4.09.2024, 07:15Lektura na 2 minuty

Croc: Legend of the Gobbos – Twórcy nie spodziewali się tak pozytywnej reakcji graczy

Argonaut Games najwyraźniej poczuło się nieco przytłoczone odzewem graczy na powrót Croca.

Powroty serii sprzed lat to przede wszystkim okazja do nabicia portfeli przez developerów przy okazji żerowania na nostalgii, będącej nieodłączną częścią naszego życia. Takie zachowanie można oceniać różnie, a i remaster remasterowi nierówny, bo trudno zestawić ze sobą np. delikatnie odrestaurowane Beyond Good & Evil (recenzja jest tutaj) z tą abominacją, jaką okazał się Blade Runner (więcej na ten temat w recenzji). Informacja o remasterze Croca: Legend of the Gobbos została przyjęta raczej pozytywnie i chociaż developerzy wrócili po 20 latach z całkowitego niebytu, to większość graczy zareagowała na te wieści z wielką radością.

Tak wielką, że okazała się chyba nieco przytłaczająca dla Argonaut Games, które wystosowało specjalnie oświadczenie na ten temat:


Kiedy zaczęliśmy analizować możliwość przywrócenia Croca i ponownego startu samej firmy, zaczęliśmy sprawdzać, czy ktokolwiek jeszcze o tej marce pamięta i czy w ogóle komukolwiek zależy na jej powrocie. Szybko okazało się, że tak, więc rozpoczęliśmy pracę. Natomiast to, czego do końca nie rozumieliśmy aż do oficjalnego ogłoszenia, to ogromna, zdumiewająca, nieprawdopodobnie wielka ilość miłości do Croca i kilku innych klasyków od Argonaut.


Ponadto developerzy dostają mnóstwo zapytań o szczegóły remastera: platformy, sterowania, poszczególnych funkcji i wszystkiego, co związane z powrotem sympatycznego krokodyla. Wszystkie informacje mają zostać ujawnione w nadchodzących tygodniach, a towarzyszyć im będą „inne, zabawne ogłoszenia”. To ja po Crocu poproszę remaster Alien Resurrection…


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1468

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze