Battlefield 2042: EA dalej próbuje reanimować trupa i ogłasza plany na przyszły rok

Battlefielda 2042 pogrzebało wiele nieprzemyślanych przez twórców decyzji, jak na przykład porzucenie kampanii dla jednego gracza. Wiemy już, że developerzy wyciągnęli wnioski i w następnych częściach możemy spodziewać się singla, ale do 2042 już go nie dodadzą, co sugerowało, że skazali go na niebyt. A tu chyba jednak nie. Możemy się śmiać z większości negatywnych ocen na Steamie, ale ostatnie aktualizacje faktycznie zdają się przywracać ostatniego Battlefielda do życia.
EA DICE nie zwalnia w swoim twórczym szale. Piąty sezon gry jest już w drodze i twórcy mają plany na przyszły rok. Wcześniej sądzono, że po czwartym sezonie odłożą już 2042 do kosza, ale najwyraźniej skutki ich działań mogły pchnąć do dalszego rozwoju nieudanej produkcji. Co jeszcze może niektórych nawet zainteresować: w nowym sezonie pojawi się mapa, która będzie niejako upamiętnieniem Battlefielda 4. Więcej szczegółów dotyczących planów na 2023 znajdziecie na oficjalnej stronie gry.
Nasz zespół nadal skupia się na Battlefieldzie 2042. Mamy w nim zarówno weteranów, jak i nowicjuszy, którzy pracują nad swoją pierwszą grą. Łączy ich jednak uwielbienie dla tej serii. W sezonie 5. skupimy się na poprzednich grach i na tym, jak mogą przeniknąć do świata 2042. Nowa mapa sezonu 5. będzie zapomnianym polem bitwy z ery Battlefielda 4. To zarośnięty obszar, pełen roślin i zniszczeń po wojnie w 2042 roku. Zachęci to do łączonych starć piechoty i pojazdów, przez co ważna będzie współpraca z drużyną.
Wracając jeszcze na chwilę do tych widocznych skutków – Battlefield miał start całkiem udany, jeśli chodzi o liczbę graczy. Na samym początku przebito 100 tysięcy, ale szybko zaryto o dno i przez długi czas w Battlefielda 2042 grało około tysiąca osób. Rzecz w tym, że z każdą kolejną aktualizacją udaje się twórcom ściągnąć kolejnych graczy… i nawet ich zatrzymać na dłużej. Jeśli wejdziemy no najnowszego BF-a dzisiaj, będziemy tam mogli spotkać nawet 18 tysięcy osób.

Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “Battlefield 2042: EA dalej próbuje reanimować trupa i ogłasza plany na przyszły rok”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Twórcy podjęli wiele nieprzemyślanych decyzji, ale akurat usunięcie singla to dobry krok – w tej serii od dawna nie był niczym ciekawym.
Dokładnie… Brak singla to najmniejsze zmartwienie bo one im nigdy nie wychodziły dobrze…… Ot Multi z botami tylko czasem jakaś cut scenka się pojawi i tyle.
Bzdura taka jakich naprawdę k*** mało. Ta seria ma jedne z ukochanych singli w postaci Bad Company 1 i 2, tak samo bardzo lubiana na swoje czasy była kampania bf3.
Nie udane kampanie to przede wszystkim ostatnia z V gdzie wrzucano gracza na półotwarta mapę dając mu bzdurne cele. One miał już sporo lepsza ale znów tam gdzie była liniowa.
Za każdym jednym razem gdy firma ogłasza ze usuwa singla żeby skupić sie na multi nie dzieje się nic takiego, za to my dostajemy gorszy produkt.
Wiec nie, bycie walonym na kasę nie jest dobrą decyzją. W przypadku 2042 lepiej byłoby wywalić multi niz singla
Piszesz, że bzdura po czym podajesz przykłady gier sprzed ponad 10 lat :P. Nie mówię, że nigdy nie było dobrego singla, ale „od dawna”. Ten w BF4 był męczarnią do której zmusiłem się tylko dla broni, którą odblokowywało się do multi po ostatniej misji. BF1 – zagrałem jedną misję, w sumie to samo bezsensowne strzelanie do botów, nuuuda. W V nie grałem, ale sam mówisz, że kiepska.
Dlatego cieszyłem się, że w 2042 nie będzie kampanii, skoro ta i tak od lat im nie wychodzi. Może gdyby te misje były w coopie to stanowiłyby miły dodatek, tak to tylko marnotrawienie środków. To, że skończyło się jak skończyło to inna sprawa, niemniej jeśli jakaś decyzja projektowa w BF2042 była dobra to właśnie usunięcie singla.
BC1 i BC2 bardzo fajne i dopracowane single. BF3 już mniej ale dawał radę + świetny coop. BF4 jedne misje były fajne, drugie jakieś takie puste. BF Hardline coś jak BF3 i nagle BF1 z jakimś dzielonym barachłem gdzie nie idzie się nigdzie wczuć. BFV z tym otwartym światem to totalnie odleciał…
Moim zdaniem kampania jest ważna bo dzięki temu można się wczuć w klimat gierki dzięki temu chce mi się zawsze grać więcej 🙂
Naxter Owszem BC 1 i 2 miały fajną Humorystyczną fabułę ale Gameplay w niej był taki że miało się uczucie(a przynajmniej ja takie mam) jak by grało się w Multi z botami. Singiel w BF 3 był tylko po to aby pokazać możliwości silnika FB 2 i tyle i jedynie misja na Pokładzie F 18 Hornet robiła wrażenie no ale co z tego jak tylko wciskało się 2 klawisze i tyle resztę za ciebie robił komputer a reszta singli jest nawet nie warta uwagi i tyle. Ja wiem że to są strzelanki FPS nastawione na multi ale te kampanie są mega nudne i ni jakie to już w cod po mimo że prawie to samo to chociaż tam są lepiej wyreżyserowane skrypty i nie ma takiego uczucia że gra się w Samouczek do multi z dodaną fabułą. W dice Brakuje Dobrych Speców od Singla. Co do singla w BF 1 to tylko pierwsza misja wprowadzająca była naprawdę świetnie zrobiona i ukazująca grozę 1 wojny ale już dalej znów to samo czyli Cut scenka boty przejęcie punktu i utrzymanie go no jak Podbój w mordę strzelił cut scenka. BF 4 i Hardline to nawet nie skomętuję.