Diablo IV: Zobacz porównanie grafiki z bety na różnych platformach
Tuż po becie Diablo IV dla preorderowców w internecie pojawiają się porównania graficzne. Możecie zobaczyć sami, jak produkcja Blizzarda spisuje się na różnych platformach.
Czy możemy liczyć na premierę Diablo IV w Game Passie – trudno stwierdzić. Twórcy mówią, że nie mają tego w planach, jednak gracze powątpiewają, mając przed oczami przekonujące argumenty, że prędzej czy później do tego dojdzie. Tak jak doszło do rozpoczęcia otwartej bety, bo ta ruszyła parę dni temu (ale tylko dla osób z preorderami). I do tego zaskoczyła dość niskimi wymaganiami sprzętowymi – czy dzięki temu uda się uzyskać lepszy „wynik” na pececie niż konsolach?
Można to w bardzo łatwy sposób sprawdzić, przy czym nie rzucę teraz kartą „wystarczy zagrać”, tym bardziej że otwarta beta dla wszystkich ruszy dopiero za 4 dni. W internecie pojawiają się już porównania oprawy graficznej na różnych platformach, przy czym w poniższym materiale możecie zobaczyć potyczkę pomiędzy PS5, Xboksami Series X/S oraz PC. No i trzeba pamiętać, że przedstawiają one rozgrywkę z bety, więc może (a nawet prawdopodobnie będzie) się różnić od tego, co zobaczymy w finalnej wersji.
W tym filmie mamy porównanie oprawy graficznej, czyli cieni, tekstur, okluzji otoczenia czy rozdzielczości w różnych miejscach w świecie gry, ale też nie zabrakło bardziej technicznych kwestii w postaci czasu ładowania, jakości fizyki czy obserwowania liczby fps-ów podczas walki. Wszystko wygląda całkiem dobrze – przy czym w żadnym z momentów nie pokazano spadków klatek na sekundę poniżej 60, więc jest szansa, że możemy wykluczyć problemy z optymalizacją na dzień dobry – co jest niesamowitą bolączką wielu nowych dużych gier. Ale dla bezpieczeństwa lepiej przysłowiowo „odpukać”.
Przypominam, że premiera Diablo IV zaplanowana jest na 6 czerwca tego roku i gra ukaże się na PC, PS4, PS5, Xboksach One oraz Series X/S. Z kolei otwarta beta rozpocznie się 24 marca i potrwa do 26 marca.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.