Diablo 4: Blizzard opóźnia 4. sezon i zapowiada mnóstwo poważnych zmian
Przebudowa klas postaci, modyfikowanie przedmiotów i odświeżony crafting – to tylko część zmian, które 14 maja trafią do Diablo 4.
20 marca odbyła się transmisja, podczas której Blizzard zaprezentował nadchodzące zmiany do Diablo 4. Amerykańska korporacja w przeszłości informowała, że poważniejsze usprawnienia będą wprowadzane do gry w okolicach premiery czwartego sezonu.
Dosyć drastyczną zmianą jest przebudowany Kodeks Potęgi. Zamiast wydobywać legendarne moce, a następnie umieszczać je w przedmiotach u okultysty, będziemy uzyskiwali do nich dostęp za każdym razem kiedy przetopimy legendarny przedmiot u kowala. Dostaniemy również możliwość ulepszania statystyk danej mocy poprzez wielokrotne przetapianie itemu wyposażonego w konkretny aspekt legendarny. Ponadto tzw. Tempering umożliwia modyfikowanie puli statystyk przedmiotów, ale funkcja ta nie daje tyle swobody, co jej odpowiednik znany z Last Epoch.
Blizzard zapowiedział również przebudowę klas postaci, ale niestety nie są to usprawnienia, które zniwelują największą bolączkę Diablo 4 – nadal będziemy zaklinać itemy ciągle tymi samymi mocami legendarnymi – bez względu na to, na którym levelu aktualnie znajduje się nasza postać. Rozsądnie jest traktować obrany przez amerykańską korporację kierunek jako tymczasowy – jeszcze w tym roku zadebiutować ma dodatek Vessel of Hatred, którego premiera zapewne wywróci zawartość i mechaniki hack’n’slasha do góry nogami.
Warto pamiętać, że Blizzard ma zamiar umożliwić chętnym graczom wcześniejsze wypróbowanie powyższych zmian na Publicznym Serwerze Testowym – ten będzie uruchomiony od 2 do 9 kwietnia. Z kolei 14 maja będzie dniem, w którym zakończy się chłodno przyjęty Sezon Konstruktów i wystartuje 4. sezon, w którym oficjalnie zadebiutują zapowiadane we wczorajszej transmisji usprawnienia.
Z całą pewnością Diablo 4 może liczyć na wzrost zainteresowania graczy – już 28 marca hack’n’slash będzie dostępny w Game Passie.