Fallout 76: 4 lata po premierze Bethesda chwali się ponad 13 mln graczy

Może to trochę okrutne, ale czasem patrzenie, jak duże studio próbuje naprawiać grę całymi miesiącami lub latami po premierze, sprawia mi po prostu frajdę. Zwłaszcza kiedy szło tego dość łatwo uniknąć, ale drogę zagrodziła masa nieprzemyślanych decyzji. Jednym z nowszych kozłów ofiarnych jest Battlefield 2042, który z czasem zaczyna powstawać z popiołów. Wcześniej w tej roli występował Fallout 76, ale w końcu udało mu się wygrzebać.

Z okazji kończącego się roku 2022 (co z pewnością warto świętować należycie), Bethesda podzieliła się statystykami z ostatnich 12 miesięcy w Falloucie 76. Pomiędzy dość typowymi rzeczami, jak liczba zabitych potworów, ukończonych misji czy wydanych kapsli, znalazła się liczba wszystkich graczy, sięgająca aż 13,5 miliona. Zresztą widać, że najnowszy Fallout ma jakichś zapalonych fanów, bo część z nich zdecydowała się narobić po łokcie, żeby stworzyć absolutnie genialny zwiastun live-action.

Nie wiadomo, jak Bethesda dokładnie to liczyła (steamDB pokazuje około 7 tysięcy osób jednocześnie, czyli zarówno bez biedy, jak i bez szału), ale nawet jeśli bardzo na swoją korzyść, wynik i tak jest dość godny podziwu. Zwłaszcza jeśli przypomnimy sobie, jaki początek miała najnowsza odsłony postapokaliptycznej serii. Jeśli chcecie prześledzić jej losy, zachęcam do zabrania się w tę podróż z Ranafe, która również zasila bazę graczy, i w jednym miejscu zebrała wszystkie 4 lata życia Fallouta 76.