22.02.2023, 14:30Lektura na 2 minuty
Wideo

Destiny 2: Bungie wygrywa z cheaterami. Odszkodowanie to 4,3 mln dolarów

Działalność cheaterów może psuć zabawę z rozgrywki, a nawet szkodzić zyskom płynącym z danego tytułu. Bungie zaczęło to zwalczać na poważnie i są pierwsze efekty.


Marcin Hołowacz

Jak donosi serwis TorrentFreak, Bungie wygrało pierwszą bitwę ze sprzedawcami cheatów do gry Destiny 2. W postępowaniu arbitrażowym sędzia Ronald Cox uznał, że twórcy cheatów dopuścili się naruszenia ustawy z zakresu prawa autorskiego (DMCA) i teraz muszą zapłacić karę o wysokości 3,6 mln dolarów oraz opłacić pozostałe koszty przekraczające 700 tys. dolarów.

Temat sięga jeszcze 2021 roku, ponieważ Bungie złożyło wtedy skargę dotyczącą naruszenia praw autorskich przez AimJunkies oraz Phoenix Digital Group, a konkretniej mówiąc: chodziło m.in. o wykorzystywanie takiego określenia jak „Destiny 2 Hacks”. Bungie nie odniosło wtedy sukcesu, lecz sprawa trafiła do arbitrażu.

To właśnie dzięki postępowaniu arbitrażowemu twórcy gry mogli cieszyć się wygraną w postaci 4,3 mln dolarów. Uznano bowiem, że dowody wskazują na wykorzystanie inżynierii wstecznej i obchodzenie zabezpieczeń stworzonych przez Bungie oraz złamanie DMCA. Jakby tego było mało, nawet po kilkukrotnym przyłapaniu przez Bungie i zbanowaniu, twórca cheatów nadal podejmował się działań zmierzających do obchodzenia banów i zabezpieczeń.

Osobą zamieszaną w całą sprawę jest James May, który to właśnie miał się podejmować łamania zabezpieczeń stworzonych przez deweloperów Destiny 2. Jednak trzeba podkreślić, że nie jest on pracownikiem AimJunkies ani Phoenix Digital, czyli podmiotów przyczyniających się do rozpowszechniania cheatów i zarabiania na tym pieniędzy.

Na koniec warto jeszcze zaznaczyć, że Bungie pozwało także osoby odpowiedzialne za usuwanie materiałów z Destiny 2. Przypominamy również, że wcześniej pisaliśmy już bardzo szczegółowo o wystosowaniu oficjalnych zarzutów przez Bungie, które dotyczyły naruszania praw autorskich, dystrybucji kodu gry oraz obchodzenia zabezpieczeń, co stanowi jawne naruszenie DMCA (amerykańska ustawa o ochronie praw autorskich). Jeżeli natomiast ktoś chciałby się skupić na samej grze, a nie pozwach sądowych, wtedy zawsze można zapoznać się z nowym zwiastunem DLC do Destiny 2.


Czytaj dalej

Redaktor
Marcin Hołowacz

Gry to moja pasja i zawsze w coś pogrywam, choć często jestem w tyle z najnowszymi premierami. W pewnym momencie pokochałem roguelite'y, ale przydałby się większy skill. Jeśli trafia mi się taka okazja, wtedy staram się również pisać o grach.

Profil
Wpisów375

Obserwujących5

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze