Fallout 76: Fanowski trailer live action lepszy od zwiastunów Bethesdy
Fanowskie produkcje zazwyczaj mają to do siebie, że są trochę gorszej jakości. Jednak w przypadku tego zwiastuna Fallouta 76 Bethesda powinna usiąść i zrobić notatki.
Świętowanie 25-lecia Fallouta praktycznie już przeminęło z wiatrem. Na naszej stronie temat niejako zamknął Rajmund, zbierając do kupy masę easter eggów, jakie mogliśmy znaleźć w odsłonach serii. Tym razem uważniej przyjrzymy się Falloutowi 76, który ma już w sumie 4 lata (ale zleciało). Ranafe na łamach publicystyki przedstawiła dzieje i streściła, jak przez ten czas najnowszy Fallout się zmieniał. Ale doczekał się jeszcze jednego prezentu urodzinowego – a przynajmniej ja tak to widzę.
Zwiastuny gier z prawdziwymi aktorami nie są czymś szalenie często spotykanym, dlatego wiele z nich już z samego tego faktu potrafi przykuć uwagę. Fallout 76 również taki dostał, jednak zawarta w nim dawka humoru (choć miała swój klimat) zabiła wrażenie, które taki zwiastun miał szansę zrobić. Z pomocą przyszedł Infectious Designer. Grupka fanów gry, która podeszła do tematu bardzo ambitnie. Zresztą, zobaczcie to sami:
Nie wiem, jak to wygląda u was, ale w moim przypadku żaden z dotychczasowych zwiastunów Fallouta 76 nie zapadł w pamięć jakoś szczególnie. A tutaj znalazło się nawet miejsce na rzeczywiste ciary. Oczywiście nie wszystko jest takie kolorowe i znalazłoby się pole do poprawy, ale absolutnie nie zmienia to faktu, że Infectious Designer wykonało kawał dobrej roboty. Stwierdzenie, że swoim materiałem przebili samą Bethesdę, nie wydaje mi się przesadą.
W innym filmie na kanale możemy jeszcze zerknąć, jak wyglądało przygotowanie tego trailera od kuchni:
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.