Drugi Polak w kosmosie? NASA potwierdza kandydaturę

Pod koniec zeszłego roku pożegnaliśmy Mirosława Hermaszewskiego, jedynego jak do tej pory Polaka, który znalazł się w przestrzeni kosmicznej. Sytuacja ta być może jednak się zmieni – okazuje się, że mamy mocnego kandydata do wizyty na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Tym razem z USA
Jak podaje RMF FM, kolejny Polak ma szansę polecieć w przestrzeń kosmiczną, a konkretniej – na ISS, czyli Międzynarodową Stację Kosmiczną. W rozmowie z jednym z szefów NASA, Billem Nelsonem, dziennikarz stacji dowiedział się, że kandydatura Polaka do lotu na ISS rozpatrywana jest w ramach programu ESA, czyli współpracującej z Amerykanami Europejskiej Agencji Kosmicznej. Ta ostatnia jakiś czas temu wybrała nową grupę europejskich astronautów, wśród których znalazł się dr Sławosz Uznański, pokonując tym samym w trwających półtora roku eliminacjach 22 tys. kandydatów z całej Europy.
ESA natomiast właśnie wybrała nową grupę europejskich astronautów. Wybrano polskiego astronautę. Mocno liczymy na to, że ostatecznie przybędzie na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
Dr Uznański pochodzi z Łodzi i jest absolwentem Politechniki Łódzkiej. W tym samym roku ukończył również studia na Uniwersytecie Nantes, uzyskał też stopień inżyniera na politechnice w tym samym mieście, później zaś obronił doktorat na Uniwersytecie Aix-Marseille. Jeśli chodzi o pracę zawodową, to przede wszystkim należy wymienić zatrudnienie w CERN, czyli w Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych w Genewie, zajmuje się również projektowaniem elektroniki odpornej na promieniowanie kosmiczne i jest autorem przeszło 50 artykułów naukowych. Prywatnie z kolei nasz kandydat na astronautę uwielbia włóczęgę po Himalajach.

Fot. otwierająca: NASA, domena publiczna
Czytaj dalej
3 odpowiedzi do “Drugi Polak w kosmosie? NASA potwierdza kandydaturę”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
POLSKA GÓROM
O tym że Polak znalazł się na liście rezerwowej astronautów ESA wiadomo od grudnia, więc spóźniliście się „tylko” o pół roku.
Niekoniecznie, tu chodzi o wypowiedź przedstawiciela NASA i potwierdzenie kandydatury. O tym, że przeszedł dalej, faktycznie wiadomo od jakiegoś czasu.