Fallout 4: Wsparcie dla modów najpierw na PC
(Ostatecznie) wyrzutni kotów i innych dziwactw doczekają się też konsolowcy.
W rozmowie z serwisem Game Informer Todd Howard – reżyser gry – zapowiedział, że oficjalne wsparcie dla modów rozpocznie się w kwietniu. Ale tylko dla pecetów. Grający na XBO poprzebierają swoje postaci w fatałaszki z Hello Kitty jakiś miesiąc później, a ci korzystający z PlayStation 4 – dwa miesiące później.
Pecetowcom jako pierwszym przyjdzie też przetestować Survival Mode, ale na ten temat Howard nie powiedział nic ponad to, że „zmiany w tym trybie są tak duże, że praca nad nim jeszcze trochę nam zajmie”.
Czytaj dalej
-
2. sezon „Fallouta” na oficjalnym zwiastunie. Lucy i Ghoul powrócą już...
-
2 gry za darmo w Epic Games Storze. Odbierz strategię 4X...
-
Tencent ogranicza działalność w Europie. Studio znajdujące się pod chińską kontrolą...
-
Twórcy Lies of P szykują kolejnego soulslike’a. Nie będzie to sequel przygód...
13 odpowiedzi do “Fallout 4: Wsparcie dla modów najpierw na PC”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

(Ostatecznie) wyrzutni kotów i innych dziwactw doczekają się też konsolowcy.
mody – naprawienie tego co zniszczyły konsole.
Aha.
Może i są dziwne mody, ale paczka poprawionych i lładniejszych/ostrzejszych tekstur, która POPRAWIA wydajność to coś obowiązkowego. No i jest jeszcze CBBE. ^_^
Nie bardzo rozumiem… Przecież do F4 już są setki (tysiące?) modów. Pomijając konsole, co to zmieni na PC?
@Dj Ogi – A to zmieni, że obecnie nie ma wsparcia dla modów a obecne „setki tysięcy” modyfikacji to kiepskie imitacje tego, co można z grami Bethesdy robić po premierach Construction Kitów? Inaczej mówiąc, teraz możesz edytować istniejącą zawartość, z „oficjalnym wsparciem” możesz wypieprzyć całego Fallouta i stworzyć sobie nowego Skyrima i to bez specjalistycznej wiedzy.
@AoS|Hmmm… Czyli będzie coś jakby edytor F4, gdzie każdy (bez specjalnej wiedzy) będzie mógł zmienić dowolny element gry, nie będąc skazanym jedynie na dostępne w sieci paczki przygotowane przez osoby, które zajmują się tym od lat. Dobrze wnioskuję?
@Ogi Będzie normalny Construction Kit jak do wcześniejszych Skyrim/Fallout/Oblivion/Morrowind itp. Nie wiem jak sobie wyobrażasz by istniało coś co bez specjalnej wiedzy pozwala ci zmienić każdy element gry. Bethesda wie, że ich gry żyją na modach i nie będzie zmieniać za dużo, by modderzy mogli z łatwością się na nowego CK przerzucić. I tak, będzie można o wiele więcej, o wiele łatwiej i w większym zakresie. Chcesz zobaczyć to ściągnij sobie dowolny edytor z poprzednich gier.
@mapokl|No właśnie sobie nie wyobrażam, dlatego pytam… Zostawmy już temat, zwykły zjadacz chleba nie będzie miał w takim razie z tego żadnej korzyści.
@Ogi oczywiście,że będzie miał z tego korzyści. W końcu pojawią się prawdziwe mody nie ograniczające się do podmiany tekstur.
Piewca – już w pierwszym dniu po premierze były mody wykraczające poza zwykłą podmianę tekstur.
@Dj Ogi – żeby stworzyć jakąś modyfikacje nawet zwykły gimnazjalista potrzebować będzie przeczytania poradnika składającego się z 1 strony i 2 obrazków. Oczywiście robienie większych rzeczy wymaga więcej pracy i wiedzy, ale tworzenie modów za pomocą tego narzędzia to sprawa banalna. W Oblivionie po 2 tygodniach okazjonalnej zabawy tym narzędziem potrafiłem stworzyć żyjącą wioskę, po 2 miesiącach całkowicie nowy świat.
A co do zwykłego zjadacza chleba, to będzie miał z tego najwięcej korzyści, bo dzięki banalnej modowalności gry będzie mógł zagrać w takiego Fallouta jakiego sobie gracze wymarzyli.