apperitivem w postaci brokułów, a ja wole pizze, a w barze za rogiem jest pizza!

    Pismo premium do, którego aspiruje cdaction jest właśnie jak taka restauracja gdzie idzie sie zjeść skomponowane danie przez szefa kuchni, a nie to co lubie i znam.

    Cdaction jest tworzone przez ludzi, którzy znają sie na swojej robocie i jeżeli uważają, że warto napisać o Husarii czy Lego to można to przeczytać, zobaczyć coś innego oderwać się od tego co „ja chce ja wymagam dajcie mnie tylko to co ja uważam za jedyne słuszne”.

    Z drugiej strony rozumiem, że niektorzy maja zgoła inny feedback, grunt to wybierać ostrożnie. Bo to że ktoś krzyczy nie znaczy, że ten co milczy ma to samo zdanie.

    • AREE- „Czy 35zł to cena warta zawartości? Dla mnie tak, bo zbieram to pismo od 2001 roku, więc nie zbierać go to dla mnie coś nie do pomyślenia” Redakcja w swojej głowie; No nie, no dobrze wiedzieć, w takim razie nie będziesz miał pretensji jak podniesiemy cenę do 60 zł :).

    • Still 20zł miesiecznie /shrug

    • Czytam i trudno mi uwierzyć że ktoś jest aż tak zaślepiony…
      Porównaj sobie nr 2 z nr 3 – to jest przepaść i masakra….
      Nie widzisz różnicy ???
      Treść !!! Treść !!! Treść !!!
      Trzy razy to napisałem byś zrozumiał…

    • A co masz do treści… Skoro dobra, serio mnie nie są potrzebne recenzje do szczescia skoro są w necie, a i zwykle recenzje oglądam u angry joe ostatnio. Czy wy jesteście tak zahejceni, że nie rozumiecie, że niektórym po prostu odpowiada zmiana stylu?

      Taka dygresja na cholere tu część osób próbuje skakać do każdego, kto nie zgadza się z tym, że im sie ta zmiana podoba. Nie chcesz nie czytaj tęsknić nie będziemy.

    • Właśnie tak. W restauracji jak mi nie pasuje menu albo wystrój, wstaję i wychodzę. Podobnie z czasopismami. Zamówiłem na próbę Edge, Retro Gamer i PC Gamer. Stać mnie na drogie czasopisma o grach, ale nie stać mnie na tracenie czasu na te kiepskie.

  12. Ok, paczka doszła, moge ocenić nie tylko zawartość merytoryczną, ale i papier. Jak pisałem wcześniej, brak podstawowej zawartości eliminuje wielu odbiorców papierowego CDA. Recenzji brak… szał. Opisy 4 gier? Brak recek? Okrojone inne działy, w zamian mamy jakaś publicystykę, przemyślenia? Ok, z batmanem poczytam, bo ciekawe… Husaria? Od tego są inne czasopisma np. o tematyce historycznej. Ogólnie zawartość merytoryczna na… 4 miesiace czytania przy 160 stronach to nie jest to. Jak kolejny numer tak będzie wyglądać, to słabo wróżę wam wyniki sprzedaży. Pomijam cenę, która do wielkości gabarytów i zawartości merytorycznej, to pozwoliscie sobie cenowo przebić większe martki od was jak np. National Geographic. 35 zeli za to? 25 zrozumiem, ale za 35 nikt tego w kiosku nie kupi. No może, poza szaleńcem, który zobaczy logo CDA, nie wiedząc co jest w środku. A no.. okładka idealnie odzwierciedla biedę merytoryczną w środku… pustka. Plus i minus zarazem to inny papier. Powiem tak. Wydaje sie on mniej tłusty, nasiąknięty tuszem i przyjemny w dotyku. Dobrze się to czyta, ok, ale nie znam się na papierze, czy to jest lepsza klasa czy gorsza względem poprzedniego. Na pewno na tego typu papierze dobrze wychodzą teksty, ale wyraźnie widać spadek jakości kolorów i obrazków. Tragedii nie ma, ale jest to katastrofalny spadek jakości czasopisma. 3/10 ode mnie. Plusy: Więcej stron, przyjemny papier, kilka ciekawych artykułów… Minusy: praktycznie cała reszta, gorsza jakość grafiki, brak recenzji i wielu innych typowych elementów CDA, które wylądowały na stronie www, praktycznie uboga okładka, pozbawiona wszelkiej treści informującej o zawartości gazety, zarazem to ma nam starczyć na kilka miesięcy, bo teraz to jest kwartalnik w dodatku bardziej ceniący się niż cieńszy National Geographic… No nie, Panie i Panowie. za 35 zeli za to, to jest pomyłka. Nie będę się brudził w błocku by wycofywać się z prenumeraty w trakcie jej trwania, zobaczę, co jeszcze zmienicie, ale na pewno nowej już nie zamówię w tym formacie. Prenumerata plus-minus jest jeszcze do zaakceptowania, za te pozostałe bonusy, które zaoferowaliście (książka spoko, do poczytania i kalendarz też ok). Ale jak pisałem, nie ma wała, by skoczyła wam sprzedaż w obecnej sytuacji gospodarczej, inflacji i tych wszystkich zmianach merytorycznych i cenowych w punktach prasowych. Fakt, faktem, nawet termin wypuszczania kolejnych numerów się rozmył przez zmianę formatu i nikt nawet nie będzie wiedział, że gazeta jest już na pułkach bez wchodzenia na stronę http://www... a i tu ciężko znaleźć te informacje.

    • Pisze ten który za punkt honoru postawił sobie disowanie cd-action na każdym kroku… bez kitu, odkąd śledzę forum (ładnych parę lat) Pan Cebula wiecznie o tym samym… do tego mistrz ekonomii. Co zrobić, aby sprzedaż skoczyła… ach, szkoda strzępić ryło. Chyba przestanę tu zaglądać i skupię się na lekturze

    • Możesz ujawnić swoje prawdziwe dane ???
      Wyglądasz na kogoś z redakcji…
      Wpis oczywiście dosadny do Permenello…

    • @Pawluto Opanuj się już proszę z tą paranoją, naskakiwaniem na ludzi, którzy nie podzielają twojego zdania, i czepianiem się wszystkiego, byle się czepić. Rozumiem, że CDA może ci się nie podobać, ale już przesadzasz.

    • Edit, bumpowałem post żeby rozpętać shieeeetstorm wyżej 🙂

    • To jest moje zdanie i jak widać spora część osób to podziela. Jak się nie podoba, to nie jest mój, tylko wasz problem. Autentycznie obecny stan CDA zakrawa o litość względem tego co było nawet kilka lat temu, a nie mówię już o pięknych czasach z 2000 i 2001 roku. Pomijam brak gier, ale po prostu jest to pierwszy numer gdzie o grach piszą zaledwie 1/4 objętości czasopisma… reszta to jakieś felietony o niczym, historii i o zwierzątkach. Brakuje miąższu, co tworzyło CDA. Brak newsów, brak recek (dobrze, ze chociaż ocene recek ze strony podali, bo człowiek też czeka na punkt odniesienia recenzenta co do gry, no ale co… mam przez wójka google szukać potem tej recenzji? Nawet kodu QR nie dacie jako odnośnika do niej? Tylko płytkie „recenzja tego Pana na naszej stronie www”. Widać, że jeszcze nie dorośliście do prowadzenia cyfrowej wersji takiego czasopisma. Kody QR, takie proste by móc połączyć papier z cyfryzacją. Nie sądzicie? Wtedy bym przebolał brak recek, bo mogę łatwo sobie je znaleźć na tej mało czytelnej stronie www. Jakbym był hejterem by jeździć po CDA, to po cholerę bym je dalej kupował? Nawet dozbierałem kolekcję wstecz. Mam prawie wszystkie numery prócz pierwszego, sporo specjalnych wydań itp. Krytyka jest po to by coś zmienić. Nauczono mnie na studiach, że recenzja pokroju „Mi się podobało” jest najmniej konstruktywna! Pogłaskać po głowie i jest cacy. Zadaniem recenzenta jest przede wszystkim wyłapać błędy i SUBIEKTYWNIE ocenić co widziałby inaczej. Ja SUBIEKTYWNIE opisuje to tak, jak piszę. Te osoby, które klakierują CDA i mimo tego by niebo się waliło pochwalali wszystkie zmiany, nie działają na korzyść CDA, a raczej działają na jego szkodę.A czemu piszę, że mam coraz większe wątpliwości by dalej kupować CDA? Bo magia kolejnego numeru, co w nim będzie i wyczekiwania kolejnego wtorku po prostu mija. Przyszedł teraz kwartalnik i człowiek tylko lekko machnął ręką, sprawdził co jest warte przeczytania i pewnie w kilka wieczorów zamknę temat tego co mnie interesuje w tym numerze… efekt? Czekam kolejny kwartał do kolejnego numeru. Ja CDA kupowałem dla gier i recek. Dajcie nawet w formie QRów kody do recek na stronie, bo dosłownie przypadkowo wyłapuję informacje o pewnych grach, które bym chętnie przeczytał recke, ale nie każdy uwielbia czytać to na ekranie tylko na papierze. Jeszcze raz wspomnę, że ciężko przegląda się waszą obecną BETA stronę www, a może te QRy do recek ładnie uzupełnią cały kwartalnik.

    • Wybacz ale niektóre wpisy są zaprawdę dziwne i niepojęte…
      Jak komuś może się podobać czasopismo o grach które zawiera nowe 4 gry…sorki trzy nowe gry bo GTA5 to stara gra…
      Ale ok – przestaje się czepiać – Tylko zróbcie gdzieś wpis dla nas czytelników pt: „Czego oczekujecie po nowym wydaniu i co byście chcieli tam wstawić lub przeczytać…” To was nakieruje czego oczekujemy bo każdy napisze swoje zdanie i pomysł…

  13. No paczka nadal jest w przygotowaniu, ciekawe czy faktycznie jeszxze dzisiaj wyjdzie żeby trafić jutro do paczkomatu 😐

  14. Czy jestem jedynym prenumeratorem, który nie dostał jeszcze swojej przesyłki? Ciągle jest „w trakcie przygotowywania”, zatem na święta pewnie nie przyjdzie…

  15. Paczka przeszla. Otworzylem, zajrzalem… Kalenarz, książka – co jest grane? Sorry nie czytalem zapowiedzi. No to ciach magazyn w łapki. Samo logo? Otwieram. Inny papier. Przeczytałem wstępniak. Resztę przekartkowałem. Teraz do sedna: Nie żebym kupowałwas od dawna – mam numery tylko od 1996r. Kiedy Bauer was wyhuśtał posłałem kasiorę, album też kupiłem, ale teraz to jest zupełnie inna sytuacja. Objętość, papier, zawartość – stwierdzam krótko: nadszedł czas.

    PRZECHODZICIE Z KIBLA DO SALONU!

    Gratuluję załodze heroicznej walki o to medium. Biore was w ciemno do konca – waszego lub mojego.

    • Cóż za degradacja… Z Tronu do fotela. No ja Cie prosze… moje cdaction bedzie na tronie, aż je skończe, potem ładne ląduje na półce z resztą cda.

    • Sorry, ale naprawde podoba mi się papier. To jest PAPIER a nie lakierowane tworzywo. Panie ja wilgoć mam! Niech objętość pisma puchnie, ale nie od wilgoci ;P

    • Papier jest super, kojarzy mi się w sumie jak ktoś już napisał z dobrej jakości podręcznikiem.

  16. Paczka dzisiaj dotarła, więc pierwsze wrażenia na szybko. Co do papieru, to nie mam zamiaru się czepiać. Nie błyszczy się tak pod światło, więc przyjemniej się czyta magazyn. Wolałbym, żeby marginesy w tekstach były większe od wewnętrznej strony, wtedy łatwiej się czyta, bo nie trzeba tak szeroko rozciągać czasopisma, żeby doczytać ostatnią kolumnę. Co do publicystyki, to zawsze lubiłem ją czytać. Dobór tematów pozostawiam redakcji, dopóki teksty pisane są z sercem. I wiem, że taki tekst o Husarii wymagał sporo wysiłku i to należy docenić. ALE. Jeszcze przedostatni numer numer wita nas tekstem: Witamy w największym czasopiśmie dla graczy w Polsce! Recenzje tylko kilku gier, kiedy głośniejszych tytułów wyszło sporo, nie zapominając o indykach to bardzo słabo obrany kierunek. I wiem, że recenzje są na stronie. Ale to naprawdę, żaden argument dla czytających magazyn. Jeżeli to wy jesteście największym czasopismem dla graczy, to już daliście się wyprzedzić konkurencji, która mimo tych samych problemów z cenami papieru wciąż daje radę wypuszczać swoje magazyny co miesiąc. No cóż, przede mną jeszcze jeden numer z prenumeraty. Życzę powodzenia i mam nadzieję, że pokażecie nam jeszcze, że czasopismo jest dla was ważniejsze niż cdaction.pl i kanał na youtube.

  17. CDA – „największy magazyn o grach, bez gier” 👏

    • w punkt. Realnie patrząc, CDA powinno mieć co najmniej 200 stron oraz rzeczowe recenzje najważniejszych gier. Ja nie muszę mieć recenzji o teraz już na wczoraj, bo magazyn czyta się długo, recenzję traktuję jako polecenie dzieła kultury jak książka – kupię za miesiąc, dwa lub rok. Ale przynajmniej wiem czy warto.

  18. Byłem przedwczoraj w hipermarkecie, zawędrowałem do działu z prasą. Postanowiłem obejrzeć ten nowy, wspaniały CD-Action. Jeśli to jest nowy lepszy papier, to strach pomyśleć, jak wyglądałby gorszy. Skojarzył mi się z wydawanym kiedyś pisemkiem „Detektyw”. Nie było to prestiżowe pisemko, delikatnie rzecz ujmując. W rezultacie pierwszy raz w życiu kupiłem PSXE. Znalazłem tam wszystko to, co do niedawna miałem w CDA, tj. wiele treściwych recenzji i sporo ciekawej publicystyki. Tematyka tej ostatniej? Okołogrowa, choć nie tylko. Ale tekst np. o Kubie Rozpruwaczu mi o tyle nie przeszkadza, że recenzje się kończą na stronie 63 (a wcześniej są, jak kiedyś w CDA, zapowiedzi, newsy; całość ma 106 stron, bo okładek nie liczę; reklam w środku praktycznie nie ma). No i rzeczony tekst ma 4 strony, nie 12. Tak więc z tym PSXE już zostanę, zamówiłem prenumeratę, do tego PIXEL (choć mniej mi pasuje – za dużo retro, ale PSXE ma jeden feler, w ogóle nie piszą o PC). Z CDA w takim kształcie się żegnam. Czy po 22 latach czytania i ok. 20 lat prenumerowania mi żal? I tak, i nie. Tak, bo z tym pismem się wychowałem. Dzięki niemu zagrałem w wiele gier, przeczytałem wiele dzieł, z którymi inaczej bym się pewnie nie zapoznał. Nie, bo to pismo z tamtym nie ma już nic wspólnego. Ani ludzi (poza kilkoma wyjątkami), ani treści, ani poziomu. Co więcej, kiedy teraz czytam o wesołych przygodach prenumeratorów (nieterminowość, nieuzgodniona zmiana formy przesyłki, brak dostępu do e-wydania), zaczynam sobie myśleć, że decyzja o zakończeniu prenumeraty była jedną z lepszych, jakie podjąłem. Myślę, że pod tym zarządem i w takiej postaci długo już nie przetrwa. Mam nadzieję, że jeśli upadnie, kilku wartościowych autorów, którzy jeszcze tam pozostali (Dael!), przejdzie do konkurencji, bo żal byłoby ich nie czytać. Ja tymczasem się już żegnam i – jak to mówi Klocuch – sayo nara.

    • ja już zamówiłem Edge i Retro Gamer oraz subskrypcję PC Gamer. Gorzej mi się czyta po angielsku, ale jestem zwyczajnie zmęczony tą polską prasową biedą i jęczeniem że się nie da.

  19. Hy, gdybym z moim stylem pisania dostał robotę w CDA to oznaczałoby, że redakcja jest w wielkim kryzysie i niesamowitej desperacji, żeby kogoś takiego zatrudnić 😀 jestem czytelnikiem od dosyć dawna – pierwszy numer to coś kojarzę że na okładce miał chyba HoMM3. Zawsze uważałem, że załoga robi dobrą robotę niezależnie od tego, jak wielkie kłody pod nogi rzucało im szefostwo/rynek/antyfani/covid etc. Bezkrytyczność? Nie. Odkąd pamiętam, CDA traktowałem jako miły dodatek do jednego z hobby, jakim jest granie. A wydanie 35 PLN na kwartał? Nie przeliczam tego na ilość groszy za stronę, a raczej ilość satysfakcjonująco spędzonych godzin za jakieś 30 minut pracy. Bardziej niż redakcję podziwiam jednak tych, którzy wiecznie tu siedzą i narzekają 😀 cały czas jedne a te same osoby. Moze to Smuggler na kilku kontach piłuje gałąź, na której siedzi?

  20. 3 miechy siedzieliście nad tym numerze, o 2 więcej niż zazwyczaj, tempa nie było jakiegoś zabójczego, a jednak baboli co nie miara, na etapie edytorskim. Strona 66 na temat Wolfenstaina… chyba wam się pomyliły wprowadzenia do innej gry z 2010 roku.

    • Przecież w tym wstępniaku jest opis jak zaczyna się gra… nie rozumiem dlaczego miałby być pomylony z inną gra.

    • Tam, w nagłówku jest informacja o wydawcy, roku wydania itp. Ten nagłówek został przypisany błędnie z innej gry. Strona 66.

  21. Dobra prenumerata doszła, prezenty kalendarz i książka super, Samo CDA też nie takie złe jak wcześniej myślałem. W reckach za GTA powinno być Elex 2. Dalej jestem za miesięcznikiem, ale jeśli się to odpowiednio dopracuje (i będą takie fajne prezenty dla prenumeratorów) to będzie dobrze.

    • Też jestem za prezentami, ale brakuje podstawy w tym numerze czyli recek. Moja propozycja by dodawali kody QR odsyłajace do nich na stronie. Nie każdy czytelnik zaglada na www, albo ma czas i ochotę czytać wszystko na wirtualnej karcie.

    • No właśnie ciekawe jaki jest powód braku klasycznych recenzji. Pojawiały się tutaj argumenty, że po co recenzje skoro będą już spóźnione – nie wiedziałem, że recki czyta się tylko w dniu premiery gry.. Swoją drogą ludzie też chcieliby mieć dostęp do archiwalnych numerów, a co tam jest jak nie „przeterminowane” recenzje?
      Do mnie numer dotarł i wolałbym żeby było klasycznie – recenzje, zapowiedzi, sprzęt, retro, gamewalker itp.

    • ja czytam wszystkie gazety growe wyłącznie dla recenzji. To właśnie one są ponadczasowo oderwane od pędu i zalewu niusów których znajomość w większości nie ma znaczenia.

    • Newfolder – zainteresowanie recenzjami dłuższy czas po premierze gry spada. Zainteresowanie wydrukowanymi recenzjami na bazie wersji gier bez łatek tym bardziej spada, bo nijak się ma do stanu gry ten miesiąc/kwartał/rok po premierze.

      Miejsce zajęte przez recenzję w świecie gdy gry wychodzą niedopracowane i często bez day-one patcha działają jak śmieć może być lepiej zagospodarowane. Na przykład czymkolwiek innym. Dosłownie czymkolwiek

  22. ja tam lubie niemal codzienne recenzje na stronie.

  23. Kupuję różne „gazety”. Ot, np. Forbes za 19zł, który ma – UWAGA: 300 stron.

    35zł za 164 stron CDA w takim świetle wygląda co najmniej dziwnie. Forbes ma inne ceny papieru?

  24. Co się stało z obiecanymi pełniakami? Mieliście dać jakiś nowy sposób pozyskiwania ich, ale widać że wam nie wyszło.

    • Jakie Ty chcesz pełniaki gry, jak nawet już pełnych artykułów w piśmie nie dostajemy 😉

    • Z tego co pamiętam była ta opcja rozważana ale po co to komu teraz? W gusta wszystkich nie trafią a epic/steam czy inny gog rozdają gry na lewo i prawo.

    • ja tam nie chcę pełniaków, ja chcę porządne czasopismo i ponadczasowe rzetelne recenzje. Co rusz promocji multum na steam, gog, albo darmolce na Epic których nie mam czasu ograć, po cholerę mi jeszcze pełniaki? Żeby cena gazetki o husarii wzrosła do 50zł?

    • W całej historii CD Action zagrałem może w dwa… trzy… pełniaki – półka zawalona płytami – Wole bez pełniaków.

    • Pełniaki miały sens gdy gry były wydawane na CD/DVD, dystrybucja kulała, ceny gier były wysokie, a promocji sprzedażowych nie było.

      Obecnie jest dokładnie odwrotnie jak napisałem, więc pełniaki imho są kompletnie bez sensu.

  25. Naprawdę dobry numer!!!!!
    Szczególnie przypadł mi do gustu artukuł/receznja/opis? Star Citizen i felieton Smugglera. Generalnie bardzo pozytywne zaskoczenie, jest co czytać – przyznam że obawiałem się tego nowego numeru a tu proszę, pozytywne zaskoczenie. No i okładka z samym logo wymiata.
    Żeby nie było jest też coś co mi się nie podoba:
    – Kalendarz jakoś nie dla mnie ale co zrobić
    – DLACZEGO NADAL OKŁADKA JEST MNIEJSZA O MINIMETR OD STRON CZASOPISMA 🙂 to jest problem z którym walczycie już od dawna i nadal widzę, że nie jesteście w stanie go pokonać.

    • Minimetr? Serio? :v

    • Ma rację – okładka jest zle przycięta – nie jest to milimetr ale jakieś pół milimetra – mnie to nie przeszkadza ale dobrze że ktokolwiek wyłapuje takie wpadki…

  26. Zapoznałem się już ze wszystkimi tekstami, które bardziej mnie interesowały i mam mieszane uczucia co do nowego formatu CDA. Większość okołogrowych tekstów jest na dobrym poziomie, występy gościnne Archona i p. Przybyłka zdecydowanie na plus.

    Z całym szacunkiem dla autorów, najgorzej czytało mi się dział „Gramy”. Po zapoznaniu się z tekstem Berlina myślałem, że może to kwestia nadawania na innych falach. Nie będę ukrywał, że jego styl najmniej ze wszystkich autorów trafia w mój gust, ale teksty o GTA i Dying Light 2, też jakieś takie bez polotu, z częstym przytaczaniem statystyk i opinii innych. Tekst o Horizon w sumie najbardziej zbliżony jest do tradycyjnej recenzji, więc nie mam zastrzeżeń, ale po całym dziale spodziewałem się zdecydowanie więcej.

    Czy ten długi tekst o husarii trafi w gust niektórych czytelników? Pewnie tak. Mnie jednak kompletnie ten temat nie interesuje. Może powinniście rozważyć zmniejszenie miejsca jakie poświęcacie tematom niebezpośrednio związanych z grami, albo chociaż rozdzielać te 12 stron na większą ilość krótszych tekstów?

    Na dział „Pod ostrzałem” (btw troszkę niefortunna nazwa w związku z konfliktem na Ukrainie) moim zdaniem szkoda miejsca w kwartalniku, gdzie przez częstotliwość wydań czytelnik i tak będzie mniej zżyty z autorami, a jak komuś zależy, to większość upodobań i tak można wyłapać z recenzji i publicystyki.

    Życzę sobie i wam, aby CDA żyło i miało się dobrze, ale uważam, że można wymagać więcej od czasopisma w cenie 35 zł.

    • ja od magazynu o grach, oczekuję tekstów – uwaga – o grach. Kur****. Nie traktujcie ludzi jak debili, którzy nie potrafią sobie znaleźć interesujących tematów w sieci. Gdy będzie mnie interesować husaria czy krzywizna banana, z pewnością znajdę na ten temat odpowiednie źródła. Tymczasem płacać za magazyn o grach, oczekuję 100%, a nawet 200% informacji o grach i niczego innego!

    • CDA to czasopismo dla graczy, a nie o grach IMO.

    • Czyli jak gracz chce poczytać o grach, to kupuje PSX Extreme lub/i Pixela, a jak o husarii czy klockach Lego to CDA. Czego nie rozumiecie? 😉

    • Aż oplułem laptop, tak dobry tekst 😀

      Nigdy nie zamówiłem żadnej prenumeraty, bo kupuję rzeczy wtedy kiedy mam na to ochotę, ale przez to co odpiernicza CDA postanowiłem „dla zasady” zakupić prenumeratę konkurencji. Poza tym teksty o husarii na 12 stron raz na trzy miesiące nie są dla mnie, marnotrawstwo miejsca. Niech mają chłopaki z PIXELA, przynajmniej (mam nadzieję) nie będą mi wmawiać jak Smuggler (po latach moglibyście w końcu przyznać, że taki ktoś nie istnieje), że jestem głupi i nie wiem niczego.

    • Smuggler – nawet materiałów „dla graczy: w tym czasopiśmie jest tyle, co kot napłakał. To się zrobiło czasopismo dla nerdów, albo co gorsza, dla redakcji, o redakcji (kolejny artykuł o tym, kto jakie ma mieszkanie z redakcji, a potem pimp my ride…).

    • @Smuggler z pewnych źródeł wiem, że gracze lubią sobie poczytać o grach właśnie.

    • @Wszxxx
      Jak to Smuggler nie istnieje?
      To jest kolektywna złość redaktorów na swoich czytelników, która była tak wielka, że przybrała ludzką postać 😉

    • Jasne Smuggler, przecież wy lepiej wiecie czego chcą klienci. Nie musicie zwracać uwagi na komentarze czytelników.

    • W świetle tego, że najwięcej udzielają się furiaci, a ci zadowoleni zwykle są zadowoleni w ciszy, to tak.

      Powinni nie zwracać zbyt wielkiej uwagi na takie komentarze i zaczną się przejmować dopiero, jeżeli sprzedaż im spadnie.

    • Ani na liczbę łapek w górę przy komentarzach redakcji, jak ten powyższy. Z E R O xD (ale dopiero dwa dni minęły!)

    • @Vielebny – Tez.

    • @BIGBEN, to smutne, ale tekst o klockach LEGO, pardon, „kosmosie” jest też w nowym PIXELu.

      Ot kolejny zgrabny copywriterski bełkot, materiał reklamowy. Rozumiem że to płatna reklama, ale świadczy o wydawcy jak najgorzej.

      Serio, płacimy za reklamówki które powinni wrzucać do skrzynek za friko.

  27. Czy jest możliwy dostęp do archiwalnych numerów w wersji PDF tak od 2005/2006 do 2016 lub po prostu do teraz. A jeżeli nie to czy jest coś takiego planowane i w jakiej formie?
    Z góry dzięki za odpowiedź
    Pozdrawiam 😉

  28. Specjalnie założyłem konto żeby móc napisać komentarz.
    Nie każdego interesują treści na waszej stronie internetowej (bardzo niefunkcjonalna) albo YT. Kupowałem CD-Action dla recenzji i zapowiedzi gier, publicystyka była ok ale stanowiła tylko mały dodatek (przynajmniej dla mnie). Teraz rezygnujecie z tego czego chcą czytelnicy i jeszcze chamsko odpowiadacie w komentarzach „CD Action nie jest magazynem o grach”.
    Klienci chcą tego co wcześniej – Gier Indie, recenzji, zapowiedzi a wy to olewacie i twierdzicie że wiecie lepiej czego ludzie chcą. O historii albo nauce mogę czytać w innych miejscach – Książki, portale temu poświęcone itp.
    CD Action zawsze było o grach, szkoda że z tego rezygnujecie i nie umiecie przyznać się do popełnionych błędów.

  29. Dobra – ponarzekaliśmy ( i słusznie bo nr 3 jest fatalny…) ale teraz koniec narzekań.
    Czas zacząć pracę nad nr 4 – Niech każdy tu wpisze co by chciał przeczytać w nr 4 i co ma powrócić by pismo wróciło na swój dawny poziom.
    Dla mnie sprawa jest jasna – musi powrócić Magazyn Kulturalny – Musi być kącik retro (jaki problem jest wstawić w numerze jedną grę z ZX SPectrum i C-64…dla przykładu) – Musi być więcej recenzji nowych gier – Muszą powrócić zapowiedzi nowych gier – Większy kącik sprzętowy – Mniejsze Action Redakcion – Kącik tips and triks (nawet nowe gry to mają…trzeba tylko poszukać…) – Mniej publicystyki a jeśli już to mają nawiązywać do gier albo sprzętu na którym gramy – Kącik „klawiszologia gier” – wybrać do numeru dwie gry i opisać klawiszologię – Dla mnie przydała by się klawiszologia do Warzone (wiem że jest w menu…ale jak gram to nie wchodzę do menu…mogła by leżeć przedemną…)
    Nowe pomysły (jeśli redakcja ich nie posiada to niech poczyta tu…).
    Proszę o wstawianie swoich pomysłów – odbudujmy gazetę razem.

    • Porównanie Panzerkampfwagen IV i Panzerkampfwagen VI na min. 12 stron.

    • 164 stron przedruków recenzji, które pojawiły się na stronie www przez te 3 miesiące – i już będzie lepiej niż obecnie 🤣

    • Typie, trzy-czwarte twoich życzeń da się wygooglać na kiblu, niektóre z tych rzeczy nawet nie w trakcie posiedzenia, a trakcie krótkiego postoju (w przypadku faceta lejącego na stojąco).
      Jakby coś takiego pojawiło się w czasopismie, to byłoby to pośmiewisko totalnie.

    • po prostu niech wróci stare CD-A, tylko tyle i wystarczy, było fajnie

    • Luzik, to niech powróci 2019 rok 🙂

    • Ugabugazzabuga 19 kwietnia 2022 o 05:50

      Co bym chciała zobaczyć:
      – Zaległe recenzje największych hitów od początku roku
      – Obszerne zapowiedzi (nowe Pokemony, nowy World of Warcraft, Stalker 2, God of War Ragnarok i co tam się jeszcze nazbiera)
      – Jakikolwiek kącik z newsami, z pewnością w tak dużym czasopiśmie znajdą się 2-4 strony na newsy, nawet przestarzałe
      – Tekst o historii uniwesum Might and Magic i związanych z nim gier (jak ten na stronie którego nie da się czytać bo jest na stronie)

      Czego bym nie chciała:
      – tekstów o piechocie/lotnictwie/marynarce/starożytnych wojskach, – tekstów o „gamingowym” pieczeniu placków i podobnych fanaberiach,
      – tekstów o tym co redakcja robi w nieparzyste niedziele,
      – tekstów o polityce.

    • To jest na serio? Aż spojrzałem na datę tego wpisu. Ale ani to 1 kwietnia (choć to ewidentnie żart), ani 2000 roku (klawiszologia w piśmie??? Może chodziło o wznowienie wydawania Action Plusa?)

    • Bez problemu i na 20 stron 🙂

    • Smuggler, a może tak byś się odniósł do komentarzy w bardziej rozbudowany sposób? Bo wszędzie tylko wypisujesz krótkie albo złośliwe zdania bez wyrażenia waszego stanowiska. Macie w ogóle jakieś stanowisko w sprawie negatywnego odbioru najnowszego wydania?

    • DARTHJAAG – serio ??? niestać cię na nic więcej tylko na krytykę pomysłów ???
      Sam nie potrafisz nic wymysleć bo myślenie sprawia ci trudność ?
      W takim razie jak nic – nr 3 czasopisma jest dla ciebie idealny…hahahaha Redakcja zrobiła go wyłącznie dla ciebie więc tajemnica ich trzy miesięcznej pracy się wyjaśniła…
      Można by dodać jeszcze parę typów typu Pyromanceri co to sikają na stojąco z telefonem w dłoni…serio ???

    • Powrót recenzji, powrót sprzętu, newsów, mniej pierdół na temat husarii (po takie rzeczy to sięgnę sobie do czasopism o tematyce historycznej lub militarnej), pełniaki (lub inne bonusy), ale o tym można zapomnieć, no i w tej cenie sztabka złota do każdego numeru jako zakładka.

    • zapowiedzi leżą dla mnie w rejonie ploteczek i niusków – ten sam patocontent, imho do wywalenia. Coś co sięga o krok w przyszłość jest podjarką dla gimnazjalisty, ludzie osadzeni w rzeczywistości wiedzą że przyszłość nie istnieje.

      Skupcie się na wysokiej jakości recenzjach, informacjach o grach, tworzeniu gier, wywiadach z twórcami gier, informacje o biznesie związanym z grami, firmach gamedev, pracy w gamedv, etc.. wszystko co związane z grami. ZERO pierdół które nie są o grach! Żadnej polityki, żadnego kosmosu czy toalet w japonii, chocbym nie wiem jak to było interesujące. GRY K***A!

  30. Aż się zarejestrowałem, bo trafił mnie szlag po przeczytaniu CDA, a drugi raz trafił mnie sz… kiedy przeczytałem JAK bardzo mają GDZIEŚ czytelników tu komentujących redaktorzy. Będzie w podpunktach

    1. Na początek mam DOŚĆ pana Poprawy vel. Smugglera i jego odpowiedzi na poziomie 12 latka, a nie dorosłego faceta po 50tce! Skoro nie potrafi się „pan” (cudzysłów zamierzony) zachowywać kulturalnie to może czas najwyższy odejść i nie wkurzać ludzi swoimi odpowiedziami! A tak przy okazji chłopie masz o sobie zbyt wysokie mniemanie. Twój tekst o „H” to marny zlepek info z kilku książeczek, które poczytałeś do podusi ergo – poziom późnego Liceum więc się tak nie pusz. Moi studenci pierwszego roku piszą lepsze teksty.

    2. O marnym poziomie CDA już inni tu pisali. Ja tylko dodam, że NIE tego oczekuje się od pisma rzekomo premium.

    3. Który mamy rok? 2022, czy 199x? Serio czasy, kiedy czytelników OBCHODZIŁO co robią/lubią/co oglądają/itd. redaktorzy skończyły się. Jak miałem 12 lat to może i z wypiekami na twarzy śledziłem moich „idoli z pisemka”, ale to już zamierzchła przeszłość. Dziś oczekuje informacji i rozrywki na poziomie. Poziomie!

    4. Wam się chyba pomyliły priorytety! Czy wy robicie porządny kwartalnik i DODATKOWO witrynę Internetową. Czy może na odwrót? Bo widzę, że skupiacie się na WWW kosztem pisma. Pomijam kwestię, że NIE POTRAFICIE prowadzić wortalu o grach. I tu znowu zapytam który mamy rok? Czy wam się wydaje, że jesteście w roku pańskim góra 2000? Bo wygląda waszej witryny na to wskazuje. W ogóle przecieram oczy ze zdumienia patrząc w „stopkę redakcyjną” 1…2…5… 31. TRZYDZIEŚCI JEDEN nazwisk. Naprawdę bardziej ROZDĘTEJ redakcji serwisu Internetowego NIE widziałem jeszcze w tym kraju! Serio macie taką armię ludzi i ledwo sobie radzicie z „kontentem” na stronie! Swoją drogą ciekawe jaką macie oglądalność (tu śmiech)

    5. Kwestię kanału Youtube pominę, bo to śmiech na sali i już inni słusznie ten temat obśmiali.

    6. Jak długo ten wesoły autobus będzie jechał? Jasno widać, że NIE macie pomysłu ani na pismo, ani na stronę Internetową. Odkąd nie trzyma was w ryzach duże wydawnictwo widzę totalną dezynwolturę i bezhołowie.

    7. Macie czytelników za nic. Prenumeratorzy mają dzikie jazdy z dostarczeniem pisma. Ludzie wkurzeni nie mogą się zalogować. CO TO JEST? To jest jakiś żart!

    • Generalnie napisałeś dużo słów, ale mało merytorycznych uwag.
      Wiesz, że wszystko co napisałeś mógłbyś skrócić do „jest zjebane” i przekazałbyś dokładnie tyle samo treści

    • Gratuluje zdolnych studentow. Prosze zachecic ich do wspolpracy z CDA, oni zarobią, poziom pisma wzrośnie. Same plusy.

    • Współczuję studentom mającym z tobą do czynienia, bo zbyt wiele się dzięki tobie nie nauczą.

    • Twoja odpowiedź tylko potwierdza moją opinię i to co napisałem wyżej o „panu” panie Poprawa, że masz mentalność pyskatego 12 letniego g*wniarza. Powtórzę zacznij sie zachowywać jak dorosły człowiek masz już piątą kreskę na karku.

    • wprowadziliby zaledwie kosmetyczne zmiany, bo to studenci kosmetologii

    • Nie interesuje mnie pańska opinia na mój temat. Ale jeśli wylewanie tutaj swoich pretensji do mnie pomaga panu przezwyciężać codzienny życiowy stres, to proszę się nie krępować. Tym niemniej z mej strony EOT.

    • Bombel166 – Specjalnie zalogowałem się by dać ci plusa. Smuggler, jeżeli ciebie nie interesuje NASZA opinia na twój temat i sposób pisania, to po prostu się GOŃ! Jasno ci powiedziano nie raz. Ego masz rozdęte na maksa, a czasem trzeba odrobinę pokory i posłuchać ludzi, którzy jednak wam PŁACĄ za coś. Skoro nie, to spadaj na drzewo, długo z takim podejściem do czytelnika niepobrylujecie. Uratował was nowy wydawca, który tak na prawdę kupił markę, a nie twoje wypociny. Co do studentów… najgorsi studenci i u mnie lepsze rozprawki piszą niż ty. Przeczytałem wszystko co mnie interesowało w tym numerze i jestem zaskoczony BRAKIEM skoku jakości pisania tekstów. Pomijam liczne błędy na etapie edytorskim. To że jesteś rozpoznawalną personą w CDA, nie czyni cię bożyszczem. Ja nie rozumiem, czemu jeszcze redakcja toleruje twoje wyskoki. Słyszałeś o powiedzeniu „klient, nasz pan”?. Czemu nie robicie ankiet na temat zmian? Czemu nie robicie rozeznania rynku? Czemu nie pytacie czytelników o zdanie? Czemu po prostu macie nas głęboko w poważaniu? Bo co? Bo z sentymentu będziemy dalej fundować wam pensje za te wypociny? Ja jeszcze ciągnę tą jedną prenumeratę bo nie chce mi się bawić w zwrot kasy, ale o kolejnej możecie zapomnieć. Wolę sobie z drugiej ręki CDA kupic np. na allegro po niższej cenie. I tak nie ma w niej gier, dodatków, a artykuły tam przecież nie są na czasie, więc co za różnica? Myślicie, że tylko garstka frustratów tu pisze na ten temat? Pomyśl człowieku ilu jest ludzi, którzy po prostu machnęli na was ręką i po prostu olali CDA. Zarżnąć takie piękne czasopismo o grach… brakuje tylko działu pudelek.

  31. Brawo za ciekawy art. Archona 🙂

  32. @cormac czy można wiedzieć co z prenumeratą? Nie dostałem do dziś. Pisałem zapytanie na maila Lidii, bo od niej było info o opóźnieniu. Dziś pisałem na maila sklep cdaction. Zero odzewu.

    • Przepraszam za tę sytuację. Dowiem się, co się dzieje.

    • Hejka Cormac. Przepraszam, że znów tutaj piszę do Ciebie, ale tak, jak kolega wyżej napisał – wygląda na to, że obsługa sklepu niespecjalnie odpowiada na wiadomości. Został do mnie wysłany numer 03/22 kurierem InPostu, zamiast pocztą jak zwykle, więc nie byłem w stanie tej przesyłki dwukrotnie odebrać, bo nie pracuję zdalnie i mam też inne aktywności w tygodniu poza mieszkaniem, w związku z czym przewoźnik zwrócił przesyłkę do Was (nie było możliwości przekierowania do punktu/paczkomatu, tylko do sąsiada, a takiego dostępnego dla kuriera przez cały dzień w domu nie posiadam). Poza tym już dość dawno temu zamówiłem album jubileuszowy do paczkomatu i tutaj też brak jakiegokolwiek info/działania. W mailu zaproponowałem, żeby dołożyć to pechowe wydanie 03/22 do tej paczki z albumem do paczkomatu. Proszę o jakieś informacje, eskalację, cokolwiek. Przepraszam za upierdliwość i dziękuję za pomoc.

  33. Ot, dla przeciwwagi:
    – Recenzje – out
    – Info – out
    – Newsy – out
    – Sprzęt – out
    – Pełniaki – out
    – Publicystyka – in
    – Teksty, które są dłużej aktualne – in
    – Dłuższe teksty – in
    – Teksty, z których mogę się czegoś nowego dowiedzieć – in

    Czyli podoba mi się kierunek rozwoju.

    EDIT: Czego bym sobie życzył: pomocy w znajdowaniu indie perełek.

    • Dobra ta przeciwwaga – 1 zadowolony na 10 zawiedzionych zmianami. Ciekawe jeszcze ilu z tych zadowolonych to kumple redakcji.

    • Ja nie, trudno mi mówić za pozostałych. 🙂

    • Patrząc na komentarze tutaj, recenzje powinny być in, tak samo powinni przywrócić pełniaki. Pełniaki ich sprzedawały, po tym jak je wywalili sprzedaż zaczęła im bardzo spadać. Zaś recenzje powinny też wrócić, dobrze napisana może długo przetrwać.

  34. Hej wszystkim,
    Nie będę się rozpisywał na temat tego co poszło źle a co dobrze żeby nie powielać tematu. Jedynie co dodam to to, że jakość wydruku jest po prostu kiepska. Głębia kolorów jest bardzo słaba, wszystko wydaje się wyblakłe, mało kontrastowe. Na co niektórych stronach źle czyta się przez to tekst. Porównajcie sobie jak wyglądają kolory w numerze 02/2022. Sama jakość papieru wydaje się ok, jest dość gruby ale jakość kolorów daje dużo do życzenia.
    Poza tym cena wygórowana, jak zobaczyłem ile kosztuje nowy numer to nie ukrywam, że zbiła mnie lekko z nóg, myślałem że nowy numer + te extra ok 40 stron to będzie max 25 zł a tu niestety niespodzianka. Wygląda to tak jakbym płacił 11,50 zł za każdy miesiąc tego kwartalnika.

    • fakt, wcześniej pomimo iż font był malutki, jeszcze jakoś jednak czytelny.

      Teraz jak jest malutki font na pstrokatym tle, to jest kompletnie nieczytelny.

  35. Nowy CD-A trafił w moje ręce tuż przed świętami i nareszcie mogłem poczytać ulubiony magazyn. Niestety dostępność magazynu w sklepach w mojej okolicy była zerowa, dopiero we Wrocławiu udało się kupić.
    Sporo dobrej publicystyki umilało mi świąteczny czas. Tekst o husarii uznaję za lepszy od recenzji średnich gier, których było zawsze sporo, natomiast nie rezygnowałbym z nich. Gry które powstały powinny zostać pokazane w magazynie – choćby na 1/3 strony, screen, krótki opis, ocena. Gry, które zasługują na wysoką ocenę mogłyby zostać opisane na większej ilości stron. Lubiłem czytać recenzję danej gry nawet po jej ograniu. O wielu grach zawsze dowiadywałem się z CD-A bo jakoś nie lubię śledzić informacji o tym na stronach czy na YT. Wystarczy mi, że pracuję przy komputerze. Papierowy magazyn to miła odskocznia dla mnie i moich oczu. Kanał CD-A na YT odsubskrybowałem już dość dawno temu, niestety nie trafia to do mnie. Jesteście najlepsi w tworzeniu klasycznego magazynu i na tym bym się skupił. Internet zaczyna być po prostu męczący i skupianie się na nim to zły pomysł. Przed wami zapewne są trudne decyzje. Dinozaurów takich jak ja, którzy chcą mieć papierowy magazyn jest mniej niż kiedyś a młodzież jest zapatrzona w telefony. Jesteście na pograniczu cyfry i papieru a w tym miejscu trudno jest tworzyć dobrej jakości medium.
    Co do papieru – głupio narzekać gdy każdy papier jest lepszy od ekranu monitora ale nie rezygnowałbym z dalszych eksperymentów (choć ten z poprzedniego numeru był całkiem w porządku).

  36. Bardzo chciałbym widzieć w piśmie dobre teksty dziennikarzy powstające po faktycznym zagłębieniu się w temat. Tylko nie w stylu – przeczytałem ze dwie książki, zerknę do starych recenzji i napiszę co mi przyszło do głowy. Ot chociażby wywiady, czy teksty o kulisach powstawania gier, ich testowania, tłumaczenia itd. Żeby większość treści nie była ważna tylko do następnego patcha.
    Chciałbym tylko zaznaczyć, że najnowszego numeru jeszcze nie czytałem, bo znalazłem najwyżej numer 02/2022.

  37. Jest nieźle. Klimat pozostał. Fajnie że można poznać sylwetki autorów. Artykuły bez zastrzeżeń.
    Papier – mieszane uczucia. Czarny jest ciemno-szary. Przez to wszystko wygląda blado i mało kontrastowo. Coś trzeba zmienić.
    Jednak info by się przydalo. Coś w stylu -obraz kwartału-. Zebrane informacje o ważnych wydarzeniach z ostatnich trzech miesięcy.
    Więcej jednak długich recenzji i opisów gier po jakimś czasie od premiery. Ja zawsze czytam recenzje dwukrotnie. Przed zagraniem i po. Na świeżo niech będą na stronie a w czasopiśmie dłuższe i z perspektywy czasu. Świetnie by się czytało!
    No i nigdy nie zaakceptuję decyzji o kwartalniku. Róbcie przynajmniej dwumiesięcznik. Konkurencja daje radę co miesiąc, więc Wy co dwa nie dacie? 🙂 Czy jest szansa na częstsze spotkania na papierze?
    Powodzenia!

    • jak już jesteśmy przy technikaliach, to pewnie stary jestem.

      Ale niektóre fonty są tak małe, że ledwo widzę 😀 Szczególnie kiedy tekst jest na jakimś pstrokatym tle.

      To uwaga do designera – unikajcie niekontrastowego tła dla tekstu!

  38. Cóż, ja niestety nie zaliczam się do grona osób zadowolonych ze zmian pisma, a jestem jego czytelnikiem od praktycznie samego początku i mam kolekcje niemal wszystkich numerów, z wyjątkiem kilku pierwszych. Z mojej perspektywy kluczowe jest pismo wydawane na papierze. Strona internetowa interesuje mnie mniej, a kanał na youtubie w ogóle 😉 Aczkolwiek rozumiem, że to mój prywatny pogląd, a każdy może mieć inny – to jasne.

    Natomiast to, co stało się z pismem i całym tym procesem ciężko mi do końca zrozumieć. Na początku była zbiórka na utrzymanie czasopisma, gdzie strona miała być tylko dodatkiem. Miałem plan nawet Was wesprzeć, ale przeszło mi po przeczytaniu prospektu emisyjnego. Sam prowadzę całkiem sporą spółkę i z całym szacunkiem, ale równie dobrze moglibyście sprzedawać kawałki papieru, bo wartość tych „akcji” od początku była warta dokładnie 0 PLN. No ale mniejsza z tym, zakładam, że chodziło o to, żeby Was wesprzeć, a nie stać się „współwłaścicielem”. Jako, że sam jestem z Gdańska bardzo mnie zaciekawiło, że niedaleko mnie ta spółka, w którą można było zainwestować się pojawiła – no ale okazało się, że to spółka z wykupioną usługą wirtualnego biura w Gdańsku, więc nie dane mi będzie Was odwiedzić 😉

    Zakupiłem u Was prenumeratę, chyba 1-go dnia jak zaczęła być dostępna, ogólnie byłem zadowolony, choć jednego numeru nie dostałem, a na 2 maile nikt mi nie odpowiedział. Kupiłem sobie brakujący numer w kiosku i stwierdziłem, że w takim razie koniec z prenumeratą. I potem przyszły te zmiany, co do których ciężko mi nastroić się pozytywnie. I niestety martwi mnie polityka odwracania kota ogonem i istotnych dysproporcji pomiędzy tym co zapowiadacie i tym jak wygląda sytuacja faktycznie. Po kolei:
    – Zbiórka crowdfundingowa (bo te „udziały:” były raczej zbiórką) miała pójść na pismo, a strona i youtube miały być dodatkiem. Polecam zajrzeć we własny prospekt emisyjny. Stało się niestety odwrotnie, a pomijam już zamknięcie PC-Formatu z dnia na dzień, pomimo deklaracji chwilę wcześniej, że tak się nie stanie
    – zmieniliście tryb wydawania pisma na kwartalny mimo, że jeszcze chwilę wcześniej przyjmowaliście zamówienia na prenumeratę miesięczną
    – Obiecaliście pismo premium – w sensie treści, ich jakości, zarówno na poziomie merytorycznym i edytorskim, papier miał być znacznie lepszy niż poprzednio, itp. Żadna z tych obietnic nie została dotrzymana.
    Zaufałem Wam jak zawsze, kupiłem ten numer, po czym okazało się, że:
    – papier jest z mojej perspektywy bardzo słaby (to eufemizm). To jest trochę grubszy papier „gazetowy” taki jak np. w Wyborczej czy Przeglądzie Sportowym. W porównaniu do PIXEL-a czy PSX nie ma nawet o czym mówić
    – brak recenzji i info o grach – oczywiście rozumiem, że kwartalnik musi opisywać rzeczy z poślizgiem, ale z mojej perspektywy nie jest to przeszkodą – wolę to niż teksty o husarii czy o żywocie redaktorów
    – argumenty na rzecz tekstu o husarii (bo to pismo dla graczy a nie o grach) uważam za chybione. Oczywiście – takie teksty mogą się części podobać, nie wykluczam tego. Ale przy takim założeniu można faktycznie pisać o wszystkim, bo jeśli piszemy dla graczy a nie o grach, to równie dobrze możemy pisać o historii pizzy (bo gracze też jedzą) czy historii toalet (wiadomo ;))
    – kilka tekstów mi się podobało (np. o Lego, zawsze lubię teksty Bartka Kluski, tekst o historii pamięci masowych) ale uważam, że to za mało.

    Czego z mojej perspektywy brakuje:
    – recenzji gier
    – tekstów o grach (także np. historii gier czy retro)
    – porządnego kącika sprzętowego (dla graczy)
    – tekstów o starszych konsolach czy komputerach

    Oczywiście to mój gust i mój pogląd. Za dobre pismo mogę płacić dużo, także sporo więcej niż obecnie. Ale następny numer przekartkuje w kiosku i jeśli będzie nadal na takim papierze i o husario-podobnych tematach, to podziękuję po ponad 20-letniej znajomości. A byłoby szkoda.

  39. Nabuchodonozor 20 kwietnia 2022 o 18:59

    Pomyślałem, że napiszę co sądzę o ostatnich miesiącach CD-Action. Nie jestem czytelnikiem od początków – ale x lat już z Wami jestem.
    Co do strony – odwiedzam kilka razy w ciągu dnia na tablecie lub kompie. Dla mnie jak najbardziej na plus. Fajnie, że dajecie recenzje, lubię kącik 9kier, dobrze oceniam częste teksty o filmach/ serialach.
    -Kanał – mimo subskrypcji rzadko mi się pojawiacie, na stronie też jesteście na samym końcu. Plus dziwne wejście poprzez stronę, problemy z znalezieniem Was w wyszukiwarce (stary jestem, może nie kumam już wszystkiego) – materiały na dobrym poziomie, merytoryczne ALE – oprócz powyższych uwag – dlaczego nie ma recenzji/gramy/ zapowiedzi?; czemu tak nieregularne są filmy, czemu tak „trochę rozwijacie kanał – ale nie za bardzo”?…trochę promujecie, mówicie, że będą nowe formaty – ale … no właśnie… Mówicie na filmach, że chcecie tylko publicystyki – ale sądzę, że to nie sprzeda całkowicie kanału, że uparliście się nie wiadomo czemu… a jak mówiłem wielka to szkoda.
    Pismo – Nie uważam, że numer jest beznadziejny, zły, nie wieszam na Was psów – teksty dobrze się czyta, tematy są interesujące, rzadkie wydania są groźne (no właśnie – czemu na stronie nie ma wielu informacji o piśmie – za ile jest wydane?) ALE (i tu się zaczyna litania)
    -„pod ostrzałem”- dla mnie ok, ale bardziej na stronę/albo z bardziej powiązanymi z osobami pytaniami. Stary jestem ale miło mi poczytać czyjeś polecajki – topki, ulubione seriale, filmy, muzykę.
    -newsy – dla mnie świetny dział nawet przy rzadkim wydawaniu. Zebranie najważniejszym wydarzeń z ostatnich miesiąców, czasami wychwycenie trendów, jakaś opinia napisana na szybko/ dyskusja (np. o NFT, remastery etc) ciekawe gry zdaniem redaktorów – w co będą grać, na co czekają + np. informacje o indykach. Zważywszy, że branża bardzo mocno siedzi na wydarzeniach, premierach – nie sposób tego omijać
    -recenzje- to główne danie i musi być ich w numerze większa liczba. Ta 4 wspaniałych to dziwaczny, całkowicie chybiony pomysł. Można jak u konkurencji dobierać tylko część gier, które są co najmniej dobre i na takie się zapowiadają + gry które interesowały redaktorów. Wspaniałą rzeczą byłaby głębsza analiza jakiegoś tytuły – wychwycenie głównych elementów, mechanik, spojrzenie na grę po miesiącu od premiery…
    -publicystyka- ok dla mnie, bardzo ją lubię – o ile nie stanowi znacznej większości, czy też teksty nie są rozbuchane na kilkanaście stron (zwłaszcza o dziwnej tematyce, „egzotycznych” czy bardzo specjalistycznych tematach)- nie dlatego, że nie umiem czytać czy nie skupiam uwagi – ale wolałbym na ich miejsce kilka innych, pisanych również z pasją.

    • niusy imho są bez sensu, bo często leżą w rejonie ploteczek.

      A PLOTECZKI to rak internetu, stąd blisko do PUDELKA.

      Ploteczka to taki byt, który zazywczaj nie istnieje. Brak wartości – brak sensu – przeczytałeś i możesz sobie tym wiadomo co podetrzeć, bo za miesiąc okaże się co innego.

      Dlatego niusy, ploteczki, to rak i nie powinno tego być w ogóle.

      Pismo powinno opisywać rzeczywistość i przeszłość, ale robić to tak dobrze, żeby jego treść była ponadczasowa, do której można by chętnie wracać.

      Tymczasem np PSX Extreme – przeczytam i wyrzucam do śmietnika. Tam nie ma do czego wracać.

  40. Groziłem że kupię Edge i Retro Gamer, więc kupiłem żeby mieć porównanie 🙂 Czekam jeszcze na PC Gamer.

    Na razie Edge – najnowszy numer, maj, ma 130 stron. Publicystyka na najwyższym poziomie. Świetna organizacja pisma. Ani jednej strony nie związanej z grami. Żadnych pierdół w stylu fajne chłopaki z redakcji czy listy od czytelników, czuć profesjonalizm.

    Podoba mi się dział PLAY zawierający 13 recenzji na końcu pisma. Jedna kartka – jedna recenzja. Recenzje nie są podpisane – brak gimnazjalnego „kultu recenzenta”, być może pozwala to na zespołowe tworzenie recenzji – grunt żeby czytelnik dostał tekst najwyższej jakości. WSPÓŁPRACA zamiast gwiazdorstwa.

    Na szybko podsumowując – dla mnie Edge is new CD Action, ACZKOLWIEK CD Action mógłby być (przynajmniej dla mnie) lepszym pismem, gdyby wywalono z niego: NEWSY (do tego jest internet), wszystko co nie jest związane z grami (listy, ploteczki, pierdoły, artykuły o husarii, kosmosie i cholera wie czym jeszcze). TYLKO GRY. TYLKO I AŻ GRY.

    Pewnie znacie to przysłowie: człowiek który goni dwa króliki nie złapie żadnego. Skupcie się na grach, bo żal patrzeć co się dzieje z polską prasą.

    • update: w Edge nie ma żadnego działu o ksiązkach, muzyce, komiksach, czymkolwiek. Są same gry. Każdy artykuł od wywiadów po recenzje to wyłącznie gry.

      O ile doceniam czasem polecenia książek (np. trafione Masters of Doom z Pixel, co jest wyłącznie wyjątkiem od reguły), o tyle, tak czy inaczej, są inne miejsca by o tym czytać. Tak samo o filmach czy komiksach – „oni” mają swoje źródła wiedzy i na pewno nie poczują się poszkodowani.

      Natomiast próba wypełniania miejsca treściami okołogrowymi z braku laku, to patologia, która jest jasnym sygnałem że potrzeba ciężkich zmian spospobu myślenia autorów. Mówiąc wprost, kochani: gówno nas obchodzi wasze okołogrowe hobby. Piszcie doskonale o grach albo zróbcie miejsce tym co to potrafią.

    • Jako stały czytelnik CDAction nie zgadzam się z Tobą. Większość rzeczy które krytykujesz ja uważam za cenne. To one tworzyły specyficzny klimat CDAction. Suche pisanie tylko o grach nie jest zbyt atrakcyjne. Jedna strona to jedna recenzja? Serio? To ja wolę kilka stron w CDAction. I to tworzenie pewnej więzi z redaktorami i niezastąpionego klimatu, którego nijak nie znajduję w innych czasopismach o grach i dla graczy. Najchętniej sięgam do CDAction. Wolę pismo dla graczy.

    • tworzenie więzi z redaktorami którzy zmienają się jak pory roku nie ma za bardzo sensu.

    • @HARRYPIOTER Nie wiem, o jakiej redakcji piszesz, bo u nas zmiany składu nie są ani duże, ani częste.

    • @CORMAC. Być może. Co nie zmienia faktu, że czasy gimnazjalnej podjarki autorytetami z ulubionego czasopisma minęły u mnie 20 lat temu.

      Bez obrazy, ale raczej nie istnieje redaktor gamingowy z polotem pióra na poziomie Kinga, Martina, Pilcha, Lema czy innego Waltari. Jeśli interesuje mnie jakość felietonu, opowiadania czy opinii, to miesięcznik „o grach” nie jest raczej najlepszym do tego miejscem.

      Natomiast naszymi autorytetami są ci wszyscy dzięki którym granie jest możliwe – twórcy sprzętu, konsol, gier. To o ich życiu sukcesach i porażkach przeczytamy chętniej niż zestawie figurek redaktora.

      PIXEL próbuje i czasem dobrze im to wychodzi – opisy początków ZX Spectrum na ten przykład. Natomiast kilka stron dalej mamy artykuły o filmach z PRL, o LEGO w kosmosie lub odwrotnie, recenzje książek i komiksów – to wszystko zbędne. PIXEL też się stacza. Przynajmniej dla mnie (dobra robota, chłopaki, zostanie mi więcej kasy na EDGE).

  41. Niestety chyba nie kupię kolejnego numeru kwartalnika w takiej formie.
    Kupiłem numer dzień po premierze, dzisiaj mamy 21/04 i przeczytałem wyłącznie artykuły o grach Kiss: Psycho Circus, Lair i Dante’s Inferno. Do tego skorzystałem z kilku poleceń seriali/książek na które trafiłem w różnych miejscach czasopisma. Resztę przekartkowałem i nie znalazłem dla siebie niczego interesującego. Po publicystykę branżową idę na medium.com, blogi zagranicznych twórców, materiały na YT, natomiast od czasopisma dla graczy, oczekuję skupienia się na grach właśnie.

    Zupełnie nie rozumiem konceptu rezygnacji z recenzji gier. Macie więcej kartek, więcej czasu na zebranie odpowiedniej ilości interesujących premier, a do tego Wasi czytelnicy często są już po 30. Dla takiego odbiorcy nie będzie stanowiło problemu to, że opiszecie grę 2 miesiące po premierze – czas pędzi tak szybko, że Cyberpunka 2077, którego odłożyłem przecież tylko „kilka dni temu” (w dniu premiery), z nadzieją na to że „za chwilę” do niego wrócę, jeszcze nie zdążyłem ponownie uruchomić.

    W dobie gier sprzedawanych i promowanych przez wiele lat po premierze, 3 miesięczne opóźnienie w recenzji nie stanowi żadnego opóźnienia, a przynajmniej nie trzeba będzie zapychać stron nudnym już tematem Husarii. Gdzie Husaria a gdzie komputery, co to za pokraczny piruet..

    Przepraszam Smuggler/Mac Abra, przez lata nauczyliśmy się, że dla Ciebie klimaty historyczne są istotne, szanuje to lecz następnym razem zagłosuję portfelem i nie kupię CDA, w którym 8% objętości pisma stanowi wkładka historyczna. Albo robimy kwartalnik dla graczy czyli: o sprzęcie do grania, o grach, o scenie esportowej, o nowych mediach na które gry trafiają (platformy mobilne/vr/gry w przestrzeni publicznej), albo bawimy się w kwartalnik o niczym i wrzucamy tam porady gospodyni domowej na pikle, czyste okna i najlepsze sposoby na $ w Robloxie, w nadziei na to, że każdy znajdzie coś dla siebie.

    • ja CB2077 nawet nie kupiłem 😀 Wciąż czekam na tę „cudowną” recenzję która mnie przekona że warto na tę grę tracić czas.

      Czas jest naszą walutą. Jest cenniejszy od KASY, kosztuje więcej niż 35zł za CD Action. Mnie nie stać na czytanie marnych treści.

  42. Dzisiaj pierwszy raz wziąłem w ręce swój nowy numer. Jaki to ma dobry papier, kurła! W końcu da się trzymać złożony w pół magazyn bez przyklejania sobie do niego rąk 😛 Gorzej, że okładka nadal na to cierpi i zostają na niej tłuste odciski dłoni.
    Póki co nie dotarłem nawet do ćwierci pisma, bo naprawdę jest co czytać, ale wrażenia pozytywne. Podoba mi się nowy rozkład pisma, ale trzeba przywyknąć do tego, że recenzje są na stronie.
    Na tej nadal bardzo niedopracowanej stronie, na której co 2 dni trzeba się logować, żeby coś skomentować… A jak dojdzie do logowania w takim momencie, to szukaj sobie artykułu jeszcze raz, bo logowanie wywala cię na stronę główną, bo czemu nie.

  43. Brakuje mi w najnowszym numerze recenzji. Przekartkowałem sobie ponownie poprzedni numer Cd-Action i tym bardziej to odczułem. Czytając Ac-Action powstaje wielka dziura w obeznaniu w najnowszych tytułach sprzed 3 miesięcy. I nie chciałbym pisać, że trzeba tych informacji szukać w innych źródłach, bo kiedyś nie było tego problemu. CD-Action wystarczał w tej materii.

  44. Mi się numer magazynu bardzo podobał. Jest dużo świetnych tekstów, brawa dla redakcji, mimo wysokiej ceny, warto kupić. Jest co poczytać.

    • Dużo fajnych tekstów – TO PRAWDA.

      A teraz odsłońmy manipulacje CD Action.

      Po wycięciu wszystkich treści nie dotyczących gier, magazyn kurczy się do poniżej 100 stron.

      Czyli do formatu sprzed zmian i podwyżek.

      Czyli czytelnicy dopłacili 20 złotych za rewelacje o husarii i inne pierdoły.

      Naprawdę nie szkoda wam lasów?

    • No jeśli to pisze ukryty redaktorek to też pochwalam…znakomity numer…rewelacyjny wręcz genialny z nutą optymistycznej melancholii i retrospektywicznej anomalii stratosferowej bez zadyszki obcego najazdu kamery i chciwości majętnych oligarchów z ramienia damaszku i kaspijskiej bryzy…
      To tyle wstępu do oceny nr 3 …
      ps. opłatę przeslijcie mi tam gdzie zawsze na konto na kajmany bo te szwajcarskie jest na podglądzie…

    • Twój wpis przypomina scene z filmu Miś…
      „Łubudubu Łubudubu…Niech nam żyje prezes naszego klubu…Niech żyje Nam !”
      To byłem ja , Jarząbek Wacław…

    • Tak 🙂

    • HarryPioter 2 maja 2022 o 18:05

      @MAX090. Chyba nie odróżniasz hejtu od rzeczowej krytyki. Myślę że nikt tu z obecnych nie kwestionuje pracy redaktorów, tylko kierunek rozwoju (lub cofania się) ulubionego pisma. Dwa, mało kto ma czas na „darmowy” trolling i bezsensowne dyskusje. Ergo – jesteśmy tutaj, bo JESZCZE zależy nam by to pismo miał dla nas sens. Ergo – to właśnie ci krytykujący są prawdziwym wsparciem, a ich rzeczowy feedback może być bardziej wartościowy niż milczenie tysięcy tych którym CDA jest kompletnie obojętne. Krytykują osoby które zapłaciły za magazyn, a to chyba całkiem niezły dowód zaufania.

    • Masz absolutną rację 🙂

  45. Mnie osobiście uderza poziom kultury sporej ilości komentarzy zawierających negatywne spojrzenie na nowy format magazynu. Ludzie, naprawdę nie trzeba pisać w takich słowach, tupać nogą, wypisywać o Pixelach, PSXach etc., żeby okazać niezadowolenie z tego, jak wygląda nowy numer? Redaktorzy włożyli bardzo dużo serca w magazyn, to widać i zasługują na konstruktywną informację zwrotną, a nie ostrzał obrażających ich twierdzeń.

    W dodatku niektóre propozycje typu wydrukowane kilka recenzji w niskiej jakości z pewnością spotkałyby się z totalnie negatywnym odbiorem zapewne i autora tego pomysłu.

    Jestem po lekturze kilku artykułów (w tym tego bombardowanego najbardziej) i szczerze przyznam, brakuje recenzji, trzeba nam ich więcej i tutaj trzeba pomyśleć o bardziej nieszablonowym formacie, jakiego na stronie www nie doświadczymy (może 9kier gra w AAA, albo Smuggler w Football Managera? Zwłaszcza że na łamach często zachęcacie do wychodzenia ze swojej niszy, więc dajcie przykład!). Wydawało się, że strona www zapcha tę dziurę, ale to jednak nie działa.

    Artykuły nie powinny mieć więcej niż 6 stron (i to z rzadka powinny mieć 6). Fajnie, spróbowano 12 stron, ale magazyn był zawsze sklepem z cukierkami, gdzie cieszyło bogactwo wyborów, a zmniejszenie liczby artykułów w ten sposób zmniejsza prawdopodobieństwo trafienia w gusta szerszego grona.

    Przypominanie co rusz o stronie www jest niepotrzebne w mojej ocenie. Pomysł na sylwetki też trochę za dużo naraz. Wolałbym już bardziej krótkie felietony albo artykuły o hobby, zainteresowaniach (maks. 1 – 2 na numer).

    Strasznie dużo negatywnej oceny, ale właśnie mi zależy, żeby te informacje dotarły do redakcji. Poziom przeczytanych dotychczas artykułów jest świetny, na tak samo wysokim poziomie, w życiu bym nie zamienił CD-Action na Pixela albo PSX Extreme (a kupiłem ostatnio po numerze każdego z tych pism, także porównanie na świeżo mam).

    Co według mnie jest konieczne do zmiany, to cykl wydawniczy. Pismo powinno wychodzić najrzadziej raz na dwa miesiące, inaczej człowiek po trzech zapomni pójść do kiosku, a nawet odnowić prenumeratę…

    Ludzie w komentarzach piszą, że 40 zł miesięcznie na konkurencję jest dla nich OK (Edge to 11 funciaków…), więc nie ma co się trząść o to, żeby być bardzo tanim pismem (do tego w przełożeniu na miesiąc, jak ktoś widzi magazyn z ceną na okładce, to tak jego umysł nie pomyśli…). Najwierniejsi czytelnicy zostaną, a jak kogoś nie stać na pismo, to zawsze jest strona www i darmowe recenzje, które sam chętnie czytam, bo są na poziomie papierowego magazynu.

    Może napiszę coś więcej, jak jeszcze poczytam. Pozdrawiam całą redakcję i trzymajcie się tam, nie dajcie się, jesteście super. Zapewne wielu z tych oburzonych fanów przeczytało z zaciekawieniem niejeden artykuł i gdzieś „w sobie” docenili poziom, ale widocznie emocje wzięły górę i wyszło, jak wyszło.

    Zróbcie ankietę, niechaj lud ma możliwość się wypowiedzieć w konstruktywnych ramach. Najważniejsze wg mnie to zadać pytanie łączone – jaki cykl wydawniczy i koszt pisma jest dla Ciebie najbardziej preferowany. Działajcie, reagujcie, bo w moich oczach to jest moment jeszcze bardziej krytyczny dla magazynu niż kiedy Bauer rzucił wypowiedzeniami…

    • Tyle że stron WWW o grach jest już dość. Strona cdaction to jak próba zrobienia nowego facebooka. Sory, ale z kapitałem w granicach ZERO złotych, można sobie zrobić naszą klasę w pcimiu dolnym, a nie konkurencję dla ppe czy gry-online a nawet polygamii. Stąd to przypominanie o stronie – taki budżetowy marketing, który realnie NIE DZIAŁA bo nie ma prawa działać w mikroskali konkurując zapewne z milionem czytelników w/w.

      Ankietę? Haha. To działało jak nie było internetu. Teraz są badania klikalności, odsłon, statystyka i wyniki sprzedaży. Ankiety robi się dla ogłupionego ludu aby dać mu pozór kontroli nad czymkolwiek.

      A Edge jest świetny, dziękuję CD Action że zmusili mnie w końcu tymi artykułami NIE O GRACH do wyjścia poza polski k***dołek.

    • „Mnie osobiście uderza poziom kultury sporej ilości komentarzy zawierających negatywne spojrzenie na nowy format magazynu. Ludzie, naprawdę nie trzeba pisać w takich słowach, tupać nogą, wypisywać o Pixelach, PSXach etc.”

      Polecanie konkurencyjnych pism, które stanowią świetną alternatywę (lub uzupełnienie) dla CDA jest niekulturalne? 😀 To już nie te czasy, gdy formowały się jakieś obozy „fanów” i „antyfanów” gazet o gierkach – ludzie którzy teraz sięgają po te pisma mają zapewne 30+ na karku i po prostu głosują portfelem na to, co im się podoba. A że PSX i Pixel są co najmniej tak samo dobre, a nawet lepsze od CDA, to się je poleca – proste. 🙂 Nie ma się co na to obrażać, że taka jest rzeczywistość – niech będzie to motywacją dla redakcji CDA.

    • „Ludzie, naprawdę nie trzeba pisać w takich słowach, tupać nogą, wypisywać o Pixelach, PSXach etc., żeby okazać niezadowolenie z tego, jak wygląda nowy numer? Redaktorzy włożyli bardzo dużo serca w magazyn, to widać i zasługują na konstruktywną informację zwrotną, a nie ostrzał obrażających ich twierdzeń.”

      Dlaczego porównywanie z konkurencją miałoby być dla CDA „obrażającym ostrzałem”? Zwłaszcza, że ta rzeczona konkurencja w wielu elementach robi to obecnie lepiej niż CDA? Mają więcej recenzji, tekstu, publicystyki związanej z grami, lepszy papier, są tańsi… Generalnie z tych magazynów dowiesz się teraz więcej o naszej branży niż z CDA (i z tym naprawdę ciężko nawet dyskutować), które stało się trochę wstępem, trochę dodatkiem do portalu internetowego. Jedyne co mógłbym bardziej zarzucić PSX, to lekko nieatrakcyjna już szata graficzna, ale to pewnie dlatego, że stawiają mocniej na tekstową objętość. Mogliby jednak pójść trochę w stronę wspomnianego powyżej EDGE i ją uatrakcyjnić. Tak czy siak, już teraz zarówno PSX jak i Pixel są lepszymi pismami o GRACH niż CDA.

      PS. A z tym wielkim „serduchem” redakcji, to też byłbym bardziej ostrożnym, bo gdyby policzyć ilość recenzji w piśmie przed „rewolucją” i obecnie na portalu, to więcej było jej w miesiącu w piśmie (a przecież na portalu piszą je obecnie także nowe osoby np. Sztywnypatyk, Greellow, Cascad, B-Side…). Ogólnie pod tym względem stara gwardia ma teraz mniej roboty i to chyba nie jest tylko moje wrażenie.

    • A gdzie ty widzisz to serce i zaangażowanie ???
      W czterech recenzjach ???
      Husaria na 12 stron ?
      Zośka na dwie strony ?
      Sie npracowali …nie ma co…

  46. Dopiero teraz przyjrzałem się bliżej kalendarzowi. Ale wyszedł „babol”… W kwietniu 2023 Wielkanoc 17-18 kwietnia czyli… poniedziałek i wtorek. Nieźle chochlik drukarski Wam narozrabiał 🙂

  47. Dla mnie najnowszy numer był spoko, nawet kontrowersyjny artykuł o historii ucząc mnie bawił (chociaż ja jestem z tych co lubi cd-action za redaktorów, niekoniecznie treść). Źle się czyta niektórych zapiekłych krytykantów, ale faktycznie kierunek papierowego pisma jest niepokojący. Dla mnie problemem jest jedynie ta nowa cykliczność. Nie możecie Szanowna Redakcjo jakoś odkręcić tej zmiany i znaleźć sposobu na przywrócenie do kiosków miesięcznika?

  48. Gravedigger666 27 kwietnia 2022 o 18:42

    JPRDL ile można czekać? 16 kwietnia zamówiłem CDA i do tej pory ani widu ani słychu. Jak tak to ma wyglądać to nie wróżę świetlanej przyszłości temu Waszemu sklepowi.

    • Nie przesadzaj. Przecież po wydaniu tego „wypasionego” numeru muszą trochę odpocząć 😉 Za 2 miesiące znów się skleci parę tekstów w 2 tygodnie (a część się zleci co by szybciej było), dowali maaasę zdjęć/screenów (co z tego, że na tym „premium” papierze nic nie widać) i rzuci się frajerom, żeby kupowali to za 35 zeta (mimo, że warte jest max. 20 zł). A potem znów 2 miechy laby.

    • Gravedigger666 29 kwietnia 2022 o 20:56

      2 słownie DWA!!! tygodnie i nadal nie przyszło nic, ja jebię jaki szajs

    • Listonosz zastrajkował jak miał nosić taki ciężar gatunkowy…164 strony …Gdzie ty mieszkasz że nie mozesz sam pójść i kupić ?
      Wszędzie się walają bo nikt tego nie kupuje …przesadzili z ceną i przesadzili z formą…publicystyka…
      Teraz nowy numer powinien się nazywać CD Publicystykus…

  49. Wiem że do czerwca jeszcze sporo czasu, ale czy w nowym numerze Retro wg dawnych planów Smugglera, nadal będzie jakiś przewodni gatunek gier czy raczej misz masz? 🙃

    • Liczmy ile było premier gier w maju i w czerwcu…
      Potem zobaczymy jak nasze ase się wysiliły i ile dadzą recenzji…
      Sam maj to ok. 16 premier…:)

    • Zdradze, ze bedzie pewien motyw przewodni ale nie bedzie jakos dominowal pisma. #3 bedzie tak posrodku pomiedzy pierwszym „miszmaszowatym” i drugim zdominowanym przez FPSy. Szukamy zlotego srodka, krotko mowiac. No i mam nadzieje, ze was zaskoczymy pozytywnie. Prace sa juz bardzo mocno zaawansowane.

    • Przepraszam , może coś przeoczyłem – o co chodzi z tym numerem retro ?
      Gdzie jest wydawany – tylko elektronicznie ?
      ile było numerów i czy są do kupienia ?
      Jestem fanem starszych gier i komputerków – proszę o wyjaśnienie.

    • HarryPioter 2 maja 2022 o 18:01

      @PAWLUTO. Być może lepszy dla Ciebie byłby Retro Gamer (np. empik), polecam. Świetny papier, 100% magazynu o starych grach. Każda recenzja starocia dopieszczonam, ze skrinami z różnych platform, opis, historia, wywiady z autorami, itd. Podoba mi się „czysty” schludny druk bez grafik w tle, dzięki czemu literki na każdej stronie są świetnie widoczne.

    • Yhy, do tej pory wyszły dwa numery magazynu Retro. Pierwszy jako dodatek a drugi już do kupienia osobno. Była nadzieja że będzie wychodzić regularnie ale jak pamietam to była zbyt mała sprzedaż dla wydawcy a były mega plany z tym zwiazane. Także teraz czekam na ten numer z niecierpliwością 😊 Mam nadzieję że to nie koniec 🙃 Smuggler dzięki za info, właśnie wg mnie drugi numer był za bardzo jedno tematyczny 😉

    • Prawdę mówiąc, to mam teraz większe nadzieje wobec Retro, niż CDA. Gdyby wychodziło w cyklu kwartalnym, to miałoby to więcej sensu – miesiąc to maksymalny czas w jakim warto jest czytać o współczesnych grach. W retro gejmingu przez kwartał nie dzieje się aż tyle. W Retro można bardziej poeksperymentować z formułą, bo wyszły tylko dwa numery, a nie 100 kg spetryfikowanej makulatury. Mam mnóstwo pomysłów na to, co chciałbym tam przeczytać. I to nawet nie będąc samemu jakimś wielkim fanem retro. Przede wszystkim mam nadzieję, że nie będą to same wspominki, a będzie coś o współczesnych społecznościach, platformach i ogólnie pojętej scenie retro.

  50. Mało recenzji GIER, brak recenzji sprzętu do grania, brak newsów. Magazyn o wszystkim i o niczym próbujący naśladować Pixel(który też jest dla sentymentalistów). To nie to samo CDaktion. Wolę czytać spóźnione recenzję gier czy wiadomości niż publicystykę i historię. W sumie kupiłem z ciekawości i po to by przeczytać o husarii. Musicie powrócić do tego co było najważniejsze w CDaktion czyli gier i sprzętu, a nie pisać o czymś co było (przynajmniej procentowo by nowe miało przewagę).

    • dział GRAMY z Elderem i Horizon były fajne.

      Ten dział ma 20 stron.

      Dział PUBLICYSTYKA ma stron 100. STO.

      Gdyby zamienić proporcje, CD Action byłby fajny.

      Publicystyka jak dla mnie interesująca w max 10%-tach.

    • Dokładnie! Dlaczego redaktorzy myślą, że recenzje po czasie się nie sprzedadzą? To jest pismo papierowe i może ktoś chce mieć je na papierze, a nie na stronie www. W sumie 4 numery w roku ze wszystkimi ważnymi i ciekawym grami co wyszły to nie jest zły pomysł. Takie kompendium roczne w 4 numerach:-)

    • HarryPioter 2 maja 2022 o 19:13

      Dla mnie publicystyka to głównie krótkie eseje dla tych co nie lubią lub nie potrafią czytać książek.

      Kto zbiera publicystykę? Znacie kogoś kto kolekcjonuje roczniki Wprost czy innych szmatławców? Przecież to się nadaje do pieca. Publicystyka to (głównie) śmieciowe pismactwo. Albo te felietony zgredów w PIXELU na końcu. Kiedyś jeszcze je czytałem, ale ich wartość jest chyba wręcz ujemna. Nie stajesz się ani głupszy, mądrzejszy, ani bardziej rozbawiony. Jak olejesz taki dział, to nic kompletnie się w twoim życiu nie zmieni.

      Recenzje dla odróżnienia – mają wartość ponadczasową, tak samo jak gry. Recenzja gry wydanej dzisiaj będzie warta przeczytania i za 20 lat.

Dodaj komentarz