Cult of the Lamb dostało dużą i darmową aktualizację

Chyba wszyscy pamiętamy fenomen Cult of the Lamb. Taka niby niepozorna gierka, a jednocześnie jedna z najciekawszych premier ubiegłego roku. Z naszej redakcji recenzją zajął się SztywnyPatyk i wystawił uczciwe 7 z plusem. Mimo że za grę odpowiada niewielkie studio Massive Monster, w zaledwie tydzień udało się zebrać ponad milion wyznawców. Dlatego twórcy nie poprzestają na aktualizacjach – ostatnia większa ukazała się w styczniu, a kolejna zaledwie wczoraj.

Już możemy powitać Cult of the Lamb w wersji 1.2.0. Duża aktualizacja przyniosła ze sobą masę zmian i nowej treści, w tym nawet nową historię, którą możemy poznać po zakończeniu głównej kampanii. Developerzy dodali także 13 kolejnych szans na potyczkę, 6 przeciwników na krucjatach, 16 minibossów, 37 reliktów, 7 kart tarota, 4 nowe budynki... no, długo mógłbym tak wymieniać, ale chyba zdążyłem już udowodnić, że patch jest spory. Jeśli zależy wam na dokładnym wczytaniu się we wszystko, co zostało dodane, to odsyłam na stronę twórców. Ewentualnie do wątku na Twitterze.

Standardowo pozbyto się kilku błędów i ulepszono balans gry. Za to na pewno warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Mniej ważną: developerzy dodali tryb fotograficzny. Oraz ważniejszą: Cult of the Lamb doczekało się wielu ułatwień dostępu, w tym na przykład:

• Fonty dla osób z dysleksją (tylko w angielskiej wersji językowej);
• Możliwości zatrzymania czasu podczas krucjat;
• Trybu wysokiego kontrastu dla tekstu;
• Możliwości usunięcia stylizacji tekstu (pogrubień czy kursywy);
• Główne menu dostało ciemny motyw.

Ale jeszcze zanim się rozejdziecie – na Steamie oraz na PS Store aktualnie trwa promocja -35% na Cult of the Lamb.