Doom: Tarcza ze zwiastuna The Dark Ages trafiła dzięki moderom do starego Dooma
Można było się domyśleć, że tarcza nie ujdzie uwadze tej kreatywniejszej części społeczności Dooma.
Na konferencji Xbox Games Showcase Bethesda pochwaliła się tytułem, o którym spekulowało się już kilka dni wcześniej – Doom: The Dark Ages. Zwiastun pokazał sporo zmian i nowości, w tym tarczę piłową. Albo piłę tarczową? W każdym razie przedmiot, który w niektórych kręgach mógłby uchodzić za święty (pozdrawiam Roja).
Na skorzystanie z jednej z najciekawszych zabawek w serii przyjdzie nam poczekać jednak do 2025. Gracze, jak wszyscy wiemy, nie zawsze są skorzy do wyczekiwania. Jeden z moderów oryginalnego Dooma do tej kategorii może zostać dopisany, ponieważ postanowił stworzyć własną tarczę w pierwszej odsłonie.
Tarcza to nowy skin dla piły, jednak usprawniony o kilka funkcji. Przede wszystkim możemy wybronić się nią przed wrażymi atakami. Do tego możemy nią rzucać, tak jak w trailerze The Dark Ages. Niestety broń nie wraca do nas jak bumerang, więc będzie trzeba po nią prędko podbiegać, aby nie pozostać odsłoniętym na obrażenia. Modyfikacja nie jest jeszcze w pełni kompletna, ponieważ tarczy zdarza się wylecieć poza mapę, co widać zresztą pod koniec filmu.
Jak widzicie jednak powyżej, to nie jest jedyna broń z Doom: The Dark Ages, która została przekonwertowana do oryginalnej gry. Ten sam Craneo stworzył także łamacz czaszek. Autor podkreśla, że broń nie jest w pełni funkcjonalna, ponieważ nieznany jest jej tryb alternatywny. Obie modyfikacje są jednak na tyle gotowe, ze Craneo udostępnił je do pobrania. Linki do nich znajdziecie na profilu autora.
Czytaj dalej
Doom: The Dark Ages – Phil Spencer tłumaczy, czemu powstaje wersja na PS5
Doom: The Dark Ages – Pierwsza zapowiedź pełna flaków
John Romero: Powstaje dokument i serial o twórcy Dooma, Quake’a i Wolfensteina
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.