Deadrop: Gameplay z nowej strzelanki Dr. Disrespecta

Sieciowa strzelanka doczekała się także wysypu nagrań z rozgrywki. Zbyt wiele do roboty w tym wczesnym buildzie nie ma. Pobiegamy tutaj z jedną bronią i popykamy z niej na trzech strzelnicach. Tak, to bardzo wczesny etap produkcji. Dr. Disrespect dzieli się tym, co ma.

Deadrop ma być strzelanką „wertykalną”, w której przemieszczamy się w coraz wyższe sekcje mapy i zgarniamy loot, a ten z kolei pozwoli nam udać się w kolejne wyprawy. Tytuł został ufundowany w ramach „Founders Access Pass”, który za 50$ pozwoli odpalić kolejne „snapshoty” ukazujące się w 6-tygodniowych odstępach. 

Na tym etapie zawartości w grze jest na tyle mało, że można ja zmieścić na kilkuminutowym nagraniu i nie robi to zbytniego wrażenia. Chyba, że jesteście streamerami, którzy łapią się z wrażenia za głowę z byle okazji.

We wspomnianym Founders Access Pass tytuł ufundowało 10000 graczy, a każdy z nich otrzymał proceduralnie wygenerowaną maskę, która jest jednocześnie ich awatarem i… tokenem niewymienialnym.