Dark Souls 3 z ulepszonym multiplayerem. Gracz pracuje nad modyfikacją usprawniającą tryb kooperacji

Tryb wieloosobowy w serii Dark Souls przeplata się z singleplayerem, co potęguje immersję. Przemierzając mroczne krainy, natrafiamy na wiadomości i znaki przywołania pozostawione przez innych graczy. Jedni mogą nam pomóc w eksploracji, pokonywaniu trudniejszych miejscówek czy ubijaniu bossów, a inni nawiedzą nasz świat tylko po to, żeby nas zabić. Pomysł świetny, ale ma pewne wady i ograniczenia, które doskwierają zwłaszcza, gdy chcemy grać ze znajomymi. Po zwycięskiej walce z bossem i po każdej śmierci hosta musimy bowiem od nowa stawiać znak przyzwania i czekać, aż połączymy się ponownie. Na szczęście są moderzy, którzy doskonale wiedzą, jak ułatwić życie fanom soulslike’ów.

Autor Seamless Co-opa do Elden Ringa, czyli użytkownik o nicku Yui, pracuje nad podobnym modem do Dark Souls 3. Yui opublikował krótkie nagranie, na którym gracze przemierzają Zamek Lothric i walczą z Tancerką z Mroźnej Doliny. Po pokonaniu bossa pomocnik nie jest odsyłany do swojego świata, co znacząco usprawnia zabawę. Prace wciąż trwają, informacji o dacie premiery modyfikacji niestety brak, a rozochoceni fani kooperacji dopytują, kiedy mogą będą liczyć na podobne rozwiązanie zastosowane w „jedynce”. Mnie zastanawia natomiast, jak wypadłby kandydat na prezydenta Polski w starciu z Dark Souls 3, gdyby korzystał ze zmodyfikowanego trybu co-op? 

Fanów umierania w produkcjach FromSoftware zachęcam do sięgnięcia po wydanie specjalne CD-Action w całości poświęcone Soulsom. Znajdziecie w nim m.in. świetny tekst Michała Walkiewicza pt. „Jak dwie krople krwi. Czy Lovecraft przeszedłby Bloodborne’a”. Lektura obowiązkowa dla każdego Łowcy w Yharnam. Pamiętajmy także, że w tym roku ukaże się skupiony na rozgrywce wieloosobowej Elden Ring: Nightreign.