Diablo: Soundtrack w wersji LoFi w sam raz do nauki lub pracy

Są dwa rodzaje ludzi: jedni do nauki lub pracy potrzebują ciszy absolutnej i najchętniej wygłuszyliby sobie wszystkie ściany, a drudzy nie wyobrażają sobie takich posiadówek bez czegoś do słuchania. Nie musi to być od razu playlista z ulubionymi kawałkami – wystarczą jakieś niespieszne, relaksujące rytmy wpadające w ucho i dobrze komponujące się z tym, co akurat robicie.
Ja na przykład pewnie zaraz pójdę w coś pograć, ale w trakcie pracy słuchałem całkiem przyjemnego miksu soundtracka do Diablo w wersji LoFi i tak się w tym zatopiłem, że leci już kolejny raz. Gdyby ktoś mi powiedział, że Blizzard planuje wypuścić coś takiego, prawdopodobnie bym go wyśmiał, a cały pomysł nazwał niezbyt przemyślanym, ale brzmi to zaskakując dobrze. Z jednej strony budzi przyjemne skojarzenia, z drugiej wprowadza przytulny klimat dziadka Caina, sporządzającego w burzową noc arcyważne notatki Horadrimów. Posłuchajcie sami:
A skoro już jesteśmy przy Diablo to przypominam, że jeszcze w tym miesiącu odbędzie się otwarta beta Diablo IV, w której każdy będzie mógł spróbować swoich sił. Całkiem przyzwoite wymagania sprzętowe sugerują, że znajdzie się wielu chętnych na krótką wizytę w Sanktuarium. Jeśli nie po to, by szlachtować demony, to przynajmniej żeby pogłaskać jakieś psiaki.
Czytaj dalej
2 odpowiedzi do “Diablo: Soundtrack w wersji LoFi w sam raz do nauki lub pracy”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„Gdyby ktoś mi powiedział, że Blizzard planuje wypuścić coś takiego, prawdopodobnie bym go wyśmiał”
To chyba jednak zależy od tego, kiedy by powiedział 😉
BTW Do zajęć typu „stay a while & listen to” to ja mam Deckard Cain rap.
https://www.youtube.com/watch?v=7HfmB4r2Fco
Dzięki za info =]