Cyberpunk 2077 stanowi główne źródło przychodów CD Projektu. Jak postępują prace nad sequelem?

Cyberpunk 2077 stanowi główne źródło przychodów CD Projektu. Jak postępują prace nad sequelem?
Avatar photo
Aleksandra "Doksa" Jung
Grupa CD Projekt świętuje sukcesy.

Wideokonferencja dla inwestorów CD Projektu dała nam wiele wartościowych informacji o tym, jak radzą sobie Wiedźmin czy Cyberpunk 2077, a także o tym, jak wyglądać ma przyszłość grupy. Wygląda na to, że sytuacja układa się po myśli CD Projektu, a dobra sprzedaż daje perspektywy na rozwój.

Twórcy pochwalili się, że pomimo ciężkiej premiery w 2020 roku Cyberpunk 2077 rozszedł się już w 35 milionach kopii. Obecnie to właśnie Cyberpunk, nie Wiedźmin, przynosi grupie CD Projekt najwięcej pieniędzy. Są to pieniądze niebagatelne, bo w III kwartale 2025 roku grupa wygenerowała 237 mln zł dodatnich przepływów pieniężnych. Ponadto, chociaż Wiedźmin 3 w sumie sprzedał więcej kopii, nie był w stanie osiągnąć takiego wyniku w tym samym czasie od wejścia na rynek.

Niestety sukces Cyberpunka nie oznacza, że sequel otrzymamy niedługo. Obecnie dla zespołu CD Projekt Red priorytetem jest Wiedźmin 4. Michał Nowakowski, współprezes firmy, zasugerował, że przed 2030 fani Cyberpunka nie mają na co liczyć.

Jeśli chodzi o prace nad kontynuacją, w obecnym klimacie można zastanawiać się nad tym, jaka będzie skala użycia AI. Nowakowski mówi o tym, że zespół CD Projektu wykorzystuje sztuczną inteligencję, choć przede wszystkim w obszarach związanych z produktywnością. Zapewnia jednak, że grupa nie zamierza zastępować ludzkich pracowników AI. Co więcej – jeśli chodzi o zespół bostoński, planuje go podwoić.

Obecnie część zespołu Cyberpunk 2 z siedzibą w Bostonie składa się z ponad 80 twórców, z których ponad 90% to poziom senior level. Po osiągnięciu naszego celu, jakim było zbudowanie silnego zespołu menedżerskiego, obecnie skupiamy się na zatrudnianiu większej liczby pracowników na stanowiskach średniego szczebla, aby kontynuować prace predprodukcyjne. Planujemy rozbudowę zespołu Cyberpunk z siedzibą w Bostonie i podwojenie jego liczebności w ciągu dwóch lat.

Michał Nowakowski

Według twórcy Cyberpunka w kontynuacji zobaczymy miasto w stylu „Chicago, które poszło w złą stronę”. Niestety niewiele więcej wiemy o „dwójce” kury, która znosi Redom złote jaja.

3 odpowiedzi do “Cyberpunk 2077 stanowi główne źródło przychodów CD Projektu. Jak postępują prace nad sequelem?”

  1. Trochę zabolało, że kontynuacja Cyberka najwcześniej dopiero w 2028… Choć Wiesiek też spoko – nie można mieć wszystkiego ;_;

  2. Wcale się nie dziwię. CDPR popełnia w kółko te same błędy. Szumne ogłaszanie nowej gry na całą dekadę przed premierą, ogłaszanie masy równoległych projektów z których żaden nie ujrzy światła dziennego, zatrudnianie masy pracowników których praca i tak pójdzie do kosza a gra zostanie zrobiona na półtora roku przed rzeczywistą premierą. Jedyne co mnie zastanawia to jak Redzi dadzą rade wepchnąć Keanu Reevesa do sequelu Cyberpunka. Bo bez gwiazdora w głównej postaci to oni 30 milionów drugi raz już nie sprzedadzą.

  3. @Cyniczny
    Keanu na bank pomógł sprzedaży, ale nie oszukujmy się, nikt nie wyda 50-70$ wyłącznie za czyjś ryj/głos.
    Gra się sprzedała, bo:

    1. Turbo marketing,
    2. Cyber to dobry szajs,
    3. Wiedźmin 3.

Skomentuj Kurubuntu Anuluj pisanie odpowiedzi