Co do powiedzenia na temat AI ma twórca Terminatora?

W 1984 roku na ekranach kin po raz pierwszy wyświetlony został „Terminator”. Tytuł, który obecnie możemy zaliczyć do kanonu science-fiction, prezentował w akcji możliwości sztucznej inteligencji z przyszłości oraz jej podejście do ludzkości. A te, jak wielu z nas wie, nie należało do najprzyjaźniejszych.
Bać się, czy nie bać się?
W trakcie swojego gościnnego wystąpienia w podcaście SmartLess reżyser James Cameron został zapytany o to, czy jest możliwość, abyśmy na własnej skórze doświadczyli buntu maszyn podobnego do tego z „Terminatora”.
Przyznał on, że jest świadomy rozwoju technologii, jaki nastąpił on od premiery jego dzieła, jednak to nie jej się obawia. Jak się okazuje, Cameron największe zastrzeżenia ma co do potencjalnie niewłaściwego wykorzystania sztucznej inteligencji.
Myślę, że sztuczna inteligencja może być wspaniała, ale równie dobrze może być dosłownym końcem świata.
Na wzmiankę o tym, czy sądzi, że AI może zostać wykorzystane w celach zbrojeniowych, reżyser odpowiedział prostym stwierdzeniem, że nie powstała jeszcze technologia, która by się temu nie przysłużyła. Starczy wspomnieć o tym, że armia USA ma zamiar wykorzystać sztuczną inteligencję i zapewnianą przez nią funkcję rozpoznawania twarzy w nowo powstających dronach.
Jak więc widać, zdaniem Camerona AI ma potencjał do wyrządzenia ludzkości większych szkód niż pozbawienie pracy modelek. Jest jednak ono narzędziem jak każde inne i tylko od nas zależy, do jakich celów zostanie ono wykorzystane.
Czytaj dalej
4 odpowiedzi do “Co do powiedzenia na temat AI ma twórca Terminatora?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
” A te, jak wielu z nas wie, nie należało do najprzyjaźniejszych.”
„te”? Serio? xD
tak, serio, czytaj wypowiedz… „….jej podejscie (…) a te….” zgadza sie ale warto uzyc 3 szarych komorek zanim sie yee bnie koment
Chcą pół roku na nadgonienie chataGPT
pamietam czat bota na twitterze, skompilowal cala nasza „milosc” do blizniego 🙂