Deathloop: Aktorzy głosowi zdradzili, że pracują nad grą. Sequel w drodze?

W ostatnich latach w studiu Arkane się nieco pozmieniało – zmiana szefostwa z pewnością wpłynęła na to, w którą stronę rozwijać się będzie firma. I tak z jednej strony wiemy, że jest Redfall, który być może zadebiutuje już za kilka miesięcy, ale gra jest eksperymentalną sklejką pomysłów z dodatkiem tego, do czego przyzwyczaiło nas Arkane i chyba tylko dzięki tłumaczeniu Karola jestem w stanie się w tym połapać.

No właśnie – Arkane ma problem z komunikowaniem czym są ich gry i nie jest to problem nowy, ponieważ dotyczył także ostatniej gry studia, czyli Deathloopa, jaki w oczach wielu graczy jawił się jako produkcja tylko wieloosobowa. Trudno wskazać, czy po ponad roku jaki dzieli nas od premiery twórcom udało się dotrzeć do wystarczającej liczby graczy i sprzedać zadowalającą liczbę egzemplarzy tytułu, ale najwyraźniej tak, ponieważ wszystko wskazuje na to, że powstaje sequel.

Jason Kelley i Ozioma Akagha, czyli aktorzy podkładający głos kolejno pod protagonistkę i (tak jakby) antagonistkę tytułu udzielili już jakiś czas temu wywiadu, w którym właściwie pada potwierdzenie tego, że pracują nad dalszym ciągiem tej historii (sprawdźcie od ok. 11 minuty):

Studio Arkane przyznało niedawno, że Deathloop należy do tego samego uniwersum co inna seria studia, Dishonored i jeśli sięgniemy pamięcią wstecz zobaczymy, że Dishonored: Death of the Outsider, czyli samodzielny dodatek do „dwójki” ukazał się rok po premierze sequela. Podobnie wyglądało to z Prey: Mooncrash i chyba możemy założyć, że Deathloop – jeśli nie pełnoprawny sequel – dostanie kolejny rozdział własnej historii.