rek

„Game Pass jest nie do utrzymania”. Założyciel Arkane Studios twierdzi, że zwolnienia w Microsofcie mają związek z subskrypcyjnym modelem dystrybucji

Cezary "CZARY_MARY" Marczewski
Raphael Colantonio skrytykował Microsoft i Game Passa.

Założyciel Arkane Studios i obecny szef WolfEye, Raphael Colantonio, otwarcie skrytykował model subskrypcyjny Game Passa, nazywając go szkodliwym dla branży gier. Na platformie X wyraził zdziwienie, że tak niewiele osób dostrzega związek pomiędzy wydawaniem gier w ramach abonamentu a masowymi zwolnieniami w Microsofcie. Choć redukcje etatów mogą być też efektem rosnących inwestycji koncernu w sztuczną inteligencję, Colantonio podkreśla, że Game Pass negatywnie wpływa na sprzedaż, zwłaszcza w przypadku premierowych tytułów.

Uważam, że Game Pass to model nie do utrzymania, który od prawie dekady coraz bardziej szkodzi branży. Microsoft zasila go nieskończonymi nakładami pieniędzy, ale w końcu nastąpi zderzenie z rzeczywistością. Nie sądzę, by Game Pass mógł współistnieć z innymi modelami dystrybucji – albo wyeliminuje całą konkurencję, albo sam zniknie.  

Twórca serii Dishonored i Weird West przekonuje, że subskrypcja powinna raczej promować starsze produkcje, zamiast osłabiać rynek nowości. Jego opinię podzielił Michael Douse z Lariana, który stwierdził, że obawa przed brakiem stabilnego finansowania powstrzymała jego zespół przed współpracą z Microsoftem. Według Douse’a Game Pass prowadzi do kanibalizacji sprzedaży, w przeciwieństwie do strategii Sony, która zakłada roztropne planowanie premier i dalszej dystrybucji.

Serwis The Seattle Times informuje z kolei, że gigant z Redmond zwolnił w tym roku ponad 15 tys. osób, ale nie z powodu Game Passa, a przez prawdopodobną chęć oszczędzenia części kapitału na rozwój technologii AI. Według doniesień, w nadchodzącym roku fiskalnym Microsoft zamierza przeznaczyć aż 80 miliardów dolarów na rozwój infrastruktury związanej ze sztuczną inteligencją – to o 25 miliardów więcej niż w poprzednim okresie. 

11 odpowiedzi do “„Game Pass jest nie do utrzymania”. Założyciel Arkane Studios twierdzi, że zwolnienia w Microsofcie mają związek z subskrypcyjnym modelem dystrybucji”

  1. Uwielbiam jak jakieś randomowe typy, bez wiedzy na temat przepływów finansowych wypowiadają się na temat czy coś jest opłacalne.
    A potem serwisy „gierkowe” robią newsy bo nikomu nieznany typ wyraził opinię. Co to, pudelek?

    Jeżeli nie chce wam się szukać sensownych newsów, to pora zmienić zawód.
    Nie hejtuję, ale takich newsów ostatnio napisaliście przynajmniej kilkanaście.

    • Przepraszam, jeśli Pana uraziłem. Postaram się pisać takie newsy, jakie się Panu podobają.

      xd

    • Ale to akurat prawda, GamePass jest nie do utrzymania przy obecnej liczbie abonentów.

    • @CZARY_MARY, to nie kwestia upodobań.
      Strona w stanie tragicznym (logowanie, problemy z linkowaniem – często newsy się nie doczytują), funkcjonalności zero (np. brak powiadomień o odpowiedzi na newsa), więc skoro nie chce wam się porządnie strony ogarnąć to chociaż wyróżniajcie się od konkurencji treścią. I o samą treść mi chodzi – poziom portali plotkarskich, a ten „news” już z 10 portali przerobiło. Wysilcie się trochę, ja wiem, że najlepsi redaktorzy już odeszli, nawet 9kier już tu nic nie publikuje, ale to nie powód żeby obniżać jakość serwisu.
      Jeśli newsy plotkarskie to jest standard, to faktycznie powoli zbliża się koniec CDA, bo tej pasji, która mnie zauroczyła 04.2000 już dawno nie ma 🙁

      @BOOMER69, pokaż to na liczbach.

    • CDA się skończyło na Kill’em All, odc. 2669 (nice)

    • @WBK87

      Spencer sam o tym kiedyś mówił, że nie da się na dłuższą metę dawać tyle za niewielką opłatę. Chodziło im o zbudowanie bazy klientów, ale jak się okazało, nie ma ich aż tak dużo. Netflix, HBO czy Disney mają po 100-200 mln abonentów a i tak kombinują usuwając filmy z bibliotek, żeby zaoszczędzić. Coraz niższa jakość filmów, bo ludzie przestali chodzić do kin, więc mniej zarabiają. Sony ma więcej abonentów niż MS, a nie daje gier na premierę w Plusie. Jak to się ma MS opłacać? Dawać Forzę, Dooma, Indianę Jonesa, Gearsy, Starfielda, remake Obliviona za te kilka dolarów miesięcznie i liczyć na zarobek? Do tego opłacać ludzi, infrastrukturę i płacić jeszcze innym studiom za premiery gier third party. Jakby mieli 300 milionów abonentów to wtedy może tak.

    • @BOOMER69, posługujesz się spekulacjami, a nie liczbami. GP ma 35 mln subskrybentów. Ceny pakietów są różne, ale załóżmy średnio 15$, to jest 525 mln $. Miesięcznie mają budżet około 6 gier CO:EX33. Produkcja CP2077 to około 150mln $ jeśli dobrze pamiętam.
      Dodam, że ludzie też kupują te gry – sam mam XSX i całkiem sporą bibliotekę gier, również tych z GP. Dodać też trzeba, że twórcy 3rd party rzadko dostają pełny budżet gry za day1 GP.
      Myślę, że analitycy i księgowi MS doskonale wiedzą, że to wcale nie jest taka dziura bez dna, bo Phil już dawno by poleciał, nie ma ludzi nietykalnych.
      Internetowi „znawcy” są oczywiście najlepszym źródłem pewnych informacji…

      QUETZ, obiektywnie patrząc w CDA są same „świeżaki”. A strona www w dzisiejszych czasach to wizytówka – a tu leży od kilku lat. Takie strony to robią studenci na zaliczenie przedmiotu. Zobacz ile wyświetleń mają filmy na yt – w ostatnim roku chyba 3 filmy przekroczyły 50k wyświetleń, jest to tendencja spadkowa.

    • @WBK87

      Też się posługujesz spekulacjami, bo MS żadnych danych nie przedstawił, poza płaczem, że jak nie przejmą Activision to nie będą mogli przetrwać na rynku gier. Nie wiesz ile osób kupiło abonament za 4 zł, albo dostało z konsolą lub innym sprzętem. Może średnio to będzie 10$ a nie 15$? Jeśli co miesiąc mają 500 mln, to dlaczego są te zwolnienia i zamykanie studiów? Dlaczego zamknęli Tango? Przecież HiFi Rush nie był grą AAA, został dobrze przyjęty, więc dlaczego zamknęli studio? Dlaczego zwalniają ludzi z Turn10? Następni do odstarzału to pewnie Ninja Theory. Fable pewnie też skasują. Z tych 500 mln miesięcznie ile idzie na utrzymanie pracowników i infrastruktury, inwestycje itd.? Nie wiadomo. Ale jak będą zamykać studia to nie będzie miał kto tworzyć im nowych gier do GP, więc pewnie liczba abonentów będzie spadać. Mogli przyjąć zdrowy model jak Sony. Gry na premierę poza abonamentem, aby zarobić na tych co chcą ją kupić i potem dajemy do GP, żeby zarobić na abonentach. Po działaniach MS widać, że chyba im się coś nie spina.

    • @BOOMER69, jeśli chodzi o liczbę subskrypcji to 35mln – w ubiegłym roku potwierdzono 34mln, a wiadomo, że rośnie, zakładam najmniej optymistyczny scenariusz.
      GP z konsolą jest dodany do ceny, jest pewien rabat, ale bez szału.
      Odnośnie Activision, to mieli mówić, że zniszczą dzięki temu Sony i Nintendo? Nie obrażajmy ludzkiej inteligencji 😉

      Odnośnie ceny – ultimate to 19,99USD, może to być szokujące, ale odsetek korzystających z VPN to nie jest wielka liczba – inaczej już dawno by uniemożliwiono ten proceder, nie oszukujmy się myśląc, że MS jest ślepe 😉 Zakładając nawet 10USD, to masz 350mln USD, MIESIĘCZNIE. Nie wiem jaki mają target, ale 50mln subskrybentów jest do osiągnięcia w max 2 lata.

      Dlaczego zamknęli Tango? Proste – korporacje kupując studia często zapominają, że w tej branży to kreatywni i utalentowani ludzie są wartością dodaną, a nie studio. Po zakupie przecież sporo osób odeszło. Dlaczego zamykają innych? Optymalizacja. Kalendarze MS w tym roku był/jest naprawdę napięty, niektóre gry wyszły świetnie, inne mniej. Po takich akcjach jak z Cities: Skylines przyszedł czas na rewizję projektów, bo nie wiem czy wiesz, ale gier jest od cholery, osobiście uważam, że jest przesyt na rynku. Dziesiątki tysięcy gier rocznie wpada do Steama, a gier z kategorii AA/AAA mam tyle w kolejce, że rok urlopu nie pomógłby mi się z tego wygrzebać. Co za tym idzie, trzeba zrobić optymalizację i zobaczyć jaki projekt rokuje na przyszłość i w jakim kierunku. Nie wiem czy wiesz, ale nie każda gra MUSI przynieść zysk, niektóre gry mają za zadanie zbierać przede wszystkim wysokie oceny np. za kreatywność, bo to ładnie wygląda marketingowo (Pentiment). Niektóre mają pokazać rozwój technologiczny, a jeśli przy tym wyjdzie całkiem niezła gra poruszająca ciężkie tematy to tym lepiej! (SENUA 2). Czasem zaliczysz wpadkę ze stanem technicznym (Stalker 2), ale wydajesz, bo nie było już kasy na finansowanie projektu i trzeba było grę wydać, a potem przepraszać (CP 2077-będę się upierał, że przedwczesne wydanie było spowodowane zbyt dużymi inwestycjami w marketing).

      Zwolnienia dotyczą całej branży IT – MS nie jest wyjątkiem. Czasem trzeba sprawdzić co masz w portfelu i zobaczyć co się z tego uzbiera. Nie wszystkie decyzje biznesowe będą trafione, takie jest ryzyko, zwłaszcza, jak trzeba zrobić krok w tył i zobaczyć pełny obraz sytuacji, a nie tworzyć obraz wycinkami informacji nakierowanymi na wywołanie emocji w mediach, bo to się klika.

      Sprawdziłem raport finansowy MS za 2024. Wzrost Xbox – 50% z czego 44% dzięki Activision, więc nawet bez zakupów – wzrost byłby 6%, stabilny, ale do poprawy. MS miał 88 mld USD dochodu NETTO, więc plotki o problemach finansowych są wyssane z palca 😉

      Wszystkie koszty operacyjne MS wyniosły niecałe 137mld USD, a przychody ok. 245mld USD. Przychody gamingu 21 mld USD.

      To są liczby, więc pisanie, że się nie opłaca to jest odklejka straszna 😉

    • @WBK87
      „Nie wiem czy wiesz, ale nie każda gra MUSI przynieść zysk, niektóre gry mają za zadanie zbierać przede wszystkim wysokie oceny np. za kreatywność”

      No właśnie w obecnych czasach większość wydawców o tym zapomina. Przecież HiFi Rush był taką grą. Jaka nagroda spotkała za to Tango? Likwidacja. Uratował ich Krafton, ale nie każdy ma tyle szczęścia (chociaż czy to szczęście to się okaże za jakiś czas). Kiedyś Sony wypuszczało takie gry jak Puppeteer, Patapon, Parappa the Raper, Tokyo Jungle. Gry nakierowane właśnie na kreatywność, zainteresowanie grami różnych typów osób, w których można było odetchnąć od typowych gier innych wydawców. Teraz Sony klepie w kółko to samo (jeden Astrobot to mało). Square mimo sukcesów artystycznych i dobrych ocen Hitmana, Tomb Raidera czy Deus Eksa jednak było niezadowolone ze sprzedaży i sprzedało studia.

      EA zgarnia tyle z Fify, Simsów, Battlefieldów i innych, że mogliby część funduszy przeznaczyć na mniejsze projekty jak np. nowy Dungeon Keeper. Ale nie, bo nie sprzeda się w 10 mln i nie będzie można władować mikrotransakcji. Uwalili Mirror’s Edge i remake Dead Space 2 a to wyjątkowe okazy w ich portfolio.

      Ubisoft to samo. Klepią te Assassiny i Far Cry, a mają tyle marek, które czekają na odświeżenie czy nowe części, na które sporo osób czeka. Nie 10 mln, ale sporo i na pewno takimi działaniami poprawiliby sobie reputację. Prawdziwy Rainbow Six czy Silent Hunter byłyby mile widziane, ale nie – lepiej przeznaczyć to na jeszcze więcej Assassinów.

      W tej chwili już liczy się tylko zysk. Kreatywność (poza indykami) odeszła w niebyt. Zero ryzyka, gry projektowane w Excelu – robimy to co się sprzedaje, dajemy pełno uproszczeń i podpowiedzi, żeby od gracza nie wymagać niczego poza pieniędzmi.

  2. Ja tylko wspomnę, że Małymiękki przeje… zainwestował 80 miliardów dolarów w AI. 80. MILIARDÓW. ZIELONYCH. To nie GP jest temu winny. Jak na razie. Nie wiemy co będzie dalej, ale jakby GP faktycznie był obciążeniem to ukróciliby temu łeb bez zastanowienia. Pamiętajcie, że teraz najbardziej liczą się MAU i pamiętajcie dlaczego (chyba nie muszę tego mówić głośno).

Dodaj komentarz