Final Fantasy XVI: Twórcy podali, ile zajmie przejście gry
Square Enix pochwaliło się kolejnymi nowinkami związanymi z Final Fantasy XVI. Poznaliśmy m.in. długość gry.
Według ostatniego wywiadu z głównymi twórcami gry, reżyserem Hiroshim Takai i producentem Naokim Yoshidą, w magazynie Famitsu, ukończenie głównego wątku fabularnego Final Fantasy XVI zajmie 35 godzin, czyli o kilka więcej od poprzedniej części cyklu.
Final Fantasy XVI to gra napędzana historią, która zabierze gracza w podróż rollercoasterem. Zobaczy całą drogę życiową Clive'a, a przejście historii zajmie prawdopodobnie około 35 godzin. Jeśli uwzględnimy zawartość poboczną, może to być nawet dwa razy tyle.
Początkowo historia miała być krótsza od FF XV, w którym główny wątek zajmuje 28 godzin. Yoshida opowiada w wywiadzie, że pragnie, aby jak największy procent graczy dotarł do końca opowieści. Może to być łatwiejsze osiągnięcie z krótszą historią lub bardziej soczystym gameplayem, na co zapowiada się po ograniu pierwszego dema.
Myślałem, że zrobienie gry, którą można ukończyć w około 20 godzin, będzie miało sens, ale znajdowało się w niej coraz więcej.
Poza czasem ukończenia gry, Takai ujawnił, że FF XVI będzie posiadało system liderów rezultatów, który pozwoli na „niekończącą się rozgrywkę”. Gracze mogą również spodziewać się bardziej wymagającej wersji gry w „Final Fantasy Mode”, trybie New Game+, o którym Yoshida również wspomina w wywiadzie.
Jeśli chcesz opanować swoje umiejętności lub podnieść ich poziom oraz zebrać wszystkie akcesoria, wykonać wszystkie zadania poboczne i walczyć ze wszystkimi potworami, to prawdopodobnie czeka cię około 70-80 godzin rozgrywki.
Final Fantasy XVI ukaże się 22 czerwca tego roku wyłącznie na PS5.
Czytaj dalej
Final Fantasy VII Rebirth: Najnowsza aktualizacja uniemożliwia zdobycie platyny
Final Fantasy XIV: Dawntrail z oficjalną datą premiery. Twórca gry żartobliwie nawiązał do Elden Ringa
Final Fantasy XVI: Wersja na PC coraz bliżej. Wkrótce otrzymamy demo
Final Fantasy VII Rebirth: Aktualizacja poprawiająca tryb wydajności już w drodze
Piłkarski męczennik kibicujący Manchesterowi United i Wiśle Kraków. Na szczęście gry działają kojąco, prawda? Lubię strategie i przygodówki. Cierpię na syndrom jeszcze jednej tury. Sprzęt nie gra roli (That's what HE said).
