13
7.03.2022, 10:06Lektura na 2 minuty

CS:GO bez Rosjan? Kraj Putina przygotowuje się do odcięcia od globalnego internetu

Największy białoruski opozycyjny serwis Nexta ujawnił dokumenty rosyjskiego ministerstwa cyfryzacji, z których między wierszami wynika, że Rosja wkrótce może podjąć decyzję dotyczącą odcięcia kraju od globalnego internetu.


Grzegorz „Krigor” Karaś

Z dokumentu, udostępnionego m.in. na Twitterze, wynika, że właściciele rosyjskich witryn mają obowiązek przeniesienia serwisów na rosyjski hosting, przejścia – jeśli to możliwe – na domeny .ru, a także  korzystania z rosyjskich DNS-ów. Wydano również nakaz całkowitego usunięcia z rosyjskich stron powstałego za granicą kodu JavaScript. Ponadto regulator nakłada obowiązek sprawdzenia i wzmocnienia zabezpieczeń witryn, resetu haseł oraz wprowadzenia – gdy tylko się da – dodatkowych sposobów uwierzytelniania.

Właściciele witryn muszą również zgłosić szczegółowe dane na temat swoich serwisów (np. przedstawić zaplecze sprzętowe, przekazać statystyki odwiedzin informacje dotyczące przepustowości, jakiej wymaga do działania dana witryna), a także powiadomić ministerstwo o wdrożeniu wszystkich postanowień do 15 marca.

W związanym z nowymi regulacjami w komunikacie rosyjskiego ministerstwa pada stwierdzenie, że wszystkie te kroki związane są z koniecznością zabezpieczenia lokalnego internetu przed możliwymi atakami i skutkami sankcji państw Zachodu. Równocześnie jednak tak przygotowana sieć będzie gotowa do zupełnego odcięcia się Rosji od reszty świata. Czy tak się stanie?

Oficjalnie takie deklaracje nie padają – w dobie wojny informacyjnej, która toczy się w tle rosyjskiej inwazji na Ukrainę, jest to jednak jak najbardziej prawdopodobne. Tym bardziej, że już w 2018 roku Rosjanie zapowiadali, że z technicznego punktu widzenia są już gotowi na budowę własnej, niezależnej od reszty świata sieci komputerowej. Jeszcze w 2010 roku natomiast rozpoczęto w Moskwie prace nad rosyjskim, opartym na Linuksie systemem operacyjnym – tutaj przyczyną była potrzeba uniezależnienia się od oprogramowania Microsoftu, który już zresztą zdążył objąć Rosję sankcjami.

Jakie będą skutki takiego bezprecedensowego kroku? Żartobliwie można rzec, że nie zobaczymy Rosjan w CS:GO. W istocie temat jednak wcale nie jest śmieszny, gdyż taki ruch doprowadziłby do blokady informacyjnej – co w obecnych okolicznościach rosyjskim władzom jest jak najbardziej na rękę. W końcu niezależnych tradycyjnych mediów w Rosji już nie ma (za „dezinformację” od niedawna grozi tam do 15 lat więzienia), a pozbawione propagandy doniesienia z Ukrainy i świata zachodniego docierają do mieszkańców największego kraju na świecie jedynie przez globalną sieć. Jeśli tego ostatniego zabraknie, to porównania z Koreą Północną nasuwają się same…

AKTUALIZACJA

Jak donosi serwis Nexta, rosyjskie ministerstwo poinformowało, że nie zamierza odcinać kraju od światowego internetu. Jak się jednak wielokrotnie przekonaliśmy, Rosję poznaje się po czynach, a nie po słowach – i w tym przypadku nie jest to komplement...


Czytaj dalej

Redaktor
Grzegorz „Krigor” Karaś

Gdyby mnie ktoś zapytał, ile pracuję w CD-Action, to szczerze mówiąc, nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zacząłem na początku studiów i... tak już zostało. Teraz prowadzę działy sprzętowe właśnie w CD-Action oraz w PC Formacie. Poza tym dużo gram: w pracy i dla przyjemności – co cały czas na szczęście sprowadza się do tego samego. Głównie strzelam i cisnę w gry akcji – sieciowo i w singlu. Nie pogardzę też bijatyką, szczególnie jeśli w nazwie ma literki MK, a także rolplejem – czy to tradycyjnym, czy takim bardziej nastawionym na akcję.

Profil
Wpisów586

Obserwujących23

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze