Demo Stellar Blade’a już jest. Developerzy udostępnili też nietypowe wymagania sprzętowe
Stellar Blade ma zaskakująco dobrze działać na laptopach.
Studio Shift Up na około 2 tygodnie przed premierą pecetowego portu udostępniło na Steamie demo Stellar Blade’a. Zeszłoroczny, kontrowersyjny hit okazuje się całkiem nieźle zoptymalizowany, bo na przeciętnym sprzęcie działał całkiem nieźle. Jedynym problemem jest tu sam silnik – co prawda jest to Unreal Engine 4, ale i tak miewa problemy np. z przesadzonymi efektami i tym samym przesadnym rozmyciem, które niespecjalnie chce reagować na zmiany w menu, tylko trzeba wyłączać wszystko ręcznie. Niemniej działa w porządku, a mniej więcej godzina rozgrywki pozwala zapoznać się ze wszystkimi aspektami Stellar Blade’a, które wywarły na mnie trochę inne wrażenie, niż na Łukaszu Morawskim, który przygotował recenzję wersji z PS5, jednak do tego wrócimy na koniec.
Tymczasem ilu graczy, tyle platform, natomiast ilu graczy pecetowych, tyle laptopów z przeciętnymi, nierzadko wykluczającymi się komponentami. Twórcy wyszli temu trochę naprzeciw, udostępniając jeszcze jedne wymagania sprzętowe – poprzednie dostaliśmy w połowie maja – tym razem odnoszące się tylko do laptopów. W zasadzie wyglądają całkiem nieźle, bo do full HD i 60 ramek potrzeba:
- Procesor: Intel Core i7-11370H;
- Karta graficzna: GeForce RTX 3050Ti 4 GB;
- RAM: 16 GB.
Oczywiście powyższa specyfikacja pozwoli grać na ustawieniach niskich. Co ciekawe, do zabawy w 1440p nie będziemy potrzebowali urządzenia o wiele potężniejszego; wystarczy procesor kolejnej generacji, tj. i7-12700H oraz GeForce RTX 3060 z 6 GB pamięci. Taki zestaw odpali Stellar Blade’a na ustawieniach średnich.
Te wymagania sprzętowe naturalnie nie biorą pod uwagę wszystkich możliwych wariacji sprzętowych albo różnych trybów przyspieszających działanie gier. Podejrzewam też, że przy specyfikacji odpowiadającej ustawieniom średnim spokojnie można porwać się na wyższe, tylko w niższej rozdzielczości.
Studio Shift Up niewątpliwie wykonało niezłą robotę – jeśli pełna wersja będzie działać tak, jak demo, to tym razem możemy mówić o raczej dobrze przygotowanym porcie. Inna sprawa, czy w trakcie dema znalazłem cokolwiek, co usprawiedliwiałoby wydatek 299 zł lub 389 zł w przypadku edycji kompletnej. Gdybym miał podejmować decyzję tylko na podstawie tego stosunkowo niewielkiego fragmentu rozgrywki, to raczej nie… powinienem wam mówić co macie myśleć, dlatego polecam udać się na Steama i przetestować demo Stellar Blade’a samodzielnie.
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.