3
22.04.2023, 15:00Lektura na 2 minuty

Dark and Darker „gnębione przez wielką firmę”. Steam otrzymał list od prawników

Dark and Darker tworzą developerzy może i mali, ale niedający sobie w kaszę dmuchać.


Stanisław „Wokulski” Falenta

Dark and Darker to gra PvPvE, która odniosła spory sukces podczas festiwalu demówek Steam Next Fest. Niestety, dobra passa trwała krótko. Firma Nexon, wielki producent koreańskich MMORPG-ów, oskarżyła studio o naruszenie praw autorskich. Zarzuty: ich byli pracownicy, obecnie zatrudnieni u twórców Dark and Darker, mieli ukraść zawartość z jakiegoś projektu o nazwie P3 i wykorzystać ją w grze o wiele mniejszego studia Ironmace.

Absurd? Może i tak, nie wiemy jeszcze, ale doprowadził już do najazdu policji na siedzibę studia – nic nie znaleziono – oraz do zdjęcia Dark and Darker ze Steama. Potem przyszedł oficjalny pozew. W odpowiedzi studio wydało grę na torrentach. I zapowiedziało, że walczy dalej.


List do Steama

Do gry wkroczyli prawnicy. Firma Greenberg Glusker wystosowała list. Główny adresat to Valve, ale treść jest publicznie dostępna. W skrócie: ich zdaniem cała sprawa to absurd.

Czytamy, że po pierwsze nie można kogoś pozwać za kradzież samego pomysłu na grę, tylko za jego realizację. A coś takiego nie miało miejsca. Że obie gry mają podobne concept arty? Też nie ma to sensu, bo odwołują się do bardzo popularnych motywów z fantasy, np. postaci czarodziejów czy barbarzyńców. „Kradzione” assety pochodzą zaś w większości ze sklepu Unreal Engine, gdzie może je kupić każdy, a są ich tysiące.


Nawet jeśli Nexon znajdzie wśród nich kilkanaście identycznych modeli, to tylko kropla w morzu całego projektu gry.


Sprawia to, że podobny pozew można byłoby wytoczyć każdemu; na przykład Blizzardowi. Co ciekawsze, zdaniem prawnika Aarona Mossa cała sprawa i tak dotyczy jednego pracownika, który powinien się sądzić w Korei, a nie w USA.

Podsumowując, całe oskarżenie to „nic więcej, jak antykonkurencyjna praktyka, bezpodstawne zarzuty zaprojektowane, aby zgnębić małe studio indie”. W związku z tym Steama uprasza się o przywrócenie gry na cyfrowe półki sklepowe.

Przypadek aktorki z Bayonetty nauczył nas, aby w takich sytuacjach poczekać z osądami na rozwinięcie sytuacji. Niestety, nic nie wskazuje na to, aby miała się szybko zakończyć...


Czytaj dalej

Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze