Fall Guys osiągnęło 20 milionów graczy po przejściu na model free-to-play
Mediatonic świętuje 20 milionów graczy w Fall Guys w zaledwie 48 godzin po zmianie modelu biznesowego i uruchomieniu gry na większej liczbie platform.
Fall Guys była jedną z popularniejszych produkcji w 2020 roku. Zostający na potęgę w domach gracze szukali sposobów na dobrą zabawę w gronie znajomych. Wystarczyło połączyć się na Discordzie i uruchomić jedną ze spajających przyjaźnie gry. Swoje pięć minut miały takie tytuły, jak Among Us i Fall Guys właśnie.
„Fasolkowy” battle royale stracił swoją popularność błyskawicznie. Głównie dlatego, że podstawowa wersja gry kosztowała stosunkowo dużo i o wiele oszczędniej było wówczas grać w Call of Duty: Warzone i Fortnite’a.
Gdy wydawało się,
że nadciąga kres Fall Guysów, decyzja Mediatonic wywołała duże
poruszenie na serwerach. Grę przekształcono do modelu free-to-play,
co wyraźnie ją ożywiło.
Jak ogłosiło Mediatonic na swoim oficjalnym koncie na Twitterze, Fall Guys osiągnęło niebotyczną liczbę 20 milionów graczy w ciągu 48 godzin po zmiany modelu gry na free-to-play. Warto zaznaczyć, że zmianie modelu towarzyszyła również premiera na platformach Xbox i Nintendo Switch. Do tej pory gra była dostępna jedynie na konsolach PlayStation i pecetach.
I tak jak w
przypadku każdej masowej premiery, nie obyło się bez problemów.
Od zeszłego wtorku gracze doświadczali awarii serwerów, nie mogąc
się z nimi połączyć i ciągle oglądając ten sam komunikat o
błędzie.
Mediatonic jeszcze przed kluczową zmianą mogło mówić o dużym sukcesie finansowym. Już w listopadzie 2020 roku liczba sprzedanych kopii na same pecety wyniosła 10 milionów.
Jesteśmy świadomi, że niektórzy gracze nie mogą się teraz łączyć! Aby uczcić naszą premierę Free for All, upiekliśmy tort, ale upuściliśmy go na serwery i teraz sprzątamy lukier z kawałków komputera.
Fall Guys jest już dostępne na PC, PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X/S i Nintendo Switchu.
Czytaj dalej
Piłkarski męczennik kibicujący Manchesterowi United i Wiśle Kraków. Na szczęście gry działają kojąco, prawda? Lubię strategie i przygodówki. Cierpię na syndrom jeszcze jednej tury. Sprzęt nie gra roli (That's what HE said).