Dying Light 2: Jutro premiera patcha, który wprowadzi Nową Grę Plus

Najnowsza produkcja rodzimego Techlandu radzi sobie bardzo dobrze. Niedawno developerzy pochwalili się świetnymi wynikami w postaci 5 milionów sprzedanych egzemplarzy w przeciągu pierwszego miesiąca po premierze. Na początku kwietnia pisałem o zapowiedzi sporego patcha, który wprowadzi między innymi nową grę plus. Cóż, najwyższa pora – po prawie 3 miesiącach gry warto pozwolić graczom powrócić do Villedoru, aby mogli odbyć tę przygodę jeszcze raz, bez tracenia wcześniejszych postępów.
Patch 1.3.0 jest jednym z większych, jakie zostaną wprowadzone, i poza wspomnianym trybem nowej gry plus zaoferuje również inne zmiany – nie licząc napraw błędów, ponieważ to oczywista oczywistość.
W najnowszym odcinku „Dying 2 Know” Techland przedstawia nam nowości, jakie nadejdą wraz z nową aktualizacją jeśli chodzi o nową grę plus. Na samym początku mamy też potwierdzenie plotki, która mówiła, że zmniejszony zostanie czas odradzania się specjalnych zombiaków.
Co jeszcze? Na przykład nowa misja, dzięki której będziemy mogli poznać nowych przeciwników – szczególnie jest to coś dla lubiących większe wyzwania, gdyż będą oni skalować się wraz ze zwiększaniem poziomu przez Aidena.
Czytaj dalej
2 odpowiedzi do “Dying Light 2: Jutro premiera patcha, który wprowadzi Nową Grę Plus”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Gdyby tylko Techland przesunął przed premierą fundusze przeznaczone na zajawki łatek do rubryki „testy”, być może nie byłoby dziś czego zajawiać, a tak… Z drugiej strony, można się zastanawiać, czym, poza marketingiem, zajmowało się właściwie przez te wszystkie lata studio, skoro od strony mechanik i oprawy gra przywodzi na myśl raczej rozszerzenie „jedynki”? Na pewno nie scenariuszem, bo ten równie dobrze mógłby naskrobać podczas przerw między lekcjami dowolny nastoletni fan polskiego kina akcji i nikt nie zauważyłby różnicy, a może nawet wyszłoby to mniej sztucznie i żenująco.
No, ale gdy akurat nie zaskoczy jednym z pełnego wachlarza najczęstszych błędów wymagających np. wyjścia do menu głównego, gra potrafi zapewnić jakąś rozrywkę, więc mogło być gorzej. Jeśli zaś Techlandowi marzyło się dorównanie CD Projektowi, to już w ogóle można mówić o „sukcesie” – zarówno Dying Light 2 jak i Cyberpunk 2077 rozczarowują jednakowo mocno.
To ja poproszę o naprawe zapisu gry, który straciłem po 26h, bo jakiś geniusz wpadł na zapisywanie na jednym slocie…..