Deadlock wreszcie oficjalnie. Valve prezentuje nową grę

Twórcy Half-Life’a próbują czegoś nowego i to nie tylko w gatunku, ale i sposobie dystrybucji. Na co komu standardowa premiera i nudne zapowiedzi, skoro można pozwolić najpierw na wycieki fragmentów rozgrywki, a potem wymownie nie komentować tego, że w niezapowiedzianą produkcję zagrywa się kilkanaście tysięcy ludzi. Koniec z tym – teraz będą zagrywać się w zapowiedzianą.

Na stronie produktu na Steamie nie znajdziecie w zasadzie żadnych informacji, a tylko krótki trailer. Za to z innych materiałów już wiemy, że Deadlock w zasadzie mariażem innych, popularnych gier Valve – Doty 2 i Team Fortress 2. Niektóre postacie i otoczenie wyglądają jak żywcem wyjęte z TF2, podczas gdy mapy mają konstrukcję typową dla gier MOBA. W trakcie meczów 6 na 6 zbieramy kasę, walcząc z ludźmi oraz botami, kupujemy ulepszenia i ostatecznie niszczymy bazę wroga.

Z uwagi na brak konkretnych informacji i odpowiedniej prezentacji, nie jest to zapowiedź w pełnym tego słowa znaczeniu; twórcy raczej skomentowali w ten sposób doniesienia o tysiącach graczy Deadlocka i filmach z rozgrywki. Z drugiej strony może właśnie w tym szaleństwie jest metoda – gdyby nie wycieki i komentarze punktujące tajemnicę, o której wszyscy wiedzą (ludzie zawsze gadają…), skwitowalibyśmy istnienie Deadlocka tym, że Valve chce mieć swojego Overwatcha.

Czy skromna, ale oficjalna zapowiedź oznacza, że niedługo produkcja nabierze rozpędu? Możliwe, jednak na razie dostęp do Deadlocka ciągle ograniczony jest do tych, którzy otrzymają zaproszenie. Steamowe forum gry pęka w szwach od ofert, więc jeśli zależy wam na dostępie, możecie spróbować szczęścia.

Gamescom 2024 w CD-Action napędza Fantasyexpo, wiodąca grupa agencji gamingowych. Sprawdź, co oferujemy – https://www.fantasyexpo.pl/.