27.03.2025, 15:45Lektura na 2 minuty
Wideo

Czas na upiorną wycieczkę rowerową po pustkowiach. Quite a Ride zapowiada się jak dwukołowe Pacific Drive

Z pewnością będzie to niezapomniana przejażdżka.


Maciek „Macix" Szymczak

Czyżby zeszłoroczne Pacific Drive zapoczątkowało trend na tworzenie survivali polegających na ciągłym przemieszczaniu się pojazdami po smętnym i morderczym świecie? Cóż, może na to wyglądać, biorąc pod uwagę jedną z niedawnych zapowiedzi. Nie jest to też szczególnie dziwne, wszak Pacific Drive okazało się sporym sukcesem i zostało bardzo ciepło przyjęte przez graczy. Odbiór produkcji studia Ironwood okazał się na tyle dobry, że zainteresowano się nawet serialową adaptacją gry, za którą ma odpowiadać studio Atomic Monster znane choćby z „Obecności” i „Piły”.

Odrzućmy jednak połowę samochodowych kół i przesiądźmy się na sprawdzoną, rowerową ramę. Pojawił się bowiem zwiastun Quite a Ride, które wielu graczom skojarzyło się właśnie z Pacific Drive ze względu na główne założenia rozgrywki oraz styl graficzny. Zresztą oceńcie sami, zwiastun znajdziecie poniżej.

W Quite a Ride przyjdzie nam przemierzać mglisty, mroczny krajobraz pełen różnego rodzaju potworów czających się za każdym rogiem. Brzmi za bardzo jak Silent Hill? A czy w Silent Hillu możecie poprzez pedałowanie ładować smartfona, który trzyma maszkary w bezpiecznej odległości i pozwala wam pozostać przy życiu? No właśnie. Odkładając jednak żarty na bok, Quite a Ride prezentuje się naprawdę oryginalnie. Gęsty klimat wylewa się tego zwiastuna, a konieczność pozostawania w ciągłym ruchu zdecydowania nada tej grze dynamiki.

Twórcy, czyli Goodwin Games, obiecują nam także żyjący, ciągle zmieniający się świat wypełniony porzuconymi laboratoriami i opuszczonymi miasteczkami, w których znajdziemy informacje pomagające odkryć nam tajemnice stojące za historią przemierzanego przez nas rejonu. W Quite a Ride kluczowy będzie także wspomniany wcześniej smartfon, który zamieszkany jest przez dziwaczną, mroczną istotę wysyłającą nam różne wiadomości: jedne pomocne, a drugie — wręcz przeciwnie.

Na steamowej karcie możemy także wyczytać, że postęp w Quite a Ride będzie współdzielony przez wszystkich graczy. Oznacza to, że wraz z odkrywaniem coraz to nowszych fragmentów świata przez wszystkie osoby, które kupiły grę, będzie się on zmieniał, ujawniając nowe lokacje, questy czy postacie. Nie znamy jeszcze daty premiery Quite a Ride, ale jeżeli nie chcecie przegapić związanych z grą ogłoszeń, to możecie dodać ją do wishlisty albo po prostu regularnie sprawdzać stronę cdaction.pl. Połączenie obu opcji wydaje się najkorzystniejsze.


Czytaj dalej

Redaktor
Maciek „Macix" Szymczak

Zakochany w fantastyce maści wszelkiej. Jak najmniej czasu spędza siedząc w tym świecie, a jak najwięcej przemierzając nadprzestrzeń Odległej Galaktyki, niebo Alagaësii, szlaki Kontynentu lub bezkresne łąki na Cuszimie. Gdy w końcu wyjdzie remake pierwszego Wiedźmina, to zniknie z tego wszechświata, dopóki nie przejdzie gry na każdy możliwy sposób. Typ, który w Awangardzie Krakowskiej dostrzegł cyberpunkowego ducha, a na maturze odwołał się do Gwiezdnych Wojen.

Profil
Wpisów303

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze